Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

