Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Boidupka

Pomocy...

Polecane posty

Gość Boidupka

Już naprawdę nie daję rady... Nie mam do kogo się zwrócić, a sama nie wytrzymam już tego dłużej. Jest mi bardzo, bardzo źle, każdy poranek to fala czarnych myśli, kilka prostych rzeczy do zrobienia, a problem by w ogóle zwlec się z łóżka.. Boję się cholernie wszystkiego, nawet tego, że gdy w nocy wyjdę na korytarz zapalić do okna, to po prostu z niego wyskoczę... Ta myśl jest tak natrętna, że boję się o tym nawet myśleć. Nie panuję nad sobą, nad lękiem, który mnie ogarnia w najmniej spodziewanym momencie, jak wyjście do sklepu (wydaje mi się, że wszyscy się na mnie patrzą) czy zajęcia, podczas których siedzi się tylko i słucha. Boję się, że zawalę studia, mam braki w materiale, opuszczam mnóstwo zajęć, bo boję się na nie iść... Boję się ośmieszenia. Jak zawalę studia to nie będę dostawać alimentów, musiałabym iść do pracy, a tego - też się boję, okropnie... Nie nadaję się do niczego, jestem słaba, cienki bolek po prostu... Wiem, że słabe jednostki powinny się same wyeliminować, ale... ja tak kurczowo trzymam się życia, chciałabym żyć, chciałabym jeszcze założyć rodzinę (choć wiem, że nie powinnam), chciałabym coś zobaczyć, osiągnąć... ale przecież wiem, że tak nie będzie, bo strach hamuje każde moje przedsięwzięcie. Nie dam rady, naprawdę, nie dam... a skończyć ze sobą - też się boję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybierz się do psychiatry, wygląda na objawy depresji z lękami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boidupka
Boję się iść do psychiatry czy psychologa... Boję się, że się sparzę, że trafię na kogoś, kto nie dość, że mi nie pomoże to już kompletnie dobije... uzna moje problemy za błahe i że "musisz pracować nad sobą, inni z tego wyszli to ty też!"... próbowalam nad sobą pracować, ale nie umiem, jestem naprawdę beznadziejna.... Boję się też, że psychiatra przepisze mi leki, bez ktorych już nie będe umiala pozniej funkcjonować, że się uzależnie... ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaj się do lekarza psychiatry. Do takiego lekarza nie trzeba mieć skierowania. Tacy lekarze przyjmują prywatnie lub na kasę chorych w Poradniach różnych. Ten lekarz powie Ci co dalej czy leki czy psychoterapia jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×