Dlaczego tak malo placi się opiekunkom do dziecka?

21:30 A Ty masz dzieci??? Bo piszesz tak, jakbyś nie miała zielonego pojęcia jak NAPRAWDĘ wygląda opieka nad dzieckiem :o :o Jeśli dla ciebie to tylko podanie obiadu i zakładanie butów.. To gratuluję.

Zajmowałam się moimi wnuczkami zanim poszły do przdszkola w wieku 5 lat.Codziennie przyjeżdżałam do syna dziecka.Potem to samo u córki. Z tym że dziecko wzięłam do siebie.

uważam ze płacenie 600, 700 a nawet 800zł starej babci za siedzenie z dzieciakiem to wykorzystywanie jej fatalnej sytuacji finansowej. To jest burackie i tyle. 2 lata temu w Kaliszu moj brat płacił opiekunce 1200zł za siedzenie z synem, bez dodatkowych jakichkolwiek prac. co wy myslicie ze dla kogos to jest przyjmnosc siedziec z cudzym dzieciakiem? dobre sobie.

Generalnie opiekunki beda zazwyczaj zarabiac mniej niz rodzice dzieci. na tym to polega. Tez slyszalam od kolezanek, ze w ich miastach rodzinnych( na wschodzie) placi sie 5 zl. Jezeli ludzie zarabiaja tam najnizsza krajowa to tak bedzie i juz. W miescie w ktorym mieszkam nie do pomyslenia. U mnie niania zarabia 1700, nie gotuje, nie sprzata, ma 2h przerwe wciagu dnia bo dziecko spi:-) Jestem mega zdowolona:-) i chyba z wzajemnoscia.

Generalnie opiekunki beda zazwyczaj zarabiac mniej niz rodzice dzieci. na tym to polega. Tez slyszalam od kolezanek, ze w ich miastach rodzinnych( na wschodzie) placi sie 5 zl. Jezeli ludzie zarabiaja tam najnizsza krajowa to tak bedzie i juz. W miescie w ktorym mieszkam nie do pomyslenia. U mnie niania zarabia 1700, nie gotuje, nie sprzata, ma 2h przerwe wciagu dnia bo dziecko spi:-) Jestem mega zdowolona:-) i chyba z wzajemnoscia.

"a co ma obchodzic opiekunke ze matka zarabia 1500 i malo jej zostaje jak nie ma kasy" ZGADZAM SIĘ To tak jakby pracodawca ci powiedział że mu zostaje z firmy 500 zł a tobie płaci wiecej więc obniża c***ensję bo to jego firma :o ja sama prowadzę działalność i miałam takie miesiące gdzie nic nie zarabiałam ale miałam i takie że grubo ponad średnią, ale jak nie zarabiałam to miałam nie płacić pracownikom najniższej krajowej? A zreszta jak można najważniejsza osobę - dziecko zostawić komuś za 700 zł /miesiąc??? przecież wiadomo ze taka osoba nie ma motywacji i bedzie zlewać prace :o

autorko, a czemu maja nie wymagac, skoro nianie sie na to godza? xxxxxx to czemu jest ustalona minimalna płaca dla wszystkich innych pracujących? i umowy? jakby nie było takich regulacji to dopiero byłby wyzysk, i też byś się godziła na psie warunki bo w większości miejsc pracy by takie były, a potrzebowałabyś chociaż tych 700 zł. Nikt nie reguluje tego czarnego rynku pracy, nianie są wyzyskiwane, a godzą się na to z ubóstwa, nie z wyboru kretynko!!!! Dlaczego teraz chcą znieśc tzw umowy śmieciowe? skoro ludzie na takich pracują to czyli się godzą na nie tak? Jeżeli byłoby inaczej to problem by nie istaniał bo każdy by się zwolnił z pracy jakby miał umowe śmieciową. ALE JEDNAK PRACUJĄ. BO MUSZĄ, bo potrzebują pieniędzy na jedzenie, opłaty.

