Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to było głupie i żałosne ze strony tej pracownicy?

Polecane posty

Gość gość

moja ciocia ma własną przedsiębiorczość. nie dużą bo nie dużą ale funkcjonować musi zgodnie z prawem. ponad rok temu jej młoda 23-letnia pracownica zaszła w ciążę, wzięła zwolnienie i przez pierwsze 35 dni oraz przynależne urlopy musiała płacić jej ciocia (za nic! ale takie prawo). kilka miesięcy temu wróciła z powrotem ta pani już ze zwolnienia. niedawno podpisała z moją ciocią umowę na cały etat. teraz okazało się że a baba znów jest w ciąży i za chwile pójdzie na zwolnienie i znów ciocia będzie musiała jej płacić za nic przez 35dni+urlopy (ale takie to powalone polskie prawo). najlepsze jest to że ciocia pytała sie w którym jest miesiącu i kiedy ma termin a ona nic nie wie. ciocia jest załamana bo nie ma kasy na płacenie komuś za leżenie na kanapie i podejrzewa że ta głupia pracowniczka specjalnie ją okłamała, żeby mieć preferencje, wypłatę za cały etat i nic nie będzie robić a na dodatek okłamuje że nie wie żeby nie wyszło że skłamała wcześniej przed podpisaniem umowy. jak myślicie? żałosne to jest? ja już nawet rozmyślałam czy ona faktycznie może nie wiedzieć ale to niemożliwe że poszła do lekarza a on jej nic nie powiedział kiedy rodzi, kiedy zaszła w tą ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz ZUS jej będzie płacił a nie twoja ciocia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracodawca nie ma prawa pytać pracownika o ciążę. A skąd pewność że była u lekarza? Może tylko test zrobiła? Umowa jest na czas określony czy nieokreślony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie czy wy nie znacie polskiego prawa! a nie przepraszam tutaj kłania się czytanie ze zrozumieniem a ja z tym w podstawówce też miałam problem... no cóż po 1 w każdym razie pisałam że 35dni+urlopy czyli trzeba wypłacić pensje za miesiąc nie robienia nic+pseudo urlopy po 2 kto powiedział że ciocia pytała się o ciążę? dlatego jesteśmy obie pewne że to było specjalnie. ja sama jestem z profilu biol- chem i też takie mam studia i wiem że gdyby zrobiła nawet 5 testów ciążowych to nie ma 100% pewności poza tym nie może wtedy informować pracodawcy jeśli nie ma pewności po 3 nawet gdyby co to pracodawca ma prawo a nawet obowiązek pytać się o ciążę bo pracownicy przechodzą szkolenia (każdy na określoną czynność) i teraz niech właściciela by nie było bo jest np. na urlopie a ktoś kto był w ciąży nagle wyląduje w szpitalu a wcześniej nie powiedział pracodawcy i zawali coś bardzo ważnego? ko jak kto ale ja wiem co mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
💤 autorka wraz z ciotką muszą być bardzo opóźnione w rozwoju skoro zwykła młoda pracownica dyma je we wszystkie otwory hehehe ale tak to jest jak pefron dotacje daje na "własną przedsiębiorczość" hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka chyba nigdy nie pracowała, skoro dla niej płacenie za urlop pracownika to płacenie za nic. Jak to za nic? Za wypoczynek po ciężkiej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracownica ma pytać pracodawcy o pozwolenie żeby zajść w ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracodawca nie ma obowiazek pytac o ciaze jesli praca przy ktorej zatrudnia pracownika jest zabroniona ciezarnym wtedy to ma sens w przeciwnym wypadku - nie p*****l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest po studiach????? Myślę, ze nie tylko z czytaniem miała problem. I to nie tylko w podstawówce. Pisanie i myslenie pozostawia wiele do życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"własna przedsiębiorczość" hahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko boska ja nie wiem co dzisiaj się z ludźmi dzieje. i ja i ciocia jesteśmy osobami wykształconymi a jakaś niedojrzała osóbka pisze "niedorozwoje" ale to tym samym pokazuje swój poziom, nie nasz i tego niestety ukryć się nie da,bo ja też mogłabym wyzywać anonimowo wszystkich od niedorozwojów ale to by pokazało mój niski iloraz inteligencji