seks analny

Moj malzonek coraz czesciej mowi o seksie analnym. Powiedzial ze na urodziny kupi mi korek i ze go mozna nosic w dzien dlugo. Strasznie byl podniecony jak mi mowilze co rano przed praca mi go wsadzi a po wyjmie. Czy to prawda ze tak dlugo mozna to nosic. On twierdzi ze to bedzie mnie podniecalo. Czy sa osoby ktore uprawiaja anal? Co myslicie zgodzic sie? Czy taki korek wystrczy zeby przygotowac pupe cxy cos jeszcze powinnosie?

Nie ruszaj tego rodzaju seksu. Jeśli mężowi znudził się tradycyjny seks, przyda mu sie chwilowy detox.

Najpierw niech on ponosi tydzień, może zmieni zdanie I euforia opadnie juz po pierwszym dniu!!! A problem sam sie rozwiąże!!!

dlaczego tak oceniacie męża autorki? ja tam bym chciała spróbować :) palec w pupie bardzo lubię, myślę, że anal też by mi się spodobał. jak się czyta fachową literaturę, okazuje się, że wiele kobiet bardzo sobie chwali. ale sam korek na pewno nie wystarczy, poczytaj w necie. ja tam gdybym miała się za to zabierać, to wolałabym się naprawdę porządnie do tego przygotować. inaczej to niehigieniczne.

koniecznie musisz się zaprzyjaźnić z lewatywą jesli chcewsz się w to bawić ;-). Trzeba lubić bo inaczej nie dasz rady. Moja żona teraz przyjmuje porządną porcję lewatywy i jest ok asle nie kazdy polubi. Uzywa teraz raczej kulek na poczatku więcej korka. No i musisz lubić też uległość bo to nie tylko wypięcie pupy przed mężem. Duzo bardziej intymne.

mako i ef, czy jesteście mężczyznami? jeśli męzczyźni tak doradzają to chyba sobie daruję eksperymenty, do których i tak nie jestem przekonana.

No, jesli nie masz przekonania tnie rób. ToTo nie to samo co paluszek w pupie. jestem facetem ;-)

no to akurat prawda. jeśli nie masz przekonania to nie. w łóżku kobieta powinna robić tylko to, o czym sama marzy. na siłe nie ma co się przelamywać, jeszcze Ci to na psyche siądzie.

Ja lubię ten rodzaj seksu. O dziwo mnie nie bolało ani za pierwszym razem ani później. Być może kwestia dostatecznego rozluźnienia, nawilżenia i pozycji. Bylo oczywiście w pewnym momencie uczucie nacisku ale ponieważ to ja bylam stroną aktywną, przystopowałam, dołożyłam lubrykantu i ... i było świetnie. Jak dla mnie seks analny jest seksem najbardziej sprzyjającym temu abym miała orgazm :-) Jeśli chodzi o pozycję, preferuję na jeźdźca kiedy to kobieta nabija się bardzo powoli w swoim tempie na mężczyznę. Gdy już będziesz chciała dać mu więcej swobody możesz pochylić się do przodu (polożyć biustem na mężczyźnie) albo zmienić pozycję na taką w której partner może wykonywać swobodniejsze ruchy, ale to jak uznasz że jesteś gotowa. Z korków analnych natomiast nie korzystałam. Kulki analne natomiast są ok, penetracja paluszkiem /paluszkami też bardzo mile widziana. I przede wszystkim kwestia zaufania do partnera i chęci- jeśli nie chcesz tego robić lub masz się poświęcać to najlepiej wcale tego nie rób.

Up

Czyżby temat zdechł ? :-P

gość dziś Ja lubię ten rodzaj seksu. O dziwo mnie nie bolało ani za pierwszym razem ani później. Być może kwestia dostatecznego rozluźnienia, nawilżenia i pozycji. jestem kobieta i też tak lubię, nigdy nic mnie nie bolało, ale też mój facet zawsze delikatnie mnie rozluźnia. Żeby uprawiać ten rodzaj seksu trzeba się dobrze czuć z danym facetem, mieć zaufanie, chcieć tego, no i facet musi wiedzieć jak się za to zabrać, a nie tylko pchać się na siłę

to prawda, trzeba dlugo i stopniowo rozmasowywac partnerke, rozszerzac dziurke palec po palcu, ale jest satysfakcja gdy wszystko odbywa sie bezbolesnie, ze udalo sie kobiete tak przygotowac. Pozdrawiam fanki takiego seksu :)

Raz dwa razy w miesiącu mąż mnie kocha analnie.Zawsze lewatywa mąż rbi mi bo widział podczas pordu.Zaczyna od minetki mam pierwszy orgazm potem dopochwowy seks mąż ma wytrysk i kończy po nim w moich ustach.Robię loda tak długo aż nie stanie.Wtedy delikatnie pieści pupcie i wchodzi na kilka razy analnie.Jest twardy i dosć dlugo mnie kocha nim ma wytrysk ,gdy czuję jego ciepłą spermą też szczytuję traw to nieraz około godziny.Robi mi mąz analka delikatnie bo nie czuję nigdy po nim bólu jak niektóre dziewczyny opisują.

PODSTAWIONY!