Czy podczas wybudzania z narkozy można się

z czymś wygadać, czego nie chciałoby się powiedzieć?

Wydaje mi sie, ze nie. Nawet jesli cos tam powiesz to przeciez lekarz/pielegniarka nie bede tego sluchac. A po drugie nawet nie bedziesz pamietal/pamietala co powiesz. Ja mialam juz 2 narkozy i nawet nie pamietam jak mnie wybudzano. Sama sie przebudzilam dopiero na sali pooperacyjnej jakas godzine po zabiegu, wczesniej oczywiscie mnie wybudzili, ale nie kojarze tego faktu.

No oby tak było, bo mąż będzie przy mnie i boję się, że błąd który popełniłam kiedyś może wypłynąć, że się wygadam. Na szczęście, że już zmądrzałam i to bardzo szybko.

ja bardzo majaczyłam, długo nie mogli mnie zrozumieć godzine na pewno to trwało kręciłam z głową z boku na bok jakbym nie mogła wybudzić sie ze snu a miała koszmar

Długo byłaś w narkozie?

Ja będę miała zabieg na dniach, laparoskopię w narkozie i się też nas tym zastanawiam jak to będzie z tym wybudzaniem.