lirene Irena Eris najbardziej kijowe polskie kosmetyki

Zastanawia mnie trochę fakt, że ta firma, że jeszcze dalej przędzie i wypuszcza nowe produkty... Bo moim zdaniem to chyba najgorsza polska firma kosmetyczna - jeszcze z żadnego kosmetyku z tej firmy nie byłam nigdy zadowolona, każdy był bublem lub był bardzo mocno sredni niewart ceny. Nie jestem fanką ziaji, ale nawet ta firma ma generalnie lepsze kosmetyki i przynajmniej tanie... Bo z lirene kupujesz krem za 20-25 zł który ma na 1. miejscu w składzie parafina, a kupując taka ziaje czy inna tania markę przynajmniej nie przepłacać za ta parafine :D żeby być w 100% rzetelną to nadmienię, że raz się zdarzyło, że produkt z lirene był w miarę przyzwoity i zuzylam go do końca - krem do stóp. Ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę... Czy ktoś ma podobne odczucia? totalnie nie rozumiem, że ktoś kupuje te kosmetyki za taką cenę...

wiekszosc ludzi uwaza Eris za kosmetyki ''lepsze'',''dobre'' i polskie, poza tym wiekszosc ludzi nie zna sie na składach tylko czytaja marketingową papke na opakowaniu :)

Serio większość? bo ja w sumie sporo czytam w necie negatywnych recenzji różnych ich produktów..

uwazam tak samo :( zawsze staralam sie stawiac na polskie produkty i na prawde mase kosmetykow z Lirene kupilam, ale jak piszesz: wszystkie okazaly sie bublami :O

Ten krem do stóp faktycznie świetny, też używam :)

Do osoby wyżej : ale mam nadzieje, ze przez to szajskie lirene nie przekleslilas jeszcze polskich kosmetyków? bo z polskich firm to troszkę dobrych produktów ma np. Ava, Bielenda, AA, Tołpa czy Farmona...

peeling enzymatyczny, płyn micelarny i żel do twarzy są naprawdę dobre. kremów nie kupuję bo też nie znoszę parafiny, wolę kupic coś lepszego i naturalnego

Z Avy używam kremów wybielających, z Bielendy maseczki z glinką białą ale ma parabeny :( Sięgam tez po AA, Dermikę, Sorayę Ostatnio odkrywam świat dermokosmetyków Tołpy

tylko Tołpa jeszcze daje rade, na reszcie postawilam krzyzyk.

Ja nie czytam składów ale też uważam od lat to Eris za mniej niż zero. Bo jeśli tego używam, nie zyskuję nic a jeszcze odcinam sie od kosmetyków, które mogłyby mi coś dać w tym czasie. to tak samo jak z miłością do niewłaściwego człowieka: g****o z tego masz, a tracisz szansę, bo właśnie jesteś zajęta :D:D:D

Hehe dokladnie.

Serio większość? bo ja w sumie sporo czytam w necie negatywnych recenzji różnych ich produktów..

AA też wcale nie ma dobrego składu, parabenów tam od groma... wolę już Ziaję. Za Eris nie przepadam również, jako nastolatka podkładu używałam, mleczka, kremu jakiegoś... rewelacji nie było. Bielenda i Ziaja mi pasują jeszcze w wymienionych...

Zgadzam się w 100%

Tołpy nigdy nie używałam, w moim małym miasteczku nie są dostępne, może kiedyś się skuszę i kupię przez Internet, bo dość dobre opinie czytałam. Bielenda ok, Ziaja ma kilka produktów które uwielbiam- krem ogórkowy, balsam oliwkowy, toniki. AA mają dla mnie okropny zapach (ten niby "brak zapachu", tanią apteką go dla mnie czuć), Eris mam mieszkane odczucia. Soraya też się u mnie nie sprawdziła. Są w ogóle jakieś naprawdę fajne polskie kosmetyki w przystępnej cenie? Takie nienaładowane chemią i parafiną?

Dokładnie

Też nie przepadam za Erisem. Parę lat temu kupiłam rozświetlający krem z wit.C na dzień. Kosztował prawie 90 zł i był beznadziejny. Tłusty, miał brzydki zapach. Jedyne co na plus to piękne opakowanie. Z polskich firm używam kremów i toników Bielendy. Maja bardzo rozsądne ceny i nie uczulają. Teraz mam serię professional korygującą i kupiłam Argan Bronzer- koncentrat brązujący, ale jeszcze go nie używałam. Ma go koleżanka i sobie chwali.

KOcanko spamerska, a kto ci uwierzy, jak ty jesteś opłaconą spamówą tej firmy? :o NIe wstyd ci tak się kvrwić za parę groszy? :o

a ja uważam, ze Eris jest najlepszy! Fakt, ze nie jest tani, ale wart swojej ceny

Mam pytanie czy może ktoś polecić kosmetyki do twarzy chodzi mi dokładnie o kremy na dzień i noc, które nie posiadają w swoim składzie parafiny i jej pochodnych. Zrobiłam testy naskorkowe i wyszła alergia na parafine i chlorek benzalkolium:( wszystko co mam w domu posiada w składzie parafine masakra!!! A co sądzicie o kremach z Oillan Baby? Jeśli nie znajdę nic na dzień i noc to może te z Oillan? Dziękuję za pomoc:-)

A ja mam 33 lata i kosmetyków nie używam ŻADNYCH poza tymi do makijażu. Cerę mam taką, że babki w kolejce potrafią mnie zagadnąć czym ją pielęgnuję, taka jest rześka, świeża, naturalna i bez skaz. Polecam! Woda + delikatne, dobre mydło dadzą wam więcej niż te wasze ohydne, tłuste, naszpikowane chemią, a w dodatku drogie kremy, maseczki i inne gów/na. A jeśli macie problemy ze skórą czy cerą - to trzeba iść do dermatologa, a nie wklepywać w siebie te wszystkie świństwa

ja od dr Ireny Eris uzywam fluidu MATT provoke I kremu witalizujacego na dzien, jestem bardzo zadowolona, ale cena niestety jest duza ;/ dlatego zawsze staram sie wyhaczac te rzeczy na promocji w drogeriach lub aptekach. Teraz kupilam w emedest.pl bo maja -30% na cala Eris, wiec roznica jest spora