Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gośka z Koszalina ciekawa

Dziewczyny, ile razy w ciągu nocy może Wasz facet ?

Polecane posty

Gość gość
Kuźwa a ja tylko raz, czasem dwa razy, bo dziewczyna po orgazmie mi usypia... i nie, nie z nudów, tak po prostu ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest jak u gościa z tez zasypiam i wcale nie z nudów... A możemy w ciągu doby z 3 razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A podobno to faceci usypiają zaraz po seksie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam kilku kochankow i kazdy sie dziwil ze ledwo sie spusci to juz mu znowu stoi.Z jednej strony to bylo przyjemne,bo czulam sie wciaz pozadana,ale z drugiej facet wciaz czul sie niezaspokojony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOJ FACET MA 44lata moze nawet caly dzien ze mna z lozka nie wychodzic,ale tak srednio codziennie moze 3-4 razy,a jak ejst przerwa to nawet 7 razy w dniu sobie dogadzamy ,lubimny tyle samo:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mielismy po 20 lat, to mój mógł 6-7 razy w ciągu doby *2-3 razy z wieczora, 1-2 rano, i na następny wieczór 1-2 razy), teraz po 20 latach małżeństwa to może maks. 2-3 razy przez weekend, na szczęście jest uzdolniony manualnie i język też ma bardzo sprawny ! często ja dojdę 2-3 razy a on jeszcze nie, często pomagam mu skończyć za pomocą ręki, mówi że bardzo go boli członek jak mu stoi dłużej niż 30-40 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to fajnie macie mój tylko raz!42lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
max 3 razy - jak jest najarany jakimiś dodatkowymi ekscesami. Wygląda to tak - wieczorem jeden, po lubimy obydwoje spokojne i leniwe przytulanie aż do spania. W nocy budzi mnie łaskotanie między pośladkami. Zwykle śpię na boku z podkurczonymi nogami tak że nie muszę nic robić, udaję że się nie budzę a tak naprawdę jestem w błogiej drzemce bo on jest delikatny, wypełnia mnie powoli ale bardzo starannie. W końcu daję znać, że się budzę, jeszcze bardziej wypinam tyłeczek. Wtedy mocno mnie dojeżdża, ale cały czas w relaksowej i grzecznej łyżeczce i potem znowu śpimy. Rano on pierwszy do łazienki, jak wraca to ja szybko się wymykam na siku i szybkie skorzystanie z bidetu. Jak wracam każe mi perwersyjnie zdjąć koszulkę i zaprezentować się na golasa. Po czym z powrotem do łóżka i ten seks lubię najbardziej. Bardzo długo nie ma wytrysku, rżnie mnie na różne sposoby, robimy krótkie przerwy na odpoczynek - właściwie zwolnienia tempa. Ale cały czas jest we mnie, żartujemy, świńtuszymy aż następuje jakiś sygnał i nowa pozycja do następnej rundy. Fajnie jak jest jasno, uchylone okno, słychać już gwar z ulicy a my takie rzeczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cycata mężatka
Ludzie ileż razy mozna?! My 2 razy max a czasami za pierwszym razem mnie tak wygrzmoci ze nie daje rady dojść do łazienki ;) oczywiscie mowię o takich sytuacjach raz za razem. W ciagu jednej doby moze 4-5 razy ale to juz bardziej bo mi sie chce i tak mu sie wypinam ze sie nie oprze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż 34lat, byzkamy 1x dziennie ale co dzień.Może dlatego,że mamy dwójkę małych dzieci i na więcej nie ma czasu i siły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×