Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna w ciąży

Polecane posty

Gość gość

Witam. Moja partnerka jest w ciąży, a ja zupełnie nie wiem co mam robić. Ona ma 19 lat i się wręcz załamała. Znam ją od bardzo dawna i nigdy nie widziałem jej w takim stanie. Myślałem o tym żeby się oświadczyć, ale dobrze wiem, że by się nie zgodziła. Jak mówiła mi o tym, że jest w ciąży płakała( a ona prawie nigdy nie płacze), przepraszała, starałem się ją uspokoić ale mało zdziałałem. Bardzo ją kocham i nie mogę patrzeć na to jak wpada w depresje. Chciała się też wyprowadzić, bo niby po co mi dziewczyna w ciąży. Owszem dziecko nie było planowane, ona i ja raczej nie lubimy dzieci i nie jesteśmy dobrymi materiałami na rodziców ale stało się i chce z nią być. Ja mam 25 lat, jestem na prawie i pracuję, ona jest na pierwszym roku ASP i w weekendy sobie dorabia, więc jeśli chodzi o pieniądze to nie jest źle. Ja nie wiem co mogę zrobić... Wczoraj wróciłem ( ona wróciła pierwsza) to widziałem łzy w jej oczach i tak jest codziennie od tygodnia. Sam też się boję, ale ją to przerosło. Co mogę zrobić? Jak jej pomóc? Zawsze była taka radosna, pełna życia, niczym się nie przejmowała, "żyła chwilą", a teraz jest ewidentne smutna i nie chce ze mną rozmawiać. Tylko czy ja jestem w stanie coś zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ryczy bo może to nie twoje dziecko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie dziewczyna myśli że zniszczyła Ci życie skoro mów że sie wyprowadzi. Udowodnij jej i powiedz że jesteś szczęśliwy i na pewno sobie poradzicie. Pokaż, że mimo wszystko z nią bedziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj jej cały czas do zrozumienia jak ją kochasz, ze jej nie zostawisz, ze chcesz tego dziecka, idz z nia do lekarza, nie boj sie oswiadczyn, powiedz, że nie mosi sie zgadzac teraz, ze i tak miałeś to zrobić. poprostu ja kochaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale tak jest, tylko ona jest jakaś taka smutna i przygaszona. Sam nie odnajduję się w tej sytuacji i nie oczekuje od niej żeby do sufitu skakała i już kupowała podstawowe produkty, ale właśnie chciałem z nią porozmawiać o tym jak wszystko zorganizujemy, ale ona nie chce. Mówi że mamy 9 miesięcy, a teraz to ona studiuje i wychodzi z pokoju. Potem przychodzi i przeprasza, bo nie to miała na myśli itp. Strasznie się zmieniła, bo w sumie to zawsze robiła mi na złość i nigdy nie przepraszała i właśnie taką ją kocham, a teraz nie jest sobą, ewidentnie. Co do oświadczyn to bez sensu, bo ona nienawidzi ślubów i uważa, że to zbyteczne, a zresztą jakbym się teraz oświadczył to by powiedziała, że powodem jest ciąża. Matko ta sytuacja nie ma wyjścia. Najgorsza jest ta jej wrażliwość, bo tak to bym powiedział żeby się ogarnęła i przestała się użalać, ale ją tym skrzywdzę, a tego nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było założyć gumę albo dac jej do buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bede jej oceniala.. ale moze to nie jest Twoje dziecko? no bo jesli byliscie szczesliwi i wszystko bylo ok, zaszla w ciaze i teraz sie tak zachowuje to jest to bardzo dziwne.. pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To akurat napewno moje dziecko bo prezerwatywa pękła a ona źle dni płodne policzyła. Z resztą jakby to było nie moje to by mnie miała w d***e. Nie wiem może po kilku dniach/ tygodniach oswoi się z tą sytuacją. Dzięki za pomoc, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest idiotka niedojrzala i tyle. Niestety wiedziala jak sie ****** to niech teraz poniesie konsekwencje a nie wyje... Pewnie chciala studia skonczyc haha Nie moge z takich kretynek... I za co Cie przepraszala jak wina lezy nie tylko po jej stronie ale tez po twojej. Uchhhh jak mnie to wkurza zalosne sa takie laski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw ja na pare dni samą,bo sama już niewie czego chce! MAŁO KTÓRY FACET podszedł by do tej sytuacji tak dojrzale jak ty! może wtedy zrozumie kogo straciła! wiesz mi bo tak zrobił mó brat i obecnie jego zona dopiero zrozumiała jak żle postąpiła i potem było już super, wrecz niemogli się doczekać narodzin a teraz świata poza dzieckiem nie widzą,zrób jak uważasz ale czasami terapia wstrząsowa pomaga a jej by się przydała. odezwij się co postanowiłeś :-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne,źle policzyła dni płodne,prezerwatywa pękła...bla bla bla.To nie twoje dziecko naiwniaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×