Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolineczka886

wyjazd z rocznym dzieckiem za granice

Polecane posty

Gość karolineczka886

czy któraś z was zabrała swoje roczne dziecko na wakacje za granice ? np grecja , włochy itp Czy takie dziecko nie jest za małe na taka podróz ? piszcie jakie macie doświadczenia w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja osobiście nie wyjeżdżam z takim małym dzieckiem, bo nie odpocznę w ten sposób. Ani poleżeć na plaży, ani wieczorem wyjść z mężem na imprezę, ani pozwiedzać. Myślę, że nasze dziecko jest na tyle małe, że nam wybaczy, że przez jeden tydzień w roku zostanie z babcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest za male. jezdzilam do rodziny z paromiesiecznym dzieckiem po kilkaset km (mieszkam za granica) , bylam tez na wakacjach we Wloszech gdy mialo rok. Mniejsze dzieci lepiej znosza wielogodzinna jazde samochodem bo zasypiaja, pozniej to juz sie zaczynaja schody bo sie nudza. wiadomo ze nie wypoczniesz tak jak bez dziecka wiec musisz sie nastawic na inny typ wakacji. Odpada ci wieczorne wyjscie na drinka czy pozna kolacja, chyba ze wezmiesz opiekunke. Odpada dluzsze zwiedzanie np muzeum chyba ze masz bardzo spokojne dziecko. Takie uroki rodzicielstwa;) wazne jest zeby wziac hotel przyjazny malym dzieciom, czyli np taki apartament z kuchnia zamiast typowego pokoju. Sprawdz czy hotel moze cie postawic lozeczko dzieciece. Upewnij sie ze np w lazience jest wanna - my mielismy prysznic i ciezko bylo z kapiela. Odpada domek ze schodami, chyba ze chcesz sie stresowac ze dziecko z nich spadnie. Musisz sie liczyc z tym ze potrzebujesz duzo klamotow - wozek, moze fotelik samochodowy (czesto mozna wynajac na miejscu ale to sa graty), ciuchy na zmiane, mleko w proszku, butelki, sprawdzone sloiczki, podstawowe leki na wszelki wypadek, ulubione zabawki itp. Wez pod uwage ze lokalne produkty dzieciece moga byc nieco inne od tych, do ktorych przywyklo twoje dziecko wiec lepiej zabrac te sprawdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My bylismy z 16 miesiecznym i przyznam ci ze to byly najlepsze wczasy za granica:) i mowie to zupelnie szczerze. Lot 5h zniosl swietnie mimo naszych obaw. Na miejscu i odpoczelismy i pozwiedzalismy co chcielismy. W ogole nie zalowalismy tak duzej wyprawy. Za rok tez jedziemy w trojke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana znam wiele rodzin które jadą na wycieczkę z maluchem ..... jak mają po parę tygodni,miesięcy. Ja bym się nie odważyła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz i nie patrz na te wariatki!:)moj syn byl z nami pierwszy raz na wakacjach zagranicznych jak mial 6/7 miesiecy.co roku gdzies latamy cala rodzina:)wiadomo jest,ze z dzieckiem wakacje sa inne,ale rowniez fajne.wszystko zalezy od organizacji:)najlepiej jechac po sezonie,aby temperatury nie byly za wysokie.roczne dziecko je juz prawie wszystko,wiec za duzo prowiantu nie trzeba brac ze soba,mozna kupic na miejscu tez jakies sloiczki itp.wszedzie jest to samo tak naprawde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roczne dziecko nie jest juz małe na podróz jedz i baw sie dobrze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolineczka886
do samolotu z tego co się orientuje nie można picia brac w bagażu podręcznym , jak sobie z tym poradzilyscie ? dziecko musi cos pic , jesc . proszę o komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna brac****icie dla dziecka i mleko i jedzenie w sloiczkach. Na pl lotnisku jest troche rygorystycznie,wszystko musi przejsc kontrole. Na innych puszczaja tylko po obejrzeniu. Chusteczki tez mozna brac. Kosmetyki w plynach do 100 ml mozna wnosic na poklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli jestes z malym dzieckiem to mozrsz miec dla niego jedzenie i picie w butelkach-przy kontroli osobistej musisz tego troche wypic.wozek tez mozesz miec jako bagaz podreczny i oddajesz go fopiero jak wchodzisz do samolotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na okeciu nie musialam nic probowac.mieli jakis specjalny analizator. A w hiszpani nie interesowalo nikogo co mam,przeswietlili i tyle. Nawet jeden deserek zostal w plecaku i nikogo to nie obeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak na wasze dzieci wpływal gorący klimat ? wiadomo roczne dziecko nie jest jeszcze w pełni przygotowane do takich temeperatur .