Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Wy też ciągle spotykacie się z perfidną zawiścią?

Polecane posty

Gość gość

Zawsze byłam szczupła. Przy 175 cm wzrostu ważyłam 50 kg. Teściowa sugerowała mi anoreksję, a bratowa męża ciągle mówiła o mnie "wieszak" i że faceci wolą więcej ciałka ( u niej więcej ciałka to prawie 80 kg przy 160 cm wzrostu). W ciąży bardzo przytyłam. Wiele czynników się na to złożyło : Brak ruchu (musiałam leżeć), przyjmowane leki, zatrzymanie wody w organizmie. W dniu porodu ważyłam 85 kg :o ! Miałam cc, więc nie wróciłam zbyt szybko do aktywności fizycznej, ale sukcesywnie chudłam. 5 miesięcy po porodzie ważyłam 67 kg, bratowa męża zaczęła wtedy wydzwaniać do mnie i opowiadać jak to ona szybko schudła w miesiąc 15 kg, że taka jest super i że też się powinnam brać za siebie, bo mąż mnie zostawi. Ponad rok po porodzie ważę 52 kg, a bratowa męża dostała efektu jojo po tym swoim super odchudzaniu i znowu mnie wyzywa od wieszaków, a tesciowa twierdzi, że nic nie jem, pomimo, że odżywiam się jak zwykle. Mam już dość tej ich ciągłej zawiści , jaka bym nie była jestem zła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po sie tym przejmujesz?? Mnie też ciągle powtarzają, że jestem chudsza od własnego syna i powinnam utyć- a ważę 48kg przy wzroście 160cm. Nie sądze, ze to za mało- tym bardziej, że jem normalnie. Jak w ciaży utyłam to sobie teściowa poużywała- ale bardziej mnie to śmieszyło niz raniło- bo przed ciążą wieczna gadka, jak ja tą ciąże donoszę przy mojej rzekomej anoreksji :):) Zaśmiej się im pare razy w twarz a odpuszczą. Tego typu ludzie docinają jak widzą, ze się tym wkurzasz. Polecam szeroki uśmiech na twarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka konkubinatu Mam identyczna wage i wzrost i wcale nie uwazam ze jestem chuda,ja bardzo dobrze sie taka czuje i podobam sie sama sobie :) A opinie innych mnie nie ruszaja.Autorko nie przejmuj sie nie ma czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie! Dla mnie idealna waga, tym bardziej, ze naprawdę nie wymaga ode mnie jakiś wyrzeczeń :) Uważam, ze jestem zgrabna, a nie chuda. Ale musiałabyś zobaczyć to "trochę ciałka" siostry mojego faceta :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy jestem krotkowzroczna czy naiwna, ale mnie wogole nie spotykaja jakies akty zawisci. A moze mam szczescie do poznawania wartosciowych, dobrych ludzi, noe wiem :) wspolczuje takiej rodzinki, moja rada: staraj sie olewac przykre komentarze i odpowiadaj na nie z nonszalancja, tak jakby wogole do Ciebie nie docieraly te zlozliwosci. Moze jak babska zobacza ze cie to nie rusza to odpuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×