Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psycha mi już siada

oporny szczeniak, proszę o jakieś wskazówki

Polecane posty

Gość psycha mi już siada

czy ktoś wie jak nauczyć szczeniaka, żeby nie pchał się na łóżko/kanapę ani nie wpieprzał podkładu, który służy do sikania/srania? pies ma 4 miesiące, czasem jeszcze ma wpadki z siuśkami to trzymamy w mieszkaniu podkład, na który się załatwia - od 2 miesięcy go zżera i nic nie pomaga - dostaje opieprz to 3 sekundy później idzie go żreć, metody pozytywne - gówno dają, klapsy w dupę - gówno dają, olewanie tradycyjnie nic nie daje, wszystkie metody znalezione w internecie się nie sprawdzają, WIĘC CO? podobnie ze wskakiwaniem na meble - milion razy dziennie pcha się na pościel, można go ściągać do usranej śmierci, drzeć się, stosować nagrody, ni cholery - i tak będzie właził. dzień w dzień ten sam problem, o ile samo szkolenie go idzie jak bułka z masłem i ogarnął większość komend o tyle oduczenie go tych dwóch zachowań graniczy z cudem, mimo że nigdy w życiu nie pobłażaliśmy temu ani go do tego nie przyzwyczajaliśmy, po prostu się uparł już w pierwszych dniach swojego pobytu u nas i żadna siła tego nie zmieni. czy ktoś podsunie jakąś wskazówkę, bo jestem na skraju nerwicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies rozumie mowę ciała i ton głosu. Grubym głosem powiedz nie wolno i delikatnie go reką zdominuj tz przytrzymaj za szyje tak z boku. Kilka razy tak zrobisz i bedzie wiedział ze to ty masz pozycję dominujaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podam Tobie żadnego dobrego rozwiązania, bo miałam inne zwierzęta niż psy. I wiem dwie rzeczy: jak Twój zwierzak nie będzie chciał sam przestać jeść maty do siusiania, to nie przestanie i nic na to nie poradzisz, możesz po prostu zadbać o to, by go co parę godzin wymieniać na czysty. Nic mu się od tego nie stanie. Moje zwierzątko je jadło i wszystko było ok. A druga i najważniejsza rada, pies to też żywe stworzenie. Ma swój charakter tak jak i Ty, bo Ty też masz zachowania, których nie potrafisz się oduczyć. Pies też nie będzie idealny. Ale nie wolno na psa ani żadne inne zwierzę krzyczeć!!! Za to powinnaś się leczyć na nerwy. A do sensownych, szczegółowych rad co do wychowania psa, skorzystaj z porad Cezara, psychologa dla psów. To bardzo mądry człowiek. "Zaklinacza psów" znajdziesz na Animal Planet lub na YouTube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycha mi już siada
to nie jest w sumie kwestia mojego znerwicowania tylko raczej normalny stan rzeczy, tak jak ludzie ludzi potrafią wyprowadzić z równowagi, tak i szczeniak. myślę, że żaden właściciel psa nie powie, że nigdy nie dostał szału z powodu swojego zwierzaka, chyba że akurat trafił mu się jakiś anioł albo to ten właściciel jest oazą spokoju, który nie zareaguje frustracją na zniszczone buty albo podkład porozwalany po całym mieszkaniu. nie mówię, że się wydzieram na tego psa non stop, ale zdarzało mi się krzyknąć, bo tylko tym sposobem mogłam go na przykład uspokoić kiedy dostawał wścieku, latał po całym mieszkaniu, przewracał kwiatki i mnie gryzł. problem w tym, że w przypadku jego szału krzyk działa, bo pies od razu się uspokaja, ale w przypadku żarcia podkładu w ogóle, więc szukam alternatyw. dziękuję za polecenie tego zaklinacza, rozejrzę się za tym, miejmy nadzieję, że znajdę jakąś pomocną wskazówkę. w sumie mnie psy chyba nie obierają na obiekt dominujący, więc poza wyuczeniem komend nie mam nad nimi za dużej władzy, mojego faceta bardziej słucha i czuje przed nim respekt, ale w kwestii tego łóżka i podkładu to nawet to nie pomaga, więc może to po prostu przegrana sprawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak włazi na łóżko to weź podłóż tam kabelki ale z niskim napięciem, tak żeby go popieściło a nie zrobiło krzywdy. Niech go potrzepie jak wskoczy i się położy a szybko zapamięta, że tam nie należy się rozkładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jeśli dasz się wyprowadzić z równowagi, to i tak tym niczego nie uzyskasz. Ani w przypadku dziecka, ani żadnego zwierzęcia. Tylko je zastraszysz, a nie na tym polega wychowanie. W dodatku mimo że sama nie posiadałam psów, to znam zwierzęta na tyle by wiedzieć, że jak będziesz je tak traktować, krzykiem i złością, to Ci się w wieku nieco starszym odpłacą pięknym za nadobne, bo swój rozum mają. Są inteligentne. A od maty nic mu się nie stanie. Możesz psa pewnych rzeczy uczyć, ale nie złością. I nie nauczysz go wszystkiego, zapamiętaj to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Jak włazi na łóżko to weź podłóż tam kabelki ale z niskim napięciem, tak żeby go popieściło a nie zrobiło krzywdy. Niech go potrzepie jak wskoczy i się położy a szybko zapamięta, że tam nie należy się rozkładać". To pisał ktoś inny, nie ja od maty i psich charakterów. To rada jakiegoś psychopaty i powinna być stąd usunięta, a użytkownik zbanowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×