Generalnie opiekunki beda zazwyczaj zarabiac mniej niz rodzice dzieci. na tym to polega - ale dlaczego? jak pracodawcy nie stać dać chociaż tej minimalnej czyli 1280 zł na rękę to przecież nie zatrudni za mniejszą kwotę. będzie musiał tak rozwinąć firmę aż przyniesie większy dochód i wtedy będzie go stać na pracownika. Tak samo rodzice. Jeżeli was nie stać dać tej minimalnej na umowe o pracę (wasz koszt to 2000zł a niania ma na rękę 1280 zł) to nie stać was na nianię i albo musicie zarobić więcej albo jeden z rodziców niech zostanie w domu z dzieckiem bo po prostu was nie stać NA PRACOWNIKA. PROSTE.

ja osobiscie wstydzilabym sie dac komus 3zl u mnie opikunka od 10zl w gore zalezy kto jest to taka sama praca jak kaza inna wiec nalezy sie zaplata/a to ze rodzice malo zarabija to juz nie mja sprawa

U nas placi sie 700.jest duze bezrobocie.zamkneli.zaklad na tysiac osob i nie ma pracy.jak praca jest to za 1200zl. Mazury.miasto 25000

To jak to do cholery jest ze jak sie orientowalam w pensjach na jakims forum (zastanawialam sie czy oplaca mi sie isc do pracy wczesniej czy zostac z dzieckiem) to w Warszawie ponoc opiekunki zycza sobie 15/20 zł za godzine????!!!

Jezeli jestes z Warszawy,to sprawdz ;)

wiecie co no poprostu te wszystkie mamy co zatrudniaja nianie - to sa takie frajerki, ze placa nianiom za nic. Ja bym nie placila. skoro nic nie robi to dlaczego dostaje pieniadze. Po co kochane mamusie idziecie do pracy i zostawiacie malenstwa pod opieka osob trzecich??? Opiekujcie sie same, te 3 lata zanim zacznie sie przedszkole zleci jak z bicza trzasl. wylezycie sie, podacie 1 posilek dziecku, wyogladacie tv , wyjecie z lodowki, wyspicie sie razem z dzieckiem, - no i najwazniejsze wszystko zrobicie tak jak tego sobie zyczycie. A jaka oszczednosc, tyle forsy zostanie w kieszeni. Zatrudnianie niani - to frajerstwo z waszej strony kochane mamusie.

Słyszała któraś z was o prawie popytu i podaży? Jest duża podaż, są niskie ceny. I tyle w temacie.

łatwo komuś mówić, że można zostać w domu jak kogoś nie stać dać więcej niani, tylko jak później znaleźć nową pracę po tych 3 latach, u nas na wschodzie to graniczy z cudem. Ja zarabiam 1500, minus 200 na dojazd do pracy, więc nie mogę dać więcej niani niż 750 zł. Tyle płacę już ponad rok, niania bardzo dobrze zajmuje się dzieckiem.

Ja dostawałam 500zł w zeszłym roku za pilnowanie 1,5 rocznego dzieciaka od 7 do 15, dodam że był to epizod bo po 5 miesiącach odeszłam. Czemu byłam aż tak długo? Chyba było mi żal nieporadnej matki, która była ofiara losu w swojej pracy. Oczywiście za taką kasę dzieciak był tylko nakarmiony , przebrany i pilnowany żeby sobie głowy nie rozbił, zero zabaw zero jakichś inwencji twórczych, telewizor i bajki od rana. Czasami rodzice myślą, że ich dziecko jest tak wspaniałe i cudowne, że ludzie zgodzą się za darmo robić z siebie małpę i opiekować się za uśmiech gowniarza. Nie, to tak nie działa.

I taka jest prawda, nie zależy im na dziecku, płacą grosze to i dzieciak dostaje opiekę mini zamiast de luxe... Tak powinno być, niech nie myślą drogie mamy, że za parę złotych ktoś wspaniałomyślnie będzie zajmował się dzieckiem jak za np. 10zł/h. Nie te standardy, niech się cieszą, że żryć dostanie i sucho ma.

Jeżeli dla kogoś to jest za mało, to przecież nie musi podejmować się takiej pracy. Ktoś tu radził, że jeżeli rodzice mało zarabiają, to mogą się przekwalifikować. Podobnie opiekunka, przecież może się przekwalifikować i zarabiać sto razy więcej. W czym problem? Podejmowanie się pracy opiekunki i niewywiązywanie się z niej, bo zarobki za niskie jest nieuczciwością. Gdyby jedna z drugą została źle obsłużona w sklepie, bo kasjerka za mało zarabia, to pierwsza darłaby mordę i leciała z donosem.

Jeżeli dla kogoś to jest za mało, to przecież nie musi podejmować się takiej pracy. x A ty znasz polskie realia czy z choinki się urwałaś?

