Chciał tylko seksu...

Gdy odmówiłam, zerwał kontakt i olewa mnie. Wiem, że sytuacja jest patologiczna i słusznie postąpiłam nie kontynuując relacji, ale jest mi smutno, płakać mi się chce. On nie widział we mnie człowieka, tylko nakładkę na penisa... :( Nie pisze, nie dzwoni, nie interesuje się mną. Nie chce mieć we mnie nawet koleżanki. Strasznie, strasznie mi smutno.

a co cie w tym dziwi? w koncu prawica mu sie zmeczyla

jak kazdy facet ;) normalka :D

Nie masz się czego smucić tylko trzeba się cieszyć ,że pozbyłaś się bezmózgowca.

Może dawno tego nie robił, może jeszcze wcale. Może byłaś jego ostatnią deską ratunku. Może nie olewa, może jest mu smutno, że nie potrafił tego inaczej rozegrać. Nie uczyli w szkole trudnej sztuki podrywania. Zadziałał instynkt (to normalne) i tak to niefortunnie rozegrał. Skąd wiesz, czy wspólny seks nie zbliżył by was do siebie bardziej w relacjach koleżeńskich/przyjacielskich? Tak tez się zdarza, może rzadko, ale się zdarza. Co wrażliwsi goście tak mają. Spróbuj dać mu szansę, może nie jest takim fiutem na jakiego wygląda :-)

up

up up

i dla tego bóg wymyslił slub i zakazał sexu przedslubnego to jest dla ochrony kobiety przed wykozystaniem

bierzcie wielkie o***ty tzw ksiezy tam mozecie bez ślubu ,huja dusza

Dlatego kobieta ma swój rozum żeby wyczuwać takich i omijać z daleka!!Każda z nas spotkała na swojej drodze takich osobników

Powinnaś się cieszyć że przynajmniej był szczery, bo są tacy co dużo mówią, wiele obiecują a po nocy znikają.

faceci chca tylko seksu

eeee tam tylko seksu, seks jest przereklamowany, aczkolwiek bardzo miły i jak jest możliwość to czemu nie skorzystać?

ja pier...le

Biologia rządzi światem tym i nic tego nie zmieni. Romantyzm i przyjaźń to tylko maska. Jako facet powiem, że faktycznie gość był szczery i być może jest w porządku osobnikiem. Ci wszyscy kolesie co tylko się niby z tobą kumplują i rozmawiają to w większości skrytozboki. Znam dobrze swój rodzaj męski i powiem otwarcie. Oni marzą by cię zerżnąć, ale są na tyle perfidni, że się z tym nie ujawniają. Opanowali sztukę udawania do perfekcji. Trafił ci się szczery gość to się speniałaś i tyle, a być może nie ma czego :-)

Już nie przesadzaj bo ja się kumpluje z dwoma dziewczynami i żadnej nie chcę przelecieć, choć obie są atrakcyjne i gdyby chciały... to bym się zastanowił ;) ale po prostu je lubię i fajnie mi się spędza z nimi czas i nie seks jest moim celem.

Wyjątek potwierdza regułę ;-)

wiadomo ze kazdy mysli o seksie

zwłaszcza taki osobnik, który go nie miewa ;-)

Celna uwaga, ja facetowi brakuje seksu, to każdą chętnie wyobraca ;)

Facet jest tak skonstruowany, że musi regularnie popuścić z kija i nic tego nie zmieni. Robienie tego w pojedynkę mija się z celem ;-) Poza tym to przecież powinna być przyjemność dla obydwu stron. Jeśłi się uda i będzie fajnie, można to dalej rozwijać. Po co zaraz ten foch, że "nasadka na penisa"? :-)

Ostatni komentarz jest bez sensu. Co do tego, że wygłodniały facet wyobraca każdą - to bzdura, czego ja jestem najlepszym przykładem. A co do tematu to droga autorko: gdyby nie zależało mu na seksie, Ty dziś nie wzdychałabyś tak ochoczo. Wiem coś o tym, to jak nie nalegałem na seks w przeciągu 2 pierwszych spotkań (nie jest dla mnie najważniejszy) to później spotykałem się ze skrajną niechęcią i chamstwem ze strony kobiet, które wcześniej były miłe i urocze jak aniołki.

"gość dziś Ostatni komentarz jest bez sensu. Co do tego, że wygłodniały facet wyobraca każdą - to bzdura, czego ja jestem najlepszym przykładem. A co do tematu to droga autorko: gdyby nie zależało mu na seksie, Ty dziś nie wzdychałabyś tak ochoczo. Wiem coś o tym, to jak nie nalegałem na seks w przeciągu 2 pierwszych spotkań (nie jest dla mnie najważniejszy) to później spotykałem się ze skrajną niechęcią i chamstwem ze strony kobiet, które wcześniej były miłe i urocze jak aniołki". Najgłupszy wniosek, jaki czytałam! Jeśli mężczyzna nalega na seks przed upływem min. 3 m-cy spotykania się, to żadna biorąca go na poważnie kobieta z nim nie zostanie. Bo to, że on nie nalega oznacza, że ją szanuje i że poza jej tyłkiem (bo to oczywiste) interesuje go też ona jako człowiek.

"Przed upływem min. 3-ch miesięcy"nie wolno nalegać? I to gwarantuje szczęśliwy,trwały związek? Padłam :-D

Ja po 3 tygodniach poszłam do łóżka z moim mężem który był moim jedynym facetem i był bardzo delikatny Jesteśmy już razem 18 lat. Seks wiąże a nie dzieli

Jasne, jasne. Seks wiąże,a nie dzieli. Powiedz to tysiącom kobiet porzuconych zaraz po tym, jak facet dostał to czego chciał albo jak się przestraszył, że ta zabawa miewa swoje konsekwencje i zwiał ze strachu na wiadomość o tym, że kobieta jest w ciąży. No nie piszcie więcej takich dyrdymałów. Seks zbliża ale ludzi, którzy już są siebie jakoś pewni. Którzy są pewni, że tej drugiej osobie zależy i że ta osoba ich szanuje. Inaczej spowoduje nie tylko rozdzielenie, ale jeszcze skutki na lata i nieszczęśliwe życie dla dziecka, które by chciało mieć obojga rodziców.

Jasne że tak. Samo pójście do łóżka dla przygody Z osobą której nie jesteśmy pewni oznacza że nie ma co liczyć na dalszą głęboką r relację Jeśli ktoś to zakłada nie znając deklaracji drugiej strony to wiesza się sam

Jest też wiele winy w kobietach latwowiernych które potem mają żal tylko do faceta oszusta A wystarczy rozsądek i słuchanie SIEBIE I swojego głosu

Kobiety uleghają przed khulem..

Ale hozumiem was, jestem zbyt z******ty