kupa u niemowlęcia dziewczynka

Trochę niepokoi mnie kupa mojej córki. Chodzi konkretnie o to, że jak ją zrobi, to wszystko jest zafajdane: od brzuszka tuż pod pępkiem aż do końca pośladków. Czyli także cała cipka:/ Czy naprawdę u wszystkich dziewczynek tak to wygląda? Jak w takiej sytuacji zapobiegać ewentualnym zakażeniom dróg rodnych? Do tego dziś przydarzyło mi się coś takiego, że podczas czyszczenia po kupie córka machnęła rączką na pośladek - był jeszcze zabrudzony. Nim zdążyłam zareagować, rączka powędrowała w stronę twarzy, blisko ust:( Jak wy rozwiązujecie takie problemy? Przecież nie będziemy jej zmieniać pieluchy w 15 osób:(

Tak to wyglada niestety. Zbierasz najpierw od gory pielucha co sie da. Potem tez od gory w strone pupy chusteczka. A na koniec pod wode. Mydlo antybakteryjne.

A w jakim wieku jest Twoja córka? Może ma za małe pieluchy? Niestety nie ominiesz czyszczenia. Jak była noworodkiem to czyściłam wacikiem z wodą, teraz jak ma prawie 5 msc chusteczkami nawilżanymi. Wieczorem przed kąpaniem myję na przewijaku wacikiem. Mam nadzieję, że żadnej infekcji nie złapie. Jeśli chodzi o "machnięcie rączką" udało mi się uniknąć takiej sytuacji, ale myślę, że nie ma co panikować, nic jej nie będzie. Po prostu dobrze ją umyj:)

No moja tez sie czasem ufajdala od pepka w dol, ale rzadko. Ale cipke ma upaprana prawie przy kazdej kupie- ale to tylko z wierzchu, jeśli usuniesz chusteczkami, a wieczorem wykapiesz, tonie powinno sie nic dziac. U nas zadnych infekcji nie bylo. A nad raczkami musisz panowac, zaslon np. Przedramieniem czy jedna dlonia dostep do okolic pupy, bedzie ok. Kwestia wprawy, za pare tygodni bedziesz zmieniac pieluchy doslownie z zamknietymi oczami :)

Aha, przynoszę ciepłą wodę w miseczce i dolewam troszkę oilatum. W wanience myję innym (zwykłym np nivea baby ) płynem. Z zewnątrz smaruję linomagiem. Żadnych odparzeń nigdy nie miała.

Dzięki za pocieszenie. Przy każdej zmianie pieluszki myję córę wacikami z przegotowaną wodą (bez mydła). Myślicie, że powinnam używać tego mydła? Jak to wtedy dokładnie spłukać nie pakując małej pod prysznic? Kąpię ją w wanience co drugi dzień - w szkole rodzenia radzili nawet co trzeci, ale przez tą kupę się boję i wolę ją traktować mydłem co najmniej raz na dwa dni. Córka nie ma absolutnie żadnych odparzeń - jedynym problemem jest moja głowa, która w momencie, kiedy widzi cipkę całą w kupie, roztacza wizje rozmaitych zakażeń:( Których na marginesie obawiam się że nie będę w stanie zdiagnozować:(

A moja córka ma trzy miesiące. Dopiero wskoczyła w trójki, więc pielucha na pewno nie za mała. Przy dwójkach było to samo, tylko w końcu zaczęło wyciekać:)

Ja uzywam mydla ktore uzywaly polozne w szpitalu. No i laduje mala pod biezaca wode.... Chusteczki wysuszaja. To duzo chemii. Poczytaj o zrosnietych wargach to bedziesz myc woda :-)

o co chodzi z tymi zrośniętymi wargami?

Takie kupy są normalne.Po każdym wypróżnieniu umyj córce woda przegotowana i wacikiem okolice warg i delikatnie odchyl i też umyj.Chusteczkami wycieraj tylko tyłek ale okolic warg nie bo to może podrażniać i wysuszać.Nie kupuj do tego kosmetyków typu mydełek itp.nie są potrzebne ,dziewczynkę trzeba myć zawsze od przodu do tyłu, aby nie spowodować zakażenia układu moczowego i sromu.

Zrosniete wargi, synechia. Wystarczy by pediatra to sprawdzal, a nie zawsze to ma miejsce. Problem z powodu wtsuszenia i chemii w chusteczkach

W takim razie zrośnięcie warg raczej mojej córce nie grozi, bo nie używam ani chusteczek, ani mydełka, lecz wyłącznie przegotowanej wody (do obmycia po kupie).