więc tego nie robię ale jak widać ja to nie inni i przy pytaniach będę musiała pisać coś co zaczeli pisać inni czyli "proszę o dojrzałą odpowiedź" nie ważne. pisałam o tym czy jak ktoś zamierza wyłudzić kase od pracodawcy ZGODNIE Z PRAWEM polskim które jest równe zeru i czy to ma być w porządku. i jest? nie nie jest ale jak widać zrozumieją to tylko przedsiębiorcy i to dobrzy i uczciwi. p.s. nie ma czegoś takiego jak pefron czy perfon. natomiast jest pfron jednak to jest jakiś fundusz rehabilitacyjny na którym się nie znam i nie zajmuję. i dobrze radzę że jeśli ktoś chce obrażać innych przedsiębiorców przez internet niech pójdzie do sklepu, kupi worek treningowy a później zacznie w niego walić. tak będzie lepiej dla wszystkich. ja nikogo tu nie zamierzam obrażać ani urazić bo to jest tylko prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta pracownica pracuje na stanowisku które nie może zajmować ciężarna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby pracownica była chroniona w zakładzie pracy, to musi przynieść zaświadczenie o ciąży. Jeśli pracownica do tej pory tego nie zrobiła, a tylko poinformowała twoją ciotkę, to prawdopodobnie przy podpisywaniu umowy jeszcze w ciąży nie była, albo o tym nie wiedziała. Raczej u lekarza jeszcze nie była, bo by zaświadczenie przyniosła i L4 pewnie też. Możliwe, że po prostu wpadła i dopiero pójdzie do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość zaręczam że pracownicy w polsce nie mają wcale ciężkiej pracy. ciężką pracę to mają osoby po dobrych studiach typu prawo lub politechniki a przede wszystkim medycyna. jeśli ktoś jest poz zaocznych studiach i jest pracownikiem u mojej cioci to wcale nie zna pojęcia "ciężka praca" bo jak przepracuje 20h w tygodniu to myśli że ciężko pracował. a urlop powinno wypłacać państwo a nie moja ciocia. ale jakie państwo takie obyczaje a pracownicy mogą robić co chcą gość oj prawda kuje w oczy co? tak jestem po studiach i mogę ci zaręczyć że trudniejszych niż Twoje. chociaż takie wykształcenie jest cenione wysoko ale za granicą. u nas to każdy myśli że jest mądry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolenniczka, może ciotka nie pogada, bo jej przedsiębiorstwo jest z tych, które nie mają stanowiska pracy dla ciężarnych? Mój zakład pracy wyrzuca od razu wszystkie ciężarne na L4, albo przenosi je na stanowisko biurowe, na kilka miesięcy, jeśli jest taka możliwość w danym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość podejrzewamy że wiedziała bo załatwiła sobie zaświadczenie na pełny etat a o ciąży powiedziała dopiero teraz. jakby powiedziała wcześniej to nikt by kasy nie wypłacił i zaświadczenia też by nie było dlatego skłamała + nie nie ma pracy która zagraża ciązy. moja mama pracowała w tej branży do dnia przed moimi narodzinami i ze mną było wszystko ok. ciocia też jak rodziła kuzyna wyszła z pracy o 22 a o 6 rano urodziła zdrowego kuzyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość zaręczam że pracownicy w polsce nie mają wcale ciężkiej pracy. ciężką pracę to mają osoby po dobrych studiach typu prawo lub politechniki a przede wszystkim medycyna. xxxx Autorko, ale pojechałaś ha ha ha ha ha. Zapraszam do mojego zakładu produkcyjnego. Proponuję zajść w ciążę i popracować trochę fizycznie. Podejrzewam, że ciotka ma coś w rodzaju pieczarkarni czy szklarni, czyli praca fizyczna z dźwiganiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość nie nie zagraża ale jak przyniesie zwolnienie od lekarza to moja ciocia do pracy nie zmusi a kase musi wypłącić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to taka lekka praca, to dlaczego pracownica dostanie bez problemu L4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej niech w pracy urodzi a po porodzie następnego dnia do pracy niech wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, to niech z nią pogada!!! Ja pracowałam normalnie w ciaży, jeździłam na budowy- praktycznie do ostatniego dnia byłam w pracy:) Wiec jeśłi ta dziewczyna ma prace ok, nie zagrażą