Zaparcia po mleku?

Witam. mam 8 dniową córeczkę. Zawsze planowałam sobie karmienie piersią, w miarę możliwości. Ale okazało się już w szpitalu,że jeszcze nie mam tyle pokarmu ( być może przez to,że poród był wywoływany mój organizm nie zdązył go aż tyle naprodukować pomimo lekkich wycieków od 19 tc) ,ale do rzeczy. W szpitalu była dokarmiana mlekiem Bebilon HA1, tam mieli wersję płynną w buteleczkach, ja na wszelki wypadek tak jak radzili w szpitalu kupiłam takie mleko w proszku. Po wyjściu ze szpitala nastąpił nawał pokarmu, jednak moje dziecko ciągle jest głodne, chyba nie umie dobrze ssać, niby widać że pije, bo aż wylewa jej się,ale mimo to jest głodna. Dziś w nocy pierwszy raz podałam tylko mleko modyfikowane, ponieważ mała bardzo poraniła mi brodawki. Jeśli karmię ją piersią, wygląda to tak,że possie, odkładam ją do łóżeczka i płacz, chce dalej ssać nawet jak już nie ma co. W dzień pierś w zupełności wystarcza,dlatego mleko podaję awaryjnie, tak jak w nocy wypiła go może 20 ml. Do tej pory łądnie przybiera na wadze,w poniedziałek ważyła 3447 , dziś 3550 , jednak martwi mnie to,że nie zrobiła dziś kupki, pręży się i stęka, puszcza dużo śmierdzących bąków. Czy to możliwe,że to wina podanego mleka? Wcześniej nie było problemów. Czy ktoś miał podobnie? Jak sobie z tym poradzić?

Hej,dzieciaczki karmione piersia moga kupke robic po kazdym karmieniu a moga jej nie robic tydzien. Masuj brzuszek,ogrzewaj ciepla pieluszka. I wydaje mi sie ze ona dokarmiania mm nie potrzebuje. Te 20 ml to nieduzo i raczej miala potrzebe ssania a nie jest glodna. W pewnym okresie dzieci chca ssac,ssac i ssac i albo to przetrzymasz albo daj smoczek. Mieszanie mleka te moze byc czasami ciezkiw dla brzuszka,chociaz wiele mam karmi mieszanie. Sama musisz sprawdzic co sluzy a co nie twojemu dziecku.

Zgadzam sie z wypowiedzia wyzej,nie wprowadzaj tak wczesnie mm zwlaszcza,ze masz duzo pokarmu. Pozwol malej ssac albo daj smoczka a siebie zaopatrz w nakladki na sutki,zacisnij zeby jak bedzie bolec:-) masuj brzuszek,podciagaj nozki do brzuszka i kladz na nim jak nie ma pepowiny:-) a jesli nie przejdzie....poradz sie poloznej albo pediatry. Moj tez mial takie problemy,ale zaczely sie od trzeciego tyg.i byly wynikiem nietolerancji laktozy....