Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiaszatanistka1994

A ja lubie pić alkohol, gdyż

Polecane posty

powoduje on, że jestem pewniejsza siebie, bardziej wyluzowana i nie jestem skrępowana moją niesmiałościa i nieporadnością w kontaktach międzyludzkich. Alkohol przydał mi sie nie raz. Teraz czekam na wasze komentarze jaka to patologiczna nie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nieśmiała? Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem troche nieśmiała, nie w sposób utrudniajacy życie, ale często czuje lęk i napięcie w przypadku gdy musze rozmawiać z obcymi ludźmi i przez to zachowuje sie "sztywno". no i przez telefon boje sie dzwonic do nieznajomych, mam troche irracjonalnych lęków tego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo musisz pic zeby nie byc ofiara losu ktora nie umie slowa powiedziec i wylewa swoje zale na necie, bo na zywo nie ma jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pierwszy znak do uzaleznienia ja tez tak zaczynalam . po jakims czasie zwiekszalam i stalam sie uzalezniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo musisz pic zeby nie byc ofiara losu ktora nie umie slowa powiedziec" Nie jestem taką ofiarą losu która zawsze boi sie odezwać, i nigdzie tak nie napisałam, lęk wynikający z niesmiałości nauczyłam sie przezyciężać gdy musze. Jednak, jesli imprezuje w towarzystwie, w którym sa ludzie których nie znam, to zachowuje sie bardzo sztywno jeśli jestem trzeźwa i nie potrafię wyluzować. W tym pomaga mi alkohol. w ogóle jestem po nim bardziej elokwentna, wygadana i mniej smętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, kazdemu pijanemu sie tak wydaje, a trzezwy przewraca oczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzadko zdaża mi sie być pijaną, zwykle tyle pije że jestem jedynie lekko wcięta. Ale ty pewnie myślisz że nie ma żadnej różnicy między wypiciem 2 piw a wypiciem np. 4-5. Po 2 piwach, albo jednym mocnym większośc ludzi nawet nie jest w stanie sie zorientować że coś piłam, a mimo to pozytywne skutki takie jak wzrost pewności siebie odczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co i tak jest zalosne, ale to moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie żałosne jest dodawanie na koniec wypowiedzi frazy "ale to moje zdanie". Wszyscy wiedzą, że to twoje zdanie i nie musisz nikogo o tym informować. Po co to piszesz? Chcesz przez to przekazac, że "takie mam zdanie i nie wolno wam twierdzić ze sie myle, bo takie mam zdanie i nawet jak sie myle to mam prawo je mieć, więc won ode mnie, nawet jesli sie myle to i tak bede tak uważać bo to MOJE ZDANIE"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie picie, a twoj powod wydaje mi sie zalosny. Fakt, ze siebie nie lubisz. Jestes pozerka do tego stopnia, ze wstydzisz sie samej siebie przy znajomych. To smutne i zalosne, ze mloda osoba ma takie parcie na bycie kims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubie pisac tak jakbym stwierdzala ogolnie uznany fakt kiedy tylko wyrazam opinie. Irytuje mnie kiedy inni to robia, wiec sama tego unikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×