dziwne prężenie się u dziecka

Witam, Córka ma 3,5 roku, dziś po raz drugi zauważyłam, że dziwnie się pręży przed snem. Pierwszy raz to widziałam trzy tygodnie temu, ale była wtedy chora, brała antybiotyk i myślałam, że to może przez to. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła, położyłam Ją do łóżka, wstałam po książkę i kiedy wróciłam to leżała z rękami zaciśniętymi na kołdrze, nogi miała wyprostowane i przymrużone oczy. Cała sytuacja trwała może parę sekund, kiedy spytałam czy coś ją boli odpowiedziała, że nie. Zapytana dlaczego tak robiła, stwierdziła "bo tak lubię". Bardzo mnie to niepokoi, siedzę teraz i czytam na ten temat. Takie prężenie się może być objawem pasożytów, ale teraz pytanie- jeśli to pasożyty (badania oczywiście zrobię jak najszybciej) to możliwe, że nie byłoby innych objawów? I czy to prężenie nie występowałoby częściej? Córka dziś śpi w moim pokoju ze względu na remont, no i nie widzę żeby znów to robiła. Może któraś z Was miała podobny problem?

Być może to jakiś pasożyt zadomowił się w organizmie Twojego dziecka? My mieliśmy podobny problem z owsikami i lambliozą. Zrobiłam sobie i mojej córeczce test obciążeń organizmu w Revitum (www.revitum.pl). Ja byłam zdrowa, ale Ania miała te dolegliwości, o których wspomniałam. Dostała naprawdę bezpieczne, sprawdzone suplementy diety, które pomogły natychmiast uporać się z problemem.

jeśli córeczka odpowiedziała ci, że tak lubi- prawdopodobnie chodzi o onanizm dziecięcy. Poczytaj o tym, to nic złego :)

Ważne czy możesz przerwać taki "atak", w sensie czy jak powiesz np. "Kasia!" to przestaje? Może nad tym panować? Tak mi zawsze sugerowała neurolog dziecięca, np. objawów padaczkowych nie idzie opanować...

Jakby byla to padaczka to mla nie wiedzialaby sie co sie dzieje.ja tez mysle ze to onanizm dzieciecy

No właśnie mogłam to przerwać, bo kiedy spytałam co robi, przestała i odpowiedziała, że lubi. Od tamtego dnia się to nie powtarza, remont się przyciąga (jak to z reguły bywa :( ) więc mała śpi w moim pokoju, ja dość późno chodzę spać i nie zauważyłam żeby się powtórzyło. Onanizm dziecięcy? Pierwsze słyszę, ale poczytam na ten temat :)

Twoja corka odkryła ze pewnie jej sie przyjemnie "tam" robi jak sie wyprezy. To nic złego. Mija z czasem. Jesli to jest to, to nie sugeruj sie żadnymi komentarzami kobiet ktire ci powiedzą ze twoje dziecko pewnie bedzie jakimś perwersem czy zboczeńcem.