Jak mądrze odciągać pokarm

Witam, Jestem mama miesięcznego synka, karmie go piersią od początku i dalej chce, natomiast chciałabym wprowadzić powolutku jedna butelkę z odciagńietym mleczkiem podawana prze tatę. Czy jest jakiś dobry sposób/system odciagania żeby nie zabierać Małemu pokarmu na bieżąco, a jednocześnie mieć te 100ml w butelce na zapas? Np. Jak dostawie go do lewej piersi to po jakim czasie moge sciągnąć pokarm z prawej od razu? Czy po jakimś czasie i traktować to jako karmienie? Bede wdzięczna za jakieś porady :)

Jak karmisz lewa to odciagasz z prawej i traktujesz to jako karmienie wiec nastepnym razem karmisz prawa. Ciezko mi powiedziec co ile. Sama czujesz pewnie kiedy piers jest pełna. Najlepiej rano po przebudzeniu bo wtedy podobno jest najwiecej mleka. Chciaz ja sciagalam wieczorami bo wtedy jest najbardziej tluste mleko i wtedy tez wracalam po nieobecnosci z pelna piersia i musialam sciagnac nadmiar. Ja bym odciagala na poczatek po trochu zeby nie nakrecic laktacji. Czyli np. po 20-30 ml no chyba ze dasz rade jednorazowo wiecej. Jak juz bedziesz miala jedna, dwie,porcje odciagniete to juz potem łatwo bo odciagasz wtedy gdy ominiesz karmienie. Przed odciaganie rozgrzej piers cieplym okladem lub recznikiem bo to pomaga na wyplyw pokarmu a po odciganiu zrob sobie zimny oklad.

Pamiętaj też , że pokarm odciągnięty , można przechowywać 3 h , w temperaturze pokojowej , i 8 h w lodówce . Można też mrozić , ale nie dłużej niż miesiąc ( są do tego specjalne woreczki , lub pojemniczki i można je kupić w aptece ) . Wiadomości mam w miarę świeże , bo moja synowa cztery dni temu wyszła z dzidziusiem ze szpitala , a przed wyjściem dostała wiele cennych wskazówek od pielęgniarki laktacyjnej ( tak to się chyba nazywa ) :-D.

Dokładnie, ja pisalam datw i godzine odciagania na pojemniczku i zawsze używalismy najpierw najstarszy. Rozmrazac nie mozna tez w wodzie czy poza lodowka tylko musisz przelozyc pokarm z zamrazarki do lodowki wieczorem i rano powinien byc rozmrozony i podgrzewasz w kapieli wodnej.

Dziękuje ślicznie za rady.. Rozumiem ze od razu po skończonym karmieniu odciągać z drugiej piersi i potem na kolejne karmienie przystawiać go do tej z której odciągnęłam? Mam nadzieje ze nic sobie nie zepsuje z karmieniem bo ostatnio jak odciagnelam to wcale jakoś szybko sie nie napelńialy i miałam wrazeńie ze mały nie ma za bardzo co jeść.. :/ zobaczymy.. Pierwsze buteleczki bardzo ładnie wsunął :) od tatusia po kąpieli :) docelowo chciałabym móc wyjsć na siłownie czy do sklepu i zostawić zapas mężowi.. Zobaczymy czy sie uda.

https://szpitalmadalinskiego.pl/sites/default/files/Odci%C4%85ganie%20pokarmu_2.pdf Tu masz najbardziej wiarygodne info.