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś leciałam samolotem i miałam w podręcznym bagażu mala wode niegazowana ,,,, musiałam ja oczywiście wrzucić do kosza bo nie chcieli jej przepuścić,.,, planuje wziasc teraz do podręcznego mleko w proszku a ewentualnie w samolocie może udostepnia mi ciepła wode do rozrobienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my byliśmy z 2 miesięcznym we Włoszech, wybraliśmy wrzesień, aby uniknąć upałów. z roczniakiem pojechaliśmy do Hiszpanii - w kwietniu. nie wiem jakie wy macie dzieci, ale my z naszym odpoczywamy aktywnie i fajnie. oecnie ma 5 lat, wszędzie można go zabrać, nie jest dzikusem jak niektóre dzieci, potrafi się zachować w towarzystwie, umie złożyć zamówienie w restauracji. nie ma sensu trzymanie dziecka w domu bo za małe aby wyjść, bo potem takie bydlątka szaleją w miejscach publicznych bo nie są nawykłe do kontaktu z ludźmi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, my byliśmy z 15-nasto miesięcznym synkiem, Ogólnie wakacje wspominam dobrze tyle tylko że wybraliśmy sie w lipcu do grecji i niestety wg mnie było za gorąco.... ale fajnie. Ogólnie do bagażu podręcznego najlepiej weź pustą butelkę i na bezcłowej kup mu cos do picia iw przelej. Mleko czy serek - dałam malemu na lotnisku przed odprawą. My np kupili smy małemu dwa nowe samochodzikui to był nimi tak zajecty że lot minął w miarę spokojnie. A generalnie warto mieć tak czy inaczej coś do picia dla dziecka w samolocie, w momencie kiedy samolot sie wznosi i odczuwamy ciśnienei dzieciom zatykają sie uszy i wtedy czesto płaczą, podając im coś do pici, bądź lizaka zaczynją pracowac slinianki i nie odczuwa sie tak bołu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karolineczka886 słuchaj lot do Grecji niecałe 3 h, jak podasz mu jedzonko na lotnisku to trzy godziny powinien wytrzymać. jesli chcesz już mu wziąc mleko to ku takie w saszetkach - np w rossmanie chyba bebilon jest. bo ogólnie to mi się wydaje że nie można mieć mleka w bagażu. jak będziesz miała butelką na mleko i mlako w saszetkach to wystarczy poposić w samolocie o wodę przegotowaną i bez problemu ją dostaniesz. Ni ebierz do samolotu picia dla dziecka bo bedziesz musiała wyrzucić wszystko, ja kupiłam mu na bezcłowej i przelałam w butelkę. A gdzie właścieiw planujes zjechać? A i tak na marginecie, jak lecieliśmy do grecji to kupiłam dużo mleka- bo naj sie okazało tam jest dużo droższe, hernetkę ranulowaną, duuużo serków - na szczeście bo te ich to on nie chciał jeść, paluszki, chrupki, bułeczki maślane, aaa i ugotowalam mu zupke dzień wcześniej - przelałam w pojemniczyki i na dwa dni tam miałam, kupiłam czajnik turystycznmy taki mały - dobrze żebyś miała jelsi dziecko pije mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm co jeszce mogę Ci daradzic. Dzieci i dorośli czesto od klimy w pokojach łapią przyzwiebienie, wiec miej jakis syrop ( ogólnie weź apteczkę z lekami dla dziecka) i fride do noska na katar. My wzięliśmy basen mały to jak mąz napąpował i wla ciepłej wody to mały siedział przy naszych leżakach i sie pluskał, także chwila spokoju, do tego koniecznie spacerówkę, my kupiliśmy taką najtańszą na allegro ale była nie zastąpiona,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsz słysze że mogę mieć dla dzieck apicie w bagażu podręcznym...ja byłam w lipcu- lecielismy do grecji i musiałam dwa małe soczki kartonowe wyrzucić do kosza... pan mi powiedział ze nie można i ze na bezcłowej mogę kupić... wiec nie wprowadzajcie dziewczyny w blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie przepuszczają zawsze z piciem dla dzieciaka, a dużo latamy i podrózujemy..nie każą mi nawet próbować, tylko wyłożyć osobno na taśmę....czy to Polska, czy Włochy My jeździmy z małą od pierwszych jej tygodni życia. Fakt, bardziej to męczące, ale z każdym