jechać czy nie jechać?

poznałam faceta przez internet i piszemy ze sobą już ponad dwa miesiące. no i on zaproponował żebym do niego przyjechała, wydaje się ok, na fb czysto i w ogóle. tylko że on ma 30 lat ja 20 . help!

dla bezpieczeństwa jedź tam z koleżanką, albo dwoma

A daleko masz jechać? własnym środkiem transportu?

Gromowładna, chcesz ją podwieźć i asekurować?

Pewnie. Przyłączysz się? Sprawdzam jakie ma możliwości odwrotu :)

jeśli ma sz ochote to jeź ja bym się jednak spotkała z nim na neutralnym gruncie

Chętnie, nie wiem czy wybierzesz asekurację do samych drzwi a ja na dole będę grzał silnik w razie czego?

No ale bez żartów, bo rzeczywiście sama pojedzie. Do mieszkania kogoś obcego, samotna kobieta, nigdy.

to ja też mogę jechać, i ewentualnie jako pierwszy próbować alkoholu który ów Pan będzie próbował upić tą Niewiastę

no ja bym się na to nie pisał, wrzuc***ewnie pigułki gwałtu i co wtedy? ;)

Dokładnie. Proponuję kilka spotkań na neutralnym gruncie :)

gromowladna odprowadza do drzwi, gospodarz grzeje silnik, naj sprobuje alkohol a ja wyprobuje jego umiejetnosci g****u, bo jeszcze sie okaze, ze partacz bedzie ;) i dziewczyna rozczarowana

Widzisz autorko już masz ekipę. Daj znać kiedy wyjazd :)

i ile zabrać alkoholu

kotka, widzę że chcesz spić śmietankę ;)

Kotki tak mają ;) a my gospodarzu będziemy mieć satysfakcję ze spełnienia dobrego uczynku.

No to możemy zostać w tym samochodzie, pouczę cię jak się wrzuca biegi. Role wydają się rozdane ;)

Ja doskonale umiem wrzucać biegi :)

a tak teraz powaznie: dziecko, skoro sama masz watpliwosc, do tego jeszcze zakladasz temat na erotycznym dziale to mnie sie nasuwa jeden wniosek. i tak piszesz z nim pikantnie, on ma twoje zdjecia, moze nawet wiecej. teraz nagle obudzily sie resztki rozumu. na fb wszystko wydaje sie fajne i ladne bo po to powstal fb. by w oczy kuc. pamietaj jadac do niego dajesz mu swobodna reke, wiadomo, ze chodzi o seks. pytanie, czy to doswiadczenie bedzie marzeniem czy koszmarem.

dokładnie, były już takie historie o pokrojonych i zadołowanych kobietach z providenta czy innych firm, co ktoś je wysłał w pojedynkę służbowo do klienta

prawie dwa lata juz minelo jak tez przez inter poznalam faceta i tez sie bardzo zastanawialam czy isc na to spotkanie. Przyjechal po mnie i pojechalismy na kolacje a po kolacji zaprosil mnie do siebie, zgodzilam sie bo mi przyzegl ze bez mojej zgody to mnie nawet nie pocaluje.Ale sprawa inaczej sie potoczyla, wzielam jego czlonka do reki i zaczelam masowac ,a skojczylam w buzi.W ten wieczor wzial mnie cztery razy, przez nim mialam chlopaka ktory tez mnie posuwal ale tak jak ten mnie przerznal tym swoim bolcem to nie moglam uwierzyc ze facet tyle moze.Od tego wieczoru jeszcze przez pare miesiecy bylam rabana przez niego,dopoki nie wyjechal za granice.