Rzucanie palenia

Witam. Jak w temacie. Chcę rzucić to cholerstwo,mam silną wole i chęci. . . lecz to jednak za mało. Macie jakieś sprawdzone metody ? Plastry, tabletki itp. E-papieros nie pomaga.

Ja rzuciłem 6 lat temu dzięki TABEX. nie paliłem już 2 godziny po pierwszej tabletce. Za zaoszczędzone pieniądze kupiłem nowe auto na raty. Dzieki tym tabletkom u mnie w pracy rzucilo 9 osób czyli wszyscy którzy brali. Silna wola będzie ci potrzebna gdyż po pol roku 5 osob z tych 9 wrócilo do palenia. Skutecznosc tego leku jest stuprocentowa wiec tylko ludzie są slabi by wytrwać.

zgadzam sie, mialam tak z desmoxanem. lek super, ochoty na palenie nie ma, ale czujnosc jest uspiona, potem jest to samo co na poczatku palenia - a zapale jednego, przeciez i tak mi juz nie smakuja i mnie nie ciagnie. i tak igrasz sobie, igrasz, az zaczna znow smakowac i zacznie ciagnac do fajek... :o

czyli jednak nie masz silnej woli, gdyby byla - wystarczylaby. ja tez mam checi i chce rzucic, odraza mnie palenie, czytam, ogladam, przegladam... to jest straszne, trucie sie na wlasne zyczenie jakby malo chemii bylo wokolo :( to jest straszne, tak jestem zla na siebie, ze zaczelam... ale wlasnie - silnej woli brak, lepiej sobie zapalic niz w nerwach nie palic... porazka, zycze ludziom, ktorzy nie pala, zeby nie zaczeli... a tym, ktorzy pala, zeby rzucili. :P :)

Mam silną wole, ale to znacznie za mało, nie potrafię ot tak sobie rzucić, chce aby mi coś w tym pomogło, a plastry, co o nich uważacie ? jakie polecacie ?

Ten desmoxan jest dobry, moj facet nie pali juz4 miesiace a jaral pinad paczke dziennie

rzucałam palenie dokładnie 3 razy. Za pierwszym razem jadłam nikorett i paliłam normalnie. Bez sensu łykać tabletki. Widocznie moja wola była zbyt słaba. Za trzecim razem wbiłam sobie do psychiki, że nie będę paliła. Nikomu o tym nie powiedziałam. Męczyłam się 3 miesięce. Nie palę 4 lata. Potrzebna była tylko silna wola i wola walki, nie poddawać się nawet gdy potrzeba zapalenie jest silna. Tak bardzo chciałam rzucić, że wystarczyło poukładać sobie psychikę. Jeszcze wcześniej rzuciłam palenie, gdy zaszłam w ciążę(2 razy nie paliłam całą ciążę i okres karmienia). Automatycznie psychika się przestawiła i nie paliłam całą ciążę. Potem wróciłam do palenie i rzucałam 3 razy. Za 3 razem udanym. Myslę, że te środki wszystkie są tylko po to aby zdobyć kasę na palaczach. Ja stosowałam różne tabletki i z marnym skutkiem. Tutaj potrzebna jest tylko silna wola i przestawienie psychiki. Ja bardzo chciałam rzucić i rzuciłam, gdy nie bardzo mi zależało, nie potrafiłam rzucić

Ja palilem 60 lat. W maju 2013 poddalem sie zabiegem biorezonansem. Koszt 100 zl i 15 min. czasu. Juz 17 mies. nie pale. Zabiegi akupunktury i hipnoza nie skutkowaly. Zaoszczedzilem juz 8.000 zl.