Nigdy o niej nie zapomne..Koniec po 7 latach

Tak naprawdę nie wiem po co tu piszę, czy żeby się wygadać, czy żeby was oświecić przed popełnieniem błędu, który ja popełniłem.. Mniejsza z tym.. 7 lat z Nią byłem. Cudownych lat, bo kochałem jak nigdy nikogo. Wizualnie mój ideał. Dziś stwierdzam, że była ideałem kobiety, wiem, że takiej już nie poznam. Schrzaniłem sprawę, bo pozwoliłem wedrzeć się rutynie. Pozwoliłem na jej odejście, wierzyłem, że sama wróci. Niestety nie doczekałem się. Po 3 miesiącach od rozstania poprosiłem Ją o spotkanie, ale Ona już o mnie nawet nie chciała słyszeć. Za późno się obudziłem. Rozdarł mnie widok jej nowego boya, który jest wygląda dobrze, zajmuje dobre stanowisko i z którym jest szczęśliwa.. Mijają właśnie 4 lata od rozstania a ja jestem rozwalony jak szklanka, która spadła z 10 piętra. Żadna nigdy jej nie dorówna bo nigdy nie będzie nią. Ciekawe czy przez te 4 lata choć raz o mnie pomyślała, choćby źle. Jakiś czas temu mijałem ją, szła sama, widziała mnie, rzuciła "cześć", zupełnie obojętne, zimne "cześć", jak do obcego człowieka, a kiedyś przecież tyle nas łączyło. . . Miłość wszystko pokona?! Kto te brednie wymyśla!

brednie

Chodź cię przytulę biedaku na pocieszenie :)

Czy masz imię na M? Bo kogoś mi przypominasz

Dexter żałosne to jest twoje zgrywanie kozaka na pokaz. Nie wstydze się mowić o uczuciach, była tego warta. Nie rozumiesz bo jej nie poznałeś.

Nie mam imienia na M. Tulony chciałbym być w Jej ramionach, ale nie cofne czasu.

Ja sie nie dziwię tej dziewczynie że kopnęla w doopę takiego idiote, ktory sie z nią przez 7 lat nie ożenił.

Dexter Morgan - a ty ordynarny prostaku zaliczaczu to też bardzo dobrze że tamta dziewczyna cię w doopę kopnela, widocznie widziala jaki z ciebie cham i prostak, jak ty sie w ogole wyrażasz chamie :) widocznie ona widziala jakim jestes ZEREM i smieciem :D i uciekla i dobrze zrobila!!!

Co ty w ogóle chłopie do mnie gadasz? Ja mam się ogarnąć, czyli bzykać co popadnie i to jest męska postawa godna polecenia? Taki masz wzorzec dojrzałego faceta? Straszna fujara z ciebie, skoro musisz się dowartościować bzykając pierwszy, lepszy, łatwy chłam jaki ci do wyra wskoczy. Aż taka niska samoocena?! Biedne są kobiety wiążące się z takimi gościami, kozaki! Gdybym chciał to już dawno bym zaliczył łatwe panny. Gdybym chciał to zaliczyłbym też te trudniejsze do zdobycia, bo na brak powodzenia nigdy nie narzekałem i nie narzekam. Prawdziwy facet nie zaspokaja się półśrodkami. Prawdziwy facet czeka na swój ideał. Zachowujesz się jak napalony szczeniak, podzielisz los tysiąca chłopców bzykaczy-teoretyków, którzy wpadną z pierwszą lepszą panną, będą zmuszeni wziąć z nią ślub, a reszte życia jechać na reni. Powodzenia TWARDZIELU

Powyższa odpowiedź była do Dexter Morgan oczywiście

Wow naprawdę mi zaimponowałeś Autorze, bo znaleźć kogoś tak wartościowego dziś graniczy z cudem:( Mnie ktoś porzucił, kogo strasznie kochałam i też dochodzę do siebie. Myślę, że ktoś taki jak Ty trafi na swoją wielką miłość i tamta dziewczyna nie była Ciebie warta. Chętnie bym z kimś takim jak Ty porozmawiała, wierze, że dużo mogłabym się od Ciebie nauczyć.

jak ona miała na imie? ta laska

Mąż wyprowadził się z domu po 6 latach małżeństwa. Nie obchodziło go że mnie rani, nie miał zamiaru niczego naprawiać. Chociaż wcześniej cały czas mówił że jest mu ze mną dobrze. I co zrobilam? Zamówiłam na niego rytuał miłosny z http://urok-milosny.pl , a on wrócił mówiąc ze wcześniej nie był sobą. Jesteśmy znowu razem i żywię nadzieję że już się to nie zmieni.