ciąży, nie ciężka fizyczna, to dlaczego ma iść na L4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ciocia ma firmę w której trzeba chodzić ale na pewno to nie jest ciężki wysiłek fizyczny czyli nie dźwiganie, nie bieganie a na pewno nie żadna szklarnia czy budowa no bez przesady. dzisiaj nie jest trudno o L4. nauczyciele których znałam kiedyś zaraz po tym jak dowiedziały się że są w ciąży to poszły wszystkie na zwolnienia bez żadnego problemu a widziałam je dopiero rok później. ja wiem że są jeszcze pracowite kobiety które w ciązy pracują ale jest ich mało. ta pracownica musi tylko w pracy chodzić, nic więcej, tylko trochę chodzić w sumie to nawet nie dużo, strasznych stresów nie ma a to spacerowanie tylko by jej na zdrowie wyszło bo lepiej by się jej po tym rodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10 weź się marchewką zabaw a nie takie pierdoły w net wypuszczasz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciotka pewnie ma wlasną przedsiębiorczość za tysionc czysta i jeszcze zdziwiona , że ktoś w duuupie ma taką robotę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to za co jej płaci ta twoja ciotka? za chodzenie w pracy???? Nie bądź śmieszna. Kazda kobieta w ciąży może mieć problemy z ciążą a pracodawcy z tego faktu się spowiadać nie musi. Moze tylko przynieść L4 i basta i mies was WE D U P I E !!! logicznie myśląc głupia byłaby dziewczyna przyznając się do ciąży przed podpisaniem umowy na czas nieokreślony, wiedzac, że ma w domu jedno dziecko a tym razem mpogła stracić pracę tzn. podpisaliby umowę do dnia porodu. Mądra laska . A ta twoja ciotka wcale jej nie płaci za jakieś tam urlopy bo jak jest 35 dni na L4 to pewnie już nie wraca do pracy tylko ciągnie L4 dalej. Poza tym prz zmianie etatu a co za tym idzie ma na nowo naliczaną stawkę chorobowego co z kolei rzutuje na przyszły zasiłek macierzyński. Więc laska jak najbardziej kumata i zadbała o siebie i dzieci. Po 35 dniu wszystko płaci ZUS!!! i ta twoja ciotka nie zubożeje a może na czas nieobecności przyjąć kogoś na zastępstwo , kto będzie pracował za tę panią w ciąży. Boże jacy prywaciaże są tempi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech ciocia skorzysta z porady prawnej, to mi podpada pod wymuszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość nie masz niestety racji. prywaciarze nie są tępi tylko pracownicy są głupi. właściwie to nie spotkałam jeszcze solidnego pracownika. pracownica cioci jest kumata ale głupia. zadbała o rodzine i dzieci okradając legalnie ciocię? wystarczy już że ją państwo okrada z podatku a pracownicy już nie muszą. i tu widać że się nie znasz bo 35 dni+ urlopy. tak jest w prawie i choćby nie wiem co to zapłacić ciotka leniom musi. ona i tak dostałaby kasę ale moją rodzine zawsze można okraść. ty też jesteś chyba pracownikiem i to takim samym jak tamta baba. myślicie że skoro prawo polski jest tak głupie a wy tak głupi żeby z tego korzystać. to nie prywatne firmy są głupie, głupi są pracownicy. ja jestem szefem sama dla siebie i żaden mało inteligenty pracownik mi nie podskoczy z żadną ciążą. poza tym jak ciąża nie jest zagrożona to pracować można szczególnie taka praca co nie jest super trudna. a za kogoś kto będzie pracował za tę panią w ciąży będzie ktoś pracował komu też będzie trzeba zapłaci. i tym sposobem udowodniłam kto tu jest nie kumaty przyznam szerze że nie wiedziałam że tyle osób ma taki tok myślenia. ja zawsze byłam za sprawiedliwością ale jak widać w jakim kraju mieszkam to tacy są obywatele na tym samym poziomie. jeśli mam być szczera to z przykrością stwierdzam że na forum były może 2-3 osoby które przyznał rację i mówiły poprawnie. reszta to nie wiem nie zamierzam nikogo obrażać ale taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się w 100% z autorką! mój tata też ma firmę i to jakaś masakra co robią pracownicy. tylko że na tym forum to chyba sami pracownicy się wypowiadają i są zbulwersowani bo sami tak robią no a prawda boli najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×