Zostalam zdradzona

Witam, mam pewien problem. Jestem ze swoim chlopakiem ponad 3lata, mieszkamy razem. Od jakiegos czasu mam wrazenie ze sie z kims spotyka. Rozmawialam z nim i z ta dziewczyna oczywiscie sie wszystkiego wyparli. Teraz niestety poszedl na impreze i na zdjeciach widac jak ze soba tancza i praktycznie caluja. Tlumaczyl sie ze nie wie jak to sie stalo, ze nic nie pamieta. Fakt ze wrocil do domu w bardzo ciezkim stanie. Teraz ta dziewczyna mowi ze od poczatku tez byla oklamywana, ze mowil jej ze nie jestesmy razem. Pomimo tego ze rozmawialam z nia kilka razy o moich podejrzeniach, nie wiem co mam robic. Nie wiem czy teraz mowi tak specjalnie zeby nas sklocic czy na prawde tez ja oklamywal. Nie potrafie sobie z tym poradzic. Caly czas mam podejrzenia ze nadal utrzymuja kontakt. Chociaz moj chlopak blagal, plakal zebym nie odchodzila ze tylko mnie kocha, ze nigdy by mnie dla niej nie zostawil. Nie wiem co mam zrobic. Pomozcie :-(

Olej dupka i znajdź sobie kogoś porządnego, kto nie będzie latał z obcymi laskami po imprezach. Rozumiem można mieć przyjaciółkę, koleżankę do pogadania, ale nie wychodzi się z nimi sam na sam na imprezy, a dziewczyna siedzi w domu i czeka.

Wiem, ale juz tyle razy byl na imprezie i nie bylo nigdy takiej sytuacji. Nie wiem czy na prawde to byl jeden jedyny raz, czy to sie ciagnie od jakiegos czasu.

Zdarzyło mu się raz, to zdarzy i drugi... nie teraz, to za rok. Albo się z kimś jest, albo się szuka wrażeń na boku.