Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrzucoooonnnnaaaaa74554

Wyznałam miłość i dostałam kosza

Polecane posty

Gość odrzucoooonnnnaaaaa74554

Spotykałam się z pewnym chłopakiem od 6 miesięcy.Na początku to ja byłam niechętna,a on o mnie zabiegał,był na każde zawołanie itp.Potem bardzo się do siebie zbliżyliśmy,staliśmy się wręcz nierozłączni.On cały czas okazywał jak mu na mnie zależy.Przedstawił mnie rodzicom,a ja jego swoim.I choć nigdy nie nazwał mnie dziewczyną,nie całowaliśmy się,nie sypialiśmy ze sobą to czułam,że się kochamy.Wczoraj wyznałam mu miłość i zaprosiłam do siebie na noc.On mi na to,że mnie nie kocha i jestem jedynie jego bliską przyjaciółką.Powiedział,że źle zrozumiałam jego intencje.Wczoraj przeryczałam całą noc czuję się jak kompletna idiotka,która się ośmieszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta nigdy nie powinna pierwsza wyznawać miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przejdzie ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzucoooonnnnaaaaa74554
Nawet nie wiem jak teraz rozmawiać z tym człowiekiem,a widzimy się codziennie na uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bielinek Sałatnik
Nie wyrzucaj sobie niczego. Nie ośmieszyłaś się, ponieważ z jego zachowania absolutnie nie mogłaś wiedzieć, że facet nie darzy Cię uczuciem. Wątpię jednak byście mogliby być dalej "przyjaciółmi". Jest 1 istotna rzecz którą musisz natychmiast przyjąć do wiadomości, żeby nie zacząć się ośmieszać w najbliższej przyszłości. Ten facet miał mnóstwo czasu aby Cię poznać i pokochać, więc jeśli tego nie zrobił - to tak się już nie stanie. Musisz się odciąć, zerwać z nim kontakt, zająć się sobą, swoim życiem i zainteresowaniami. Przez jakiś czas będzie to cholernie bolało, ale wkrótce zrobi się lepiej. Obiecuję! :) Trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz sie czym przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NA 99 procent to wina autorki przez pół roku nie całowaliście się?????? założę się że byłaś oziębła unikałaś bliskości jakiejkolwiek (choćby przytulenia) i on Ciebie po prostu odbierał jako kobietę która go nie pożąda nie potrzebuje ja też bym raczej nie wiązał planów z kobietą która pokazywała by przez cały czas że mnie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam się całować,chciałam by on mnie rozdziewiczył,a on mówił,że jest czas,że nie chce mnie skrzywdzić itp.I bynajmniej nie byłam oziębła.Czuję się cholernie oszukana,bo skoro mnie nie kocha to po co mnie zwodził?:-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I masz nauczke,zeby nigdy nie pchac sie facetowi w doope.To on ma wyznawac milosc nir ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goopia cipka z ciebie autorko jakbys dala d**y to wasz zwiazek by sie scalil.Kiedy ludzie uprawiaja sex to wtedy zwiazek przechodzi w inna faze i jest bardziej zwiazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj rad internetowych wróżek zza 7 mórz. Nie pasował do ciebie i koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem wszystko zepsułaś. Facet chciał powoli zbudować głębszą relację, bez zaczynania od fizyczności, a Ty to spieprzyłaś zapraszaniem na noc i wyznawaniem miłości. To była jego rola, weszłaś w rolę faceta. To już jest nie do uratowania, nie popełniaj teraz kolejnych głupot i wyciągnij z tego lekcje na przyszłość. Wszystko było na dobrej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chciał Cię najpierw poznać, zacząć od przyjaźni i na tej podstawie zbudować miłość. Może też nie miał doświadczenia z dziewczynami. Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facetowi zalezy to sam ci zaproponuje lozko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boshe królewny nie ciśnijcie się tak że to wyłącznie jej wina :P sory ale kobieca intuicja to pic na wodę i MIT. Jeżeli facet wysyła dwuznaczne sygnały to czasem ciężko zinterpretować poprawnie o co mu chodzi i czym jesteśmy w jego życiu. Sory ale wagina to nie dar telepatii :P Autorko nie przejmuj się tak bardzo. Mylne odczytanie sygnałów od płci przeciwnej naprawdę zdarza się każdemu :) Poczekanie na krok z drugiej strony jest rozsądne jeżeli chcesz uniknąć przykrości i rozczarowania albo nieodpowiedniego inwestowania uczuć. Oczywiście, że jesteś żywym czującym człowiekiem i masz prawo zakochać się w facecie, który Ci się podoba. To bardzo przykre, że zakochanie kobiety traktuje się jak chorobę weneryczną - coś wstydliwego i haniebnego co dziewczyna powinna ukrywać jak jakąś deformację. No ale tak jest w naszym kraiku - tylko facet ma prawo kochać i jego uczucie jest super hiper mega extra wartościowe i w ogóle skarb ale zanim nasza kultura się zmieni minie wiele dekad niestety :) Na razie jeżeli chcesz uniknąć przykrości to po prostu wstrzymaj się z wyznaniami