ile kosztuje was obiad w restauracji?

Jak ktoś idzie raz na miesiąc czy jeszcze rzadziej, to może se wydać te 100/os. To taka atrakcja, jak wycieczka czy kino wtedy. My jemy na mieście 3-4 razy w tygodniu i logiczne że nie wydajemy więcej niż 5o za obiad i tak płacimy za to ok 800 zł miesięcznie, więcej faktycznie opłacałoby się mieć kucharkę do domu, bo przecież dochodzą do tego obiady w domu w pozostałe dni i śniadania, kolacje i słodycze.

tylko w Polsce sie gotuje w domach i tlucze kotlety. Na zachodzie je sie w knajpach i spotyka ze znajomymi. Polska to zacofany kraj

U nas czestotliwosc jest nieregularna, bywają miesiące ze stołujemy się ,czy na kolacje sam na sam z mężem wybieramy się dosyć często poza domem ,wielokrotnie w przeciągu miesiąca ,a bywają takie miesiące ,ze bardzo rzadko i nawet jak już to pojedynczo, więc u nas nie ma reguły ile i kiedy To jest kwestia zachcianki, możności, czasu ,organizacji i inne czynniki na to wpływają, wiec o systematyczności mowy nie ma

Zarabiamy jakies 11 tys mc i chodzimy do restauracji w weekendy to wychodzi 8 razy mc czasem czesciej w pt tez sie zdarza. W tygodniu normalnie gotuje bo mamy dziecko ale lubimy isc na cos ciekawego do fajnej restauracji

Mieszkam w de, wydajemy miedzy 50-100€ na nas i dziecko :) zalezy gdzie i co jemy

na zachodzie jak z mezem mieszkalismy to jedlismy na miescie caly czas 2/3 razy w tyg i nie bylo to obciazeniem dla naszego budzetu jak wrocilismy to Pl to tluke kotlety bo ceny w porzadnych knajpach w porownaniu do zarobkow to porazka a zawody mamy calkiem niezle

Prostaczko z 19.42 to siedz w chalupie i tlucz schabowe jal szkoda ci kasy kuchto zakichana. Nie musze zarabiac 10 tys zeby pozwolic sobie na obiad czy kolacje za 100 czy wiecej.

Mnie nie stać na tak drogie restauracje. Za 100 zł mam jedzenia na cały tydzień (1 os+kot). Jeśli chodzi o bar mleczny to koleżanka się chyba trochę zagalopowała nie jest tam wcale aż tak drogo. Chyba chciała ci trochę dopierdolić nie wiem po co. Czasem chodzę do jakiegoś fast fooda ale to mnie nie wynosi więcej niż 20 zł na raz.

My z mężem płacimy max 80zł za przystawke i drugie danie plus piwo i sok normalna restauracja.

ja tam chodzę co dzeń ale to jakiegoś baru czy do Macdonlada i np: w barze se kupie kebaba

Obiad jednodaniowy bo zup nie kupuje 20-25zł plus jakiś napój, deser lody czy kawa 10-20 zł czyli by wyszło ok 80zł za dwie osoby minimum więc faktycznie tanio jak 100zł na 3 osoby wydałaś w zestawie ful wypas. Ja chodzę albo na lody albo na obiad bo pucharkowe porcje deserów są tak duże,że nie da się tego zjeść od razu po obiedzie

160 zł za obiad dla 4ech osób we włoskiej restauracji. Zupy pomidorowe, lasagne bolonese, polędwiczki wieprzowe ze szpinakiem i gorgonzolą w sosie z czerwonego wina, sałatka, soki, 2 herbaty.

zalezy od restauracji. ;) moj chlopak lubi sushi od www.kanpai.com.pl i mnie tam zaprasza 2x w miesiacu. wtedy wychodzi na 2 osoby okolo 80 zl

zalezy od restauracji np ostatnio bylam z kolezankami w tej restauracji www.mariaszek-gdynia.pl/ i zapłaciłysmy za danie i napój ok. 40 zł takze no to juz naprawde zalezy co wezmiesz, bo wiadomo, ze kazde danie ma inna cene

CO ZA DURNY TEMAT. Można wydać 50zł jak i 2000zł, zależy jaka restauracja i co się zamawia...

