Irlandia Pln.szukam kolezanek, kolegow

Witajcie. Jest tu ktos z Irlandii Pln.? Nie wazne gdzie,wazne kto. Ja sympatyczna szatynka, 30+, sama, pln.czesc IP. Podawajcie prosze maile,gg. Pozdrawiam.

w jakim celu?

Na pewno nie zakladam celu matrymonialnego,nic nie zakladam mowiac szczerze. Szukam wartosciowych osob do realnego spotkania sie, poznania a co z tego wyjdzie czas pokaze. "wszystko mozemy,nic nie musimy". :-)

aha jestem w 100% hetero :-)

a

a

Jakbym byla sama to juz dawno bym wyjechala z tego dziury gdzie psy d****i szczekaja, a ludzie nienawidza wszystkich, wszystkiego, siebie nawzajem i siebie samych... Polnocna Irlandia to wychodek Europy, chociaz rzadzacy robia wszystko, lacznie z wydanuem duzych pieniedzy w mediach, ze to taki nowoczesny kraik... A prawda jest taka, ze to dno dna. Ciekawe czy w ty roku w czasie swiat tez jakis wariat zostawi bombe w centrum miasta?... Jestes mloda, sama, wyjezdzaj gdzies indziej, poki dzieci nie masz... Tutaj w ciazy nie zrobia ci przeziernisci karkowej plodu, bo tj w PL chca na sile zmuszac kobiety do rodzenia Downow i z innym kalectwem. To niby UK, ale to jedyny region, gdzue nue mozesz dokinac aborcji nawet po g****ie... Zascianek Europy. Czekam tylko jak dzieciaki skoncza szkole i wyjezdzamy do Anglii...

Do tego te grozby ciagle ze bomba gdzies, te pieprzone parady, ktore pogarszaja juz i tak zakorkowany Belfast. Transport publiczny z centrum i do centrum, nawet pociagi, wszedzie musisz brac 2 autobusy w jedna strone, a jak masz samochod to albo cuagle stoisz w korkach, slbo ktos ci zablokuje samichod, ze nie wyjedziesz. NI to masakra...wszedzie koszmarne drogi, krzywe chodniki i smieci...

hej hej mam pytanie do ostatniej osoby, jak to jest z tym krajem opowied jeszcze coś więcej...

byłam tam kilka miesięcy i też wydaje mi się, że ludzie są p**********i tam... katoland gorszy niż polska, wszędzie menele, irlandzkie dresy, k******o taka poyeba zmutowana wersja UK, bardzo kochałam Londym gdzie żyłam przez rok, jak mieszkasz w normalnej dzielnicy to jest urocza mieszanka życzliwych ludzi z całego świata, spokój, tolerancja nigdy więcej Irl. Płn.

Co mam ci napisac?... Tutaj jest tylko Belfast i potem wielkie nic. Cala Irlandie Polnocna mozna zwiedzic w 2 tygodnie, a w wiekszosci muzeow smierdzi, cos okropnego... Przez 3 ostatnie lata bylo normalne lato, a jak go nie ma to jest tylko deszcz i wiatr, kompletna depresja. Za pare lat bedzie tu wojna miedzy tutejszymi i muslinami, bo Anglia wymyslila, zeby zabrac benefity powyzej 4 dziecka, ale nie w NI, wiec huz zaczeli sciagac masowo. No i narazie dostaja po d***e, a to im domek spala, szyby cegla rozbija, samochod rozwala. Generalnie nie lubia tu cudzoziemcow, trudno znalezc dom, gdzie nie rzucaluby ci jedzenia na szyby, nie rzucali smieci do ogrodu. Niektorzy maja wlasnie tez cegly w okna, albo bomby przy drzwiach. North Belfast to jedna mordownia i wojna z bombami. Srednio co tydzien mieszkancy niektorych ulic maja wyprowadzke w nocy z domu w pitzamach, bo ktos podlizyl bombe. Tutejsi rzadzacy placa duza kase mediom, zeby to sie nie roznosilo, bo biznes wyjedzie... Brud, smrod i zascianek ogolnie. Tam gdzie ulice sa w miare normalne to czynsz jest cholernie wysoki albo skolei z domkiem jest cos nie tak. Ja przez rok mieszkalam w ladnym domku, ale chociaz ogrzewanie chidzilo caly czas, wciaz bylo tak zimno, ze trupy mozna by tam trzymac i by sie nie rozlozyly...

hejka ja mieszkam przy granicy irlandi polnocnej , czesto odwiedzam derry , szukam kolezanki (jestem hetero :p)

hej kobitko moj mail 1o2@gazeta.pl odezwij sie prosze :-)