Czy powinnam ukrywać, że jestem 27 letnią DZIEWICĄ?

Jeśli ktoś się puszcza ma prawo i lewo To jest dla mnie brak godności. x A jeśli ten ktoś chce, jeśli lubi seks i sprawia mu on przyjemność, robi to nie krzywdząc nikogo, nie obiecuje i nie kłamie, nie mami czułymi słówkami? Godność, szacunek, to puste słowa... to tylko ocena innych, często obcych ludzi.

Jestem24 letnim prawiczkiem i o ile wczesniej mnie to nie przytlaczalo, o tyle teraz juz dostaje szalu. Wszedzie dookola seks,a ja musze sie zaspokajac samemu. Nigdy mnie nie ciagnelo do znajomosci na jeden raz,a teraz bym nie mial nic przeciwko. Zebym jeszcze nie mial takiego popedu.

No to niech będzie, że się z facetami przyjaźniła, a nie że była z nimi w związkach, to nie czyni jej jakąś gorszą/mniej fajną kobietą nawet jeśli ma wymagania. Jakieś każdy powinien mieć.

A dla mnie ty jesteś głupi/głupia, bo dla mnie godność nie idzie w parze z masturbacją, to żenujące i upokarzające woleć własną dłoń od kochania się z drugim człowiekiem. I jeszcze raz przeczytaj i wreszcie zrozum moje wypowiedzi, ani słowem nie pisałem o seksie bez uczuć, bo i dla mnie seks dla sportu jest g****o wart... więc jak już czytasz, to postaraj się to zrozumieć, a nie wyrywasz słówka z kontekstu i komentujesz coś co nie ma miejsca.

"A jeśli ten ktoś chce, jeśli lubi seks i sprawia mu on przyjemność, robi to nie krzywdząc nikogo, nie obiecuje i nie kłamie, nie mami czułymi słówkami? Godność, szacunek, to puste słowa... to tylko ocena innych, często obcych ludzi" xxx z byciem prostytutką jest zupełnie podobnie, a mimo to usilnie każdy wmawia im "brak szacunku i godności" i co? hipokryzja? :D

Ja nie twierdzę że autorka jest gorsza czy coś :) dlatego zapytałam, czy autorka była w ogóle w jakiejś dłuższej relacji? Bo raczej gdyby była, to nie byłaby dziewicą, taka jest kolej rzeczy ;) Ja też była dziewicą do 23 roku życia, trochę bałam się mężczyzn, a potem poznałam faceta i po dwóch miesiącach wylądowałam z nim w łóżku, bo pragnęłam go pod każdym względem, to było silniejsze ode mnie... niestety związek nie przetrwał próby czasu, ale miło wspominam te 3 lata swojego życia.

a choy kogo obchodzi co dla ciebie jest upokarzające? :O bulwersujesz się, że ktoś ma własne zasady, a sam masz jakieś durne podejście i wmawiasz, że masturbacja zamiast seksu to brak szacunku :O

Nie dogadamy się i koniec Ty masz inne zdanie a ja inne koniec kropka. Ja też nie napisałam ani też gościu 157 że się zaspokajamy Tylko że większym złem jest zdrada czy puszczanie się iż samozadowolenie. Sam nie czytasz dokładnie i są problemy w wypowiedzich.

z byciem prostytutką jest zupełnie podobnie, a mimo to usilnie każdy wmawia im "brak szacunku i godności" i co? hipokryzja? x Nie porównuj dwóch różnych rzeczy, seks dla kasy to handel, sprzedaż ciała w zamian za korzyści. Zresztą to nie jest powód aby tych kobiet nie szanować, tylko dlatego że wybrały sobie taką drogę życia, to ich sprawa z kim i na jakich zasadach to robią. Seks dla przyjemności to zupełnie coś innego, inny rodzaj seksu, inne doznania, jakaś tam więź emocjonalna, emocje, pożądanie.

"A to ma wspólnego kretynie/kretynko że wyjeżdżanie z godnością z powodu dziewictwa, a masturbowanie się przy porno, to czysta hipokryzja" x żadna hipokryzja debilu tępy. po prostu nie rozumiesz, że to są dwie różne kwestie. to, że ty je w jakiś dziwny sposób łączysz to już twoja sprawa, ale nie narzucaj swojego toku myślenia innym. każdy ma inne podejście czego chyba nie potrafisz pojąć. hipokryzją to by to mogło być ewentualnie u jakiegoś praktykującego katola ale reszta ludzi sama sobie ustala własne zasady. nazywanie kogoś hipokrytą tylko dlatego, ze ma inne podejście od ciebie jest po prostu żałosne.