ale nie stylizuj na siłę na typową modłę Polek - oprawić mnie w ramki i się do mnie modlić :) nie musisz unikać na siłę następnego obiektu zainteresowania ani wymyślać powodów z doopy żeby nie iśc z nim na spacer. Po prostu poczekaj na rozwój sytuacji następnym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko może ta rada będzie pożyteczna. Ja się zakochałam w koledze swego czasu i oczywiście wstydziłam tego zgodnie z naszą tradycją - zakochanie kobiety to wstyd hańba i wynaturzenie. Kolega dowiedział się o moim afekcie od osoby trzeciej wspólnego znajomego. To było przykre kiedy dowiedziałam się od niego, acz delikatnie, że pała afektem do koleżanki a nie mnie ale kiedy się nad tym głębiej zastanowić jest ogromny pozytyw - poczucie ulgi. Nie wiem jak to robią inne dziewczyny i w sumie podziwiam tajniaczenie się z uczuciami miesiącami albo latami. Muszą mieć wyjątkowo potężną psychikę albo też bawią je gierki :) niemniej zrzucenie takiego skrytego balastu i oczyszczenie sytuacji jest naprawdę dobre dla psychiki. Ja kontynuowałam koleżeństwo z owym Panem przez następne parę lat i paradoksalnie luźne kontakty na domówkach itp. ułatwiły zrzucenie różowych okularów, idealizację i święte przekonanie hormonów że tylko on wart jest aby podzielić się swoimi genami ze mną :) de facto wyznał potem że ma szacun do mnie, że nie robiłam histerii ani nie unikałam go na siłę, na strzelałam focha odrzuconej hrabiny :) Warto na początku trochę przeboleć w samotności, jeżeli zależy Ci na samym kontakcie. Odchorować trochę przykrą stronę tej sytuacji. Potem zobaczysz czy czujesz się na siłach żeby kontynuować znajomość czy zakończyć. Jeśli chcesz zakończyć polecam zrobić to stopniowo bez dramatu. Nagle znikasz jak kamień w wodę, blokujesz jego numer itp. bo to mu tylko pokaże jak bardzo Cię to zabolało i faktycznie wyjdziesz na obrażoną dziewuszkę. Pozdrawiam i ściskam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzucoooonnnnaaaaa74554
Ja mam 24 lata a on 25.Myślałam,że już jesteśmy na tyle blisko,że to ja mogę mu zaproponować seks.Zwłaszcza,że on był w tych sprawach nieśmiały.Nie wiem jak to dalej będzie wyglądać,jak się będziemy widywać.Czuję takie zażenowanie i wstyd,że boje sie mu spojrzeć w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamężny
Przykre. Takie sytuacje się zdarzają, faceci boją się zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pomyśl o tym tak - jesteś homo sapiens zgadza się? Homo sapiens ma popęd zgadza się? Homo sapiens ma też uczucia wyższe względem płci przeciwnej zgadza się? Więc czy coś naturalnego i normalnego może być złe? Dlaczego wstydzić się czegoś naturalnego???Zauważ faceci tak naprawdę wcale nie lubią dostawać kosza od kobiety. Też to rani ich dumę tylko, że im wolno próbować miliard razy bez przypinania łatki upierdliwego i namolnego :) Jesteś kobietą i po prostu nie wiesz jak zareagować na porażkę w kwestiach damsko-męskich bo się dziewczynek nie wychowuje do tego. Stąd Twoje poczucie przykrości i wstydu. Postaraj się pomyśleć o tym tak - miałam normalne, zdrowe odruchy względem samca który mnie kręci ale nie odwzajemnione. Relacjami damsko-męskimi rządzi przypadek, raz się uda raz się nie uda. Są setki facetów, którzy zdążyliby się zakochać i skakali na uszach z radości i setki, które na mnie nie spojrzą. Może spojrzenie z większej perspektywy Ci pomoże :) Twoja tragedia nie jest tragedią tak naprawdę, nie jesteś jedyną wzgardzoną kobietą na świecie i nie masz piętna hańby na czole, które widzą wszyscy na uczelni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że facet jest dla ciebie miły, przedstawia cię rodzicom, chce się z tobą spotykać, itd... nie znaczy że cię kocha. Dlatego przed wyznaniem "miłości" i w ogóle przed takim zaangażowaniem się należy jasno i wyraźnie określić wspólne relacje. Nie przyszło ci do głowy że skoro facet ani razu cię nie pocałował, to coś jest nie halo? Sama sobie ubzdurałaś jakąś miłość i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szary_facet
Przedstawil Cię rodzicom, bo chcieli tego od niego. A być może on jest zbyt nieśmiały, aseksulany, albo homoseksualny. Szkoda że nie porozmawialiście o tym delikatnie wcześniej. Szkoda naprawdę fajnej przyjaźni, a może jednak nie wszystko stracone. Może pogadaj że głupio wyszło że nie chcesz zrwać kontaktu, żeby nie myślał że masz mu za złe. Powinien zrozumieć, pocieszyć Cię i wrócić do przyjaźni, będzie mądrzejszy na przyszłość i ostrożniejszy jakie sygnały wysyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet powinien pierwszy zaproponowac seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafilas na palanta. Zdarza sie, teraz zerwij z nim kontakt, szkoda czasu na takiego pseudofaceta. Tego kwiatu pol swiata;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×