Mężczyźni jakie kobiety wolicie

Nie podążam! Taką mnie poznał i wie że ten wygląd nie jest moim jedynym atutem. Nie nosze szpilek ale kiedy chcę misiowi dobrze zrobić zakładam! Z wyglądem tak samo. Nie siedze przed lustrem żeby miś nie ujrzał mojego prawdziwego oblicza-ono jest ok. Ale jak wychodzimy to chcę by miś miał przyjemność i wtedy robię się na bóstwo. Ale powiedz mi jakim cudem mój miś miał się dowiedzieć że ja jestem wewnętrznie jego jedyną księżniczką? Jak? Miał mi poświęcić rok życia żeby się przekonać że jednak warto mi się oświadczyć i mieć ze mną dzieci? Absurd! Pierwsze wrażenie decyduje o tym czy znów się spotkamy! Potem na 3 randce tak naprawdę wiesz że to będzie to.

:D Fikuśna powal bruneta swoim urokiem

takie dyskusje są bez sensu, zwłaszcza jak ktoś na siłę pragnie komuś wszczepić swoje rację bo każdy z nas jest inny i inaczej patrzy na świat więc dalej traćcie czas na bezowocne dysputy prawda sama się obroni we właściwym czasie

Fiku miku jak ci ten seks proponowali? Brzmi dość obleśnie jak dla mnie .

bo to było obleśne. Odniosłam sie do słów idealisty: "Często tutaj Panie oczerniają nas mężczyzn, że wykorzystujemy was, ale poniekąd same się przyczyniają do tego zważając na to jak się ubierają i co oferują mężczyźnie... kuszą go. "

idealista - od dzisiaj śpisz na dworze i jesz z psiej miski skoro nie masz ludzkich zachowań i kuszenie "upoważnia" cię do traktowania kobiet jak bydła.

gość dziś Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Śmiem w to wątpić. :o

Potrafię, i tylko osoba która sama tak myśli mogła w ogóle o czymś takim wspomnieć. Więc się nawet nie próbuj wykręcać.

szare myszki są wartościowe, a brzydcy faceci jako jedyni widzą w kobietach duszę. Przecież nie można jednocześnie kogoś kochać jako człowieka i pożądać, nie?

Ważne by wyglądać ze smakiem i nie babciowato. A jeśli jakiś prostak nam zaproponuje seks to niech spada Powiem mu że współczuję mu ubogiego życia seksualnego bo z takim podejściem nie może mieć innego.

pragnę by bruneci mnei pragnęli

Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Zbyt wrażliwy facet to baba a nie facet. Fiku miku wyraźnie napisała że chce by on się nią opiekował więc on musi spodnie nosić.

gość dziś Czyli według Ciebie każdy kto rozmawia lub wspomni np. o faszyzmie jest zakamuflowanym faszystą? Nie bądź śmieszna. Nie znasz mnie. Jednak jak wielu tu obecnych ludzi tak i Ty szybko i bezpodstawnie oceniasz innych. Gratuluje...

Fiku miku podejdź do sprawy psychologicznie nie roszczeniowo. Wówczas wygrasz.

nie, każdy kto opisuje ludzi jak zwierzęta, a siebie przedstawia jako tego biednego, niedocenianego, wrażliwego mężczyznę marzeń każdej kobiety jest po prostu sfrustrowanym dupkiem.

Zawsze trzeba znać swoją wartość i póki nie poznasz tego bruneta to sama siebie masz cenić i szanować najbardziej na świecie. Inaczej on pomyśli że nie jesteś go warta. Ucieknie kiedy będziesz sobie rościła prawo do posiadania bruneta:)

gość_idealista ktoś źle zinterpretował twoje słowa, aj rozuemim co miałeś na myśli, ale jak napisałam można być szarą myszą zapietą po szyję i "prowokować" ;)

Nigdy nie mów brunetowi, który nie zna cię tak dobrze, jak twoja własna matka, że chcesz być tą słodką w związku! Jeszcze pomyśli że chcesz go wydymać na kasę!:D

"Fiku miku podejdź do sprawy psychologicznie nie roszczeniowo." czyli jak? dlaczego uważasz e podchodzę roszczeniowo?

Jednak jak wielu tu obecnych ludzi tak i Ty szybko i bezpodstawnie oceniasz innych. xxxx Po nickach np. Co ? chłopaku :D

Nie wiem ale cię przestrzegam:)

zatem pozdrawiam i żegnam nic tu po mnie zresztą doskonale bawicie się jak widzę we własnym towarzystwie

I co z tą dyskusją?

Wszyscy się poobrażali i poszli sobie? Jeśli tak to ja wam związków nie wróżę! W związku nie ma obrażania się Nie ma wyzywania i nie ma cichych dni Zawsze trzeba mieć cos do zaoferowania i dawać, dawać i brać i tak do końca życia bez obrażania!

no i się idealista wkopał :P

jak kocham to jestem złosnicą, diabeł we mnei wstępuje :)

Szacunek moi drodzy się kłania! Trzeba się szanować! Bez tego świat zginie!

co do dawania i brania daj ludziom spokój a sama bierz leki :P

"Nigdy nie mów brunetowi, który nie zna cię tak dobrze, jak twoja własna matka, że chcesz być tą słodką w związku!" Nie rozmawiam z brunetami, Oni skutacznie mnei unikają.

Ale na kogo się tak złościsz fiku miku?