Opiekunka - praca jaka każda inna, Zdecydowanie powinna być lepiej płatna. Ja mieszkam w małym mieście (15 tys.) i u nas niania zarabia 500 -600 zł. Z przewagą na 500 zł. Ostatnio dorabiałam sobie jako niania i miałam niecałe 500 zł ( pół etatu). Dziś nawet widziałam ogłoszenie - praca od poniedziałku do soboty , po 8 godzin i na II zmiany ( 6- 14 oraz 14-22) za 450 zł :o

Monia na takie cos bym poszla tylko wtedy gdyby bachor mial ponad 2 lata i samodzielnie sikal do kibla w innym wypadku wstawilabym to ogloszenie na wiochapl bo to jest jakis skandal

To akurat było dziecko wieku przedszkolnym 4 lat. W każdym razie to że rodzice "tacy " nie znaczy że mamy ich dziecko nazywać bachorami :)

Niekoniecznie, jak rodzic płaci tak się dzieci traktuje, niania dostaje mniej kasy to i dzieciaka nie lubi i nie zajmuje się tak jakby dostawała godziwą pensje. Ale myślę że rodzice o tym wiedzą bo tak niestety jest, ale jeśli oni właśnie chcą takiej okrojonej opieki to ich problem. Mnie by już nikt wołami nie zaciągnął do takiej pracy choćby za 10zł za godzinę bo byłam nianią 4 miesiące za właśnie wspaniałe 500zł na miesiąc aż znalazłam coś lepszego i odeszłam z dnia na dzień robiąc rodzicom nie mały problem ale mało mnie to obchodziło, i mimo że dzieciak na początku był fajny to po miesiącu pracy za taka cenę zaczęłam go nie lubić, denerwował mnie. Machinalnie się nim opiekowałam, a że był dość duży nie potrzebował wiele a ja robiłam tylko to co musiałam czyli jedzenie picie, zmiana pieluch, uspanie i nara. Ale rodzice płacąc takie głodowe pensje doskonale wiedzą jak się w takim wypadku niania "opiekuje" dzieckiem, i tylko udają, że jest inaczej.

Tak to prawda,opiekunki pracują za grosze,ale tylko te które chcą lub muszą.To jest bardzo odpowiedzialna praca,i ja nigdy bym nie pracowała za 5 zeta.Szukałam dość długo,ale płacą mi 12 zeta,za 21-28 godz tygodniowo,i to w małej miejscowości.Pracuję już ponad rok,i jeszcze dwa lata mi zostało.Jestem bardzo zadowolona,i rodzice również.Zaznaczę,że ja daję z siebie wszystko,żeby dziecko było bezpieczne,zadbane,szczęśliwe,i uczone według wieku.Jestem aktywna cały czas tz. bardzo dużo spacerów,czytanie wierszy,bajek,śpiewanie.Wszystko ma swój stały rytm.Mam ukończony kurs pierwszej pomocy przedmedycznej.Ja jestem szczęśliwa,bo ta praca jest moją pasją.

"czy jeżeli mama zarabia 1500 zł czy jest w stanie wydać na Nianię tyle samo? to po co by do pracy wracała? " x A co nianię obchodzi ile zarabia mama? Jak jej nie stać niech odda dziecko do prywatnego żłobka czy przedszkola. Albo niech siedzi z nim w domu. Nie rozumiem kobiet które muszą mieć dziecko a kompletnie nie mają warunków finansowych. I potem szukają jelenia, a nawet niewolnika, bo przecież to tylko "siedzenie" z dzieckiem.

I jeszcze jedno: na ile wyceniacie swoje dzieci? Za 5 zł to ja mogę wsadzić dziecko do kojca i siedzieć przy laptopie, taka prawda. Albo zamiast tego roznosić ulotki i nie stresować się, że dziecku coś się może stać.

Ja w miescie ( 60 tys mieszkancow) place emerytce pani kolo 60 ,7 zl za godzine. Wychodzi ok 900-1000 zl za miesiac. TYlko opieka nad dzieckiem! Nie wyobrazam sobie aby kobieta miala mi gotowac, sprzatac ,prasowac za 7 zl! Jeszcze daje jej swoja herbate, kawe i mleko do tego. Corka uwielbia nianie, niania poswieca corce kazda chwile! Jestem bardzo zadowolona i jeszcze sama z wlasnej inicjatywy gotuje dziecku kluski lane, usmazy jajecznice ( na poczatku krzyczalam na to :) ) Moja kolezanka powiedziala mi ostatnio ze jestem glupia bo jej niania gotuje, prasuje, sklada pranie i sprzata jak dziecko spi ( placi jej 10 zl za godzine w Warszawie) Bez komentarza...

Jakbym miala oddac cala wyplate opiekunce to wolalabym sama siedziec z dzieckiem...

ja z kolei nie rozumiem takiego podejścia do płacenia niani, że np matka zarabia 1500 i po zapłaceniu niani 1000 zostaje jej tylko 500 :o A niby dlaczego liczyć wypłatę niani tylko z pensji matki????