Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka załamana

Moja córka ma romans z żonatym mężczyzną

Polecane posty

Gość matka załamana

Wstyd mi komukolwiek się przyznać. Starałam się ją wychować na porządną kobietę, nie raz rozmawiałam z nią o takich znajomościach, nigdy czegoś takiego nie popierałam. Aż tu wczoraj przychodzi do mnie zapłakana córka i mówi, że sąsiadka X jutro przyjdzie do mnie i żebym się nie zdziwiła. No bo ona jest z jej męzem, nie to nie romans, oni się niby kochają i chcą być razem. Myślałam, że to żart. Moja córka ma 19 lat, jest na pierwszym roku studiów, on ma 35 lat, ojciec trójki dzieci, w tym najmłodsze ma dopiero 2 latka. Jego żona coś podejrzewała no i przyłapała ich, nawrzeszczała na moją córkę i powiedziała, ze sobie ze mną porozmawia. Siedze dziś jak na szpilkach, bo co ja niby powiem tej kobiecie? co mam powiedzieć córce żeby dała sobie spokój, ze to nie ma przyszłości. Pomijam już wstyd, bo się dobrze znamy, jesteśmy sąsiadami. Przecież córka rozbija rodzinę, jak ona chce z nim żyć? ale dla niej odpowiedzią na wszystko jest, ze się kochają. Co ja mam robić? Może z nim porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe że ta sąsiadka ma pretensje do twojej córki a do mężusia ukochanego nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja miałem romans z kobietą która miala syna w moim wieku. on nie wie ze posuwam jego mamę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka załamana
nie wiem czy ona ma do niego pretensje, ale jeśli tak to jemu pewnie tez się oberwało. Mnie przeraża to co córka mówi, że on się rozwiedzie i z nią będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwila, co ty masz do tego? powiedz sasiadce ze twoja corka jest dorosla, ma dowod osobisty i to co robi to nie twoja sprawa. To nie jest dziecko z podstawowki, zeby na nie na skarge do mamusi leciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam już się rozwiedzie... nagadał małolacie (sorry;)) bzdur żeby mu dała i teraz ona wyobraża sobie wielką miłość :o a ile to już trwa? zresztą córka ma już 19 lat jest dorosła to niech się sama tłumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już to widzę, jak się kochają-żona go wyciepie z domu,każe płacić alimenty na trójkę dzieci to i miłość się skończy ,jak do gara nie będą mieli co włożyć i gdzie mieszkać-a z sąsiadką nie gadaj,bo i po co? powiedz,że to nie ty rozbijasz małżeństwo ,tylko córka i niech se z nią gada-tobie może być jedynie przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ciężka sprawa, jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie z jego żoną, to po prostu powiedz jej prawdę, to co czujesz...tak jak tutaj nam na kafe....że jest Ci wstyd, że nie tak ją wychowałaś, że jesteś załamana jako matka, faktem, że córka komplikuje życie i sobie i innej rodzinie....Wszystko jest w rękach tego gościa, on to rozgrywa także podstawa, to żeby żona postawiła mu jasny warunek, że żadnych kontaktów z twoją córką...także tego bym się trzymała, że twoja córka to jeszcze w sumie młoda i głupia w tych sprawach i to ten gość musi to ogarnąć...z córką pogadaj, powiedz jej, że tak się szczęścia nie buduje, potem jak ten gość zerwie z nią kontakt, to pilnuj ją, żeby sobie czegoś nie zrobiła z głupoty, mów, że młoda jest na pewno jeszcze ktoś ją pokocha itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co mnie uderzyło w Twojej wypowiedzi? Ten facet- 35 lat, ojciec trójki dzieci... obrzydliwy gnój. Twoja córka to zwykła małolata, która zapewne uwierzyła w gadanie tego byka. A żonka to niech ze swoim mężem rozmawia, bo to on rozwalił swoją rodzinę a do tego złamał serce dwóm kobietom, o czym Twoja córka pewnie niedługo się przekona. Rzygać mi się chce na myśl, że tacy mężczyźni zakładają rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sasiadka zrobi to co typowe dla zdradzanej zony: rozgrzeszy mezusia, bo inaczej jak musialaby go wykopac z domu, a samej z dziecmi ciezko i zwali cala wine na twoja corke. To nie twoja corka rozbija rodzine, w koncu to nie ona przysiegala wiernosc sasiadce, ale jest latwiejszym celem niz mezus. Zobaczysz ze sasiadka mezusiowi przebaczy, a najgorsza bedzie twoja corka. Co by nie bylo to twoje dziecko i musisz stanac po jej stronie. Sasiadke odeslij, nie tlumacz sie, nie rozmawiaj z nia: powiedz zeby swoje problemy malzenskie rozwiazala z mezem, a nie z postronnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem,czy ta kobieta będzie chciała jeszcze żyć z takim żłobem-ja sobie tego nie wyobrażam,żeby facet z trójką małych dzieciaków brał się za następne dziecko(bo twoja córa to jeszcze dzieciak).Pogadaj z nią na spokojnie-choć to łatwe nie będzie-ale najpierw niech ona porozmawia z nim-będzie kobieta wiedziała przynajmniej na czym stoi-ale weż stronę tej kobiety i konsekwentnie się tego trzymaj-bo nie takie wartości wpajałaś córce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co przyszła żona zdradzona?? Wina leży po obu stronach, ona wiedząc ze ma rodzinę zrobiła ogromne świństwo godząc się na romans, on świnia kompletna nic nie warta, zdradzał swoją zonę i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×