Jutro przychodzi do mnie facet który mi się podoba

i coś czuję, że będziemy się kochać. Przyznam, że się boję. Jeszcze nigdy nie byłam w łóżku z facetem i nawet nie wiem, jak się zachowywać... Jestem mega skrępowana.

Zachowuj sie naturalnie. Po prostu. I zabezpieczcie się, bo chyba nie chcesz niedługo lelać dzidziusia, albo złapac w siebie jakichs żyjątek tak na wejsciu...

Zabezpieczenie będzie na pewno. Po prostu martwię się, jak wypadnę.

A to jest twoj chlopak?

Nie

Pierwszy raz i od razu przypadkowy numerek, niezle

znam problem z autopsji tylko ze z drugiej strony ;) nie martw się. spokojnie i luźno. I zadnego "jak wypadnę". bedzie ok. kwestia, ze ... jezeli nigdy sie z nim nie spotkałas, to czy mozesz mu na tyle zaufac?

Pierwszy raz z obcym facetem? Współczuję i przy okazji gratuluję odwagi, bo nieodpowiedni facet może sprawić że odechce ci się seksu na bardzo długo.

Jak dziewczyna może być spokojna jak chce iść do łóżka z obcym facetem? Ty go w ogóle znasz? Gdzie go wyrwałaś? po wszystkim radzę się przebadać, bo to różnie bywa :P

Jesli Ci sie podoba i zalezy Ci na związku, nie idź z nim do lozka chocby nie wiem jak Cie kusiło. a jeśli chcesz tylko seksu, droga wolna. jesli to pierwsze, straci Tobą zainteresowanie, a jezlei poczekasz i to nie tez ze na 2 spotkaniu sie bzykniecie, bedzie Cie szanował. chyba ze to taki typ co bzyka kazdą, nie znam go ;)

sorki miało być ze jesli z nim od razu sie bzykniesz straci zainteresowanie. dopiero wstalam i nie kontaktuje;p

Dokładnie jeżeli liczysz na coś więcej miedzy wami to mu nie dawaj bo nic z tego nie będzie mowie ci , a jeśli nic nie oczekujesz po tym to zrób to w sumie to też dobry sposób żeby się przełamać ... Ale możesz potem żałować tak jak ja:( czy nie lepiej przeżyć swój pierwszy raz z chłopakiem którego się kocha i kturemu się ufa??? Ja już jestem w stałym związku i z perspektywy czasu żałuję jak ch0lera tego że byłam taka a mogło się moje życie inaczej potoczyć

ile lat masz ty a ile on?

autorko jak bedzie po spotkaniu daj znac;)

no i jak ? juz chyba po?

Autorka się nie odzywa, czyli spotkanie udane... obcy facet przyszedł, zaciukał tasaczkiem i spokój :P

a ty go znasz