czy to już nerwica lekowa

Tydzien temu w wypadku samochodowym zginol moj szwagier . Staralam sie być silną dla dzieci męża teściów... płakałam wydawało mi się zebwylalam wszystkie łzy ... niestety od wczoraj prześladuje mnie myśl ze teraz ja umrę kolezanka napisala mi ze przylatuje za tydzien a moja pierwsza myśl ze zdąży na mój pogrzeb . Czuję ogromny lęk nie mogę jeść spać jest mi na zmianę zimno i gorąco czuję ból w klatce piersiowej kolatanie serca suchość w ustach .Boję się ze gdzieś za chwilę zobaczę szwagra ... to jest okropne jak sobie pomóc

Rzeczywiście mogą być to początki nerwicy, ale niekoniecznie . Możliwe, że to coś podobnego do zespołu stresu pourazowego. Nie byłaś bezpośrednim uczestnikiem tego wydarzenia, dlatego nie wiążę tego stanowczo z PTSD, ale widzę pewne powiązania. Powinnaś zgłosić się do specjalisty, który może postawić diagnozę i rozpocząć leczenie. Z nerwicą walczy się z pomocą terapii i czasami farmakoterapii. ____________________________________________ www.pomocwwarszawie.pl

NIK nic nie napisze

Melisa, neospasmina na sen i zajmij sie własnym życiem Masz męża, dIeci, nimi sie zajmij zamiast histeryzować i fantazjować W mojej rodzinie zmarło 5 osób i mi tak nie odp*****la

5 osób na raz w jakim odstępie czasu ?

dużo dolegliwości w krótkim odstępie czasu. czas je złagodzi.