Za trzy osoby płacimy między osiemdziesiąt a dwieście złotych, zależy gdzie i co jemy, ale nie licze żadnych McDonaldów ani pizzerii, tylko restauracje. Rachunek sto zł na trzy osoby nie szokuje mnie swoją wysokością :) lub niskością zważając na problem autorki ;)

4 osoby około 150 zł

restauracja restauracji nie rowna. my chodzimy czesto do takiego baru gdzie szybko podaja pyszne domowe jedzenie i tam obiad dla 3osob place ok 60zl z piciem a praktycznie raz w tyg jemy w lepszej knajpie, takiej w stylu goralskim i tam zazwyczaj ja pstrag maz jakis kotle i dziecko zupe +piwo i napoje dla meza i corki to koszt 140zl. a wczoraj bylismy w sfinksie ja na shaormie, maz filecie i dziecko mala pizza i zaplacilismy 90zl. uwielbiam jesc w knajpach, duzo lepiej wszystko mi tam smakuje niz gdy sama stoje przy garach:)

http://free.amciu.com/news.php polecam

różne są ceny przecież, czasem zdarza mi się w restauracji wydac stowe, a czasem duzo mniej a tez jestem najedzona i chwale sobie dania, na przykład ostatnio jadlam pyszne pierogi w pierog arni zamojskiej i bardzo tanio zapłaciłam, a to SA swieze pyszne pierożki, dobrze jest szukac jakichs takich ciekawych knajpek w swojej okolicy, mam pare takich awaryjnych jak mi się obiadu gotowac nie chce

zalezy z iloma osobami idziesz :) jak ide z kims, to generalnie 100zł idzie - 2 dania + coś do picia :) zreszta sprawdz sobie www.mariaszek-gdynia.pl :)

ja chodze tylko, kiedy usze np ze znajomyui, bo prawie po kazdym obiedzie w restauracji mam wysypke, jeste uczulona na konserwanty, a wszędzie ( po alergii poznaję) walą tego nieprzytomne ilosci. Nie szkodzi mi tylko Green Way albo Bio Way ew bar mleczny - dania jarskie.

Różnie jak mamy ochotę na jedzenie w barze mlecznym wychodzi 20 zł na osobę a jak na coś wykwintniejszego wychodzi ok 100 zł na osobe

Najczęściej chodzimy na pizzę lub do indyjskiej restauracji. Pizza najwieksza, do tego napoje, czasami pizza mniejsza i do tegopieczywo czosnkowe, jakas zupa, czasami deser. Płacimy nie więcej niż 60zl. Natomiast w restauracji indyjskiej wychodzi nam rachunek 80-100zl na dwie osoby. Jak idziemy w porze lunchu to oczywiście wtedy taniej 20-30zl od osoby. Teraz mamy OpenCard, wiec korzystamy z tych restauracji, które są objęte programem i albo mamy 50% zniżki na jedzenie, albo 30% na wszystko.

Ja jeśli chodzę sama to najczęsciej jest to kwota około 20-25 zł ponieważ nie bawię się w mega wykwintne restaurację - najczęściej jadam w Krakowskim Metrze (http://krakowskiemetro.pl/) ponieważ posiadają i zestawy obiadowe oraz pizze. Jeśli wybieramy się z chłopakiem to zazwyczaj cena postuluje około 50-60zł więc uważam, że rozsądnie :)

Ze swoją dziewczyną lubię chodzić na obiady do http://www.creatorklub.pl/pl/ we Wrocławiu i z reguły w kwocie 60-80 zł udaje mi się zamknąć rachunek, za który otrzymuję naprawdę smaczne potrawy

Jako osoba, która jadała w barach mlecznych i obiadowych - płaci się tam ok. 14 zł za obiad. Więc 35 + deser to jakieś 50 zł, maksymalnie.

Różnie, ale zazwyczaj to na dwie dorosłe osoby i dziecko (nie pijemy wtedy alkoholu tylko sok lub wodę z cytryną), przystawka i danie główne, bez deseru, wychodzi nam ok 40 funtów. chodzimy do restauracji wegetariańskich lub włoskich, i często mają ofertę że dziecko je tylko za 5 funtów. Edynburg.