Myślę jednak, że wszelkie pojęcia są mylące. "Dziewica" lub "bycie w związku". Czy dziewczyna której redtube nie jest obcy i która zna się na masturbacji, kupiła sobie wibrator i używa go z uwielbieniem- to czy ona wciąż się mieści w definicji dziewicy? Biologicznie niby tak, bo nie zaznała "MĘSKIEGO" członka. No ale ja nie chcę moim znajomym (i to dość powierzchownym znajomym) opowiadać barwnie o tym, czego próbowałam a czego nie, i czy można mnie jeszcze zaliczyć do kategorii dziewica czy nie. Myślę, że to słowo może tylko zaszkodzić - wprowadzi zamęt i szereg nietrafnych naleciałości, z którymi NIE KAŻDA dziewczyna która nie miała w pochwie członka, musi się koniecznie utożsamiać. Np. z katolicyzmem, z oziębłością, z niewiedzą, z posiadaniem błony.

"Bo pewnie wcześniej nie miał okazji, nie miał dziewczyny, lub nie był w stanie zbajerować takiej co mu się podoba, albo jest nieśmiały i zakompleksiony i wstydził się zagadać" a może nigdy nie trafił na taką do której by coś poczuł i która spodobała mu się na tyle, że chciał stworzyć z nią związek?

Głupi jesteś Gościu wyżej i tyle. Nie uważam się za kogoś ważnego!! Po prostu jestem zwykłym facetem i dopiero w wieku 24 lat trafiłem na odpowiednią kobietę. Kobietę która odpowiadała moim oczekiwaniom!! Wcześnie spotykałem się z kobietami lecz nie miały tych zalet i zainteresowań które lubię. Jeśli tego nie rozumiesz to twoja sprawa Najzwyczajniej myślimy innymi kategoriami.

haha a co ma lód do dziewictwa? dziewictwo traci się poprzez stosunek w pochwie, a nie w gardłe matołki

chełpią* jak już, analfabeto

To zaszczyt ja miałem zonkę dziewicę ,a ja byłem prawiczkiem jest to wspaniałe!!!Żonka nie wycierała sie z innymi,z resztą nie wchodzę po innych,ani żonka nie chce obcych k***sków.Intymność to ja i żonka do tego obecny jestem przy badanich pochwy i podczas porodów.Nasza Intymnosć nie ginekologa i żonki!!!

up

"do tego obecny jestem przy badanich pochwy" A po co ? Voyeryzm cię kręci i masz namiastkę ? :P

Gdyby wszystkie kobiety takie były to byśmy ****ardziej szanowali

Nie powinnaś się zadawać z ludźmi którzy chcą potraktować Cie jako krótką przygodę.

Jako szanująca się kobieta zasługujesz na kogoś odpowiedzialnego. Kogoś kto będzie Cię chciał na całe życie.

oj tam, ludzie są różni - jedni mają tak a inni inaczej i jest OK :)

Do wczoraj 23,03.To normalne w większym mieście,że partner jest przy całym badaniu i nawet pochwy.Chodzimy do ginekologa gdzie na poczekalni są pary nie tylko w ciąży i są razem całe badanie nie ma parawanu bo i po co przecież nie powinno sie krępować meża bo jak to robicie w łużku po ciemku???Jesteś z prowincji i dlatego cie dziwi.A w UK to nawet nigdy ginekolog nie jest sam na sam z pacjentkom ma partnera lub gdy rak jest położna.W Polsce jeszcze toszke w tych sprawach odbiegają niektóre kobiety i nie zabiorą męża bo się krepują to jest zacofanie z czasów komuny pacjentek i starych ginekologów by nie mieć swiedka badania zawsze mogą weprzeć w razie czego,ze się przesłyszała pacjentka.U nas nie przejdzie mąż jest przy całym badaniu był przy porodach bo troszką się cywilizujemy.Pozdr.A co do dziewicy to dlatego,że nia byłam mąż mnie wziął on był przwiczkiem nie uznajemy UŻYWANYCH!!!

Ty, z większego miasta, może naucz się pisać poprawnie po polsku PacjentkĄ, łÓżku. Coś kiepsko ci idzie jeszcze ta cywilizacja :P Chyba że od d**y strony ;)

odświeżam

Jak spotkasz kogoś, kto mocno Ci wpadnie w oko, to się zabawisz. Miałam kilku facetów, ale każdy mnie nie skusił na coś więcej. Pociągali mnie fizycznie, byli przesympatyczni, ale czułam od nich, że wymagają ode mnie zbyt wiele. Jeden zostawił mnie, bo nie chciałam mu się oddać (mieszkaliśmy 150km od siebie, za dużo oczekiwał :-) ). Drugi dostał ode mnie z liścia za olewanie. Później byłam 5 lat sama, aż w końcu poznałam JEGO. Tak bardzo rozpalił moją wyobraźnię. 28 lat miałam, a pytań o wcześniejsze doświadczenia nigdy nie potwierdzałam, nigdy nie zaprzeczałam, czym rozbudzałam jego fantazje. Porozmawialiśmy na ten temat dopiero kilkanaście dni później, był mile zaskoczony. Jesteśmy razem do dzisiaj i obyśmy mile spędzali ze sobą czas jak najdłużej.