Roksa

Tak mnie to ciekawi ten seks z panienkami z ogłoszenia. Czyli jeśli ja płacę 150 zł a godzinę a trysnę po 10 minutach to już koniec? I jak ten czas jest liczony od momentu wejścia do jej mieszkania czy sam seks?

wchodzisz, podbijasz kartę, ruchasz znów podbijasz, płacisz i idziesz do domu.

ja nie wiem jak na roksie, ale jak ja byłem na paniach z http://erisa.pl/ to płaciłem za pełną godzinkę. Pozdrawiam.

dokładnie, na erisa.pl nie czujesz w ogóle presji że to usługa, nikt Ci dokładnego czasu nie liczy i nie wygoni Cie po 60ciu minutach ze stojącym drążkiem ;) a ile razy się spuścisz w ciągu godziny to już zależy tylko od Ciebie ;)

Płacisz za godzinę, trykasz godzinę. Tyle razy ile zdołasz :-) czasami oczywiście dziewczyny trochę próbują skrócić wizytę, ale jak w każdym innym sektorze usług, musisz stanowczo domagać się tego za co zapłaciłeś ;-) stanowczo nie znaczy chamsko, uprzejmość i kultura osobista nie zaszkodzi a może pomóc :-)

Różnie to bywa, nie zawsze jak pisze przedmówca. Najlepiej z góry zapytać o to przez telefon. Są oszustki, które chcą zrobić wała. A seks ma być wzajemną przyjemnością tak? Niby kupujesz ciało, ale nie chcesz się czuć jak gwałciciel nie?