miesiącem coraz mniej, bo coraz mniej rzeczy trzeba brać ze sobą. Je to samo co my już więc jest znacznie wygodniej, bo nie trzeba kombinować w porze obiadowej. Na plaży bawi się fajnie, wiadomo nie siedzimy tam cały dzień, ale też i ja tego nie lubię osobiście, takiego wylegiwanai się plackiem. Pływamy już razem :) polecam ewentualnie hotele, gdzie masz żarcie w cenie, baseny i animacje dla dzeici...nigdy z tego nie korzystałam, ale tak sobie myślę żę to bardzo ułatwia przy małym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również biorę zawsze wodę dla dziecka i przy odprawie nie mam z tym problemu. Oprócz tego również biorę jakieś jedzonko - berlinki :) bułki maślane czy wafle ryżowe. Nigdy jeszcze nie musiałam tego wyrzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wprowadzam dziewczyny w blad. Tak jak ktos wyzej napisal,jedzenie i picie dla dziecka kladzie sie na oddzielna tasme do specjalnego pudelka. W jedna strone zabralam dla dziecka: wode w butelce, mleko w kartoniku uht 250 ml laciate(juz pil krowie po roku),sloiczek:nalesniki z jablkiem hippa,i jakis obiadek,chyba kluseczki tez hippa. Mialam jeszcze taki mus w saszetce,batonika owocowo zbozowego. Musialam sie troche ubezpieczyc bo lot trwal 6 h w jedna strone. Dziewczyna za mna miala dla dziecka mleko w proszku i tez bez problemow. Synek zasnal od razu przy starcie,nawet nie zdazylam mu podac niczego do picia w trakcie. Po prostu samolot zaczal kolowac i dziecko odplynelo. Ale z tego co widzialam kazdy mial na start butelke z piciem,mlekiem,kakao nawet dla starszych dzieci ok 3-4 lat. W druga strone mialam podobnie,tylko ze dwa mleka w kartoniku,obiadek jakis tamtejszy,jakis deserek,napoj/sok pasquala,mial na pewno z 250 ml bardzo synkowi posmakowal wiec zaryzykowalam i zabralam na poklad. Mus w saszetce tez byl. Nic mi nie kazano zostawic,tylko na okeciu otworzyc mleko do analizy,nalac ciutke do kubeczka i tak samo nalesniczki. Wszystko moglam ze soba wziac a mleko wlalam do pustej butelki bo mialam dwie.zreszta tak jak ktos napisal jak nie pozwalo zabrac soczku to mozna kupic na bezlowej. Wode tez. W samolocie rowniez daja goraca wode dla dziecka bez oplat. Co do klimatu moj zniosl swietnie. bylismy na fuertaventurze,tam jest bardzo cieplo ale i wietrznie wiec skwaru sie nie czulo. Klimat idealny dla dzieci. A ludzie nie tylko lecieli z roczniakami ale i np z dwojka:kilkanascie miesiecy i kilka. Sporo bylo takich par.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamietaj zeby zabrac dla dziecka ubrania do przebrania w samolocie, na wszelki wypadek; kocyk bo jak wlacza klime to jest dosc chlodno. Wrzuc rzeczy dziecka do malej torby, ktora zmiesci sie pod fotelem, wtedy masz je caly czas pod reka. Animacje hotelowe to sa dla starszych dzieci, brodzik czy dzieciecy basen masz w kazdym hotelu - pamietaj o pieluchach do plywania, kremie i czapeczce od slonca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyjechalam na pierwsze wakacje z synkiem kiedy mial 6tyg., byl bardzo spokojny i wakacje byly bardzo udane, teraz synek ma 2,5roku i na wakacjach samolotem byl juz 4razy, to raczej ze starsza corka mam klopot bo ma wrazliwe uszy i placze przy ladowaniu, ja wybieram zawsze wczesno ranne loty, wtedy dzieci zwykle spia przez wiekszosc lotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo tak najlepiej, jak maluch prześpi większa część drogi. My w tamtym roku byliśmy z naszymi maluchami pierwszy raz za granicą, trafiliśmy na rewelacyjny hotel we Włoszech - http://hotelewewloszech.pl/my-hotel-cesenatico/ - dla rodzinki miejsce idealne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Val di Sole można znaleźć fajne hotele, które zostały dopasowane do wyjazdów z dziećmi ;) My w tam tym roku znaleźliśmy na http://www.narty-wlochy.pl/ promocje w której znaleźliśmy fajny hotel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam z rocznym dzieckiem w grecji i w tunezji . bez żadnych przygód spotkaliśmy się z wielką symapatiają i uprzejmością u obcokrajowców. maluszek był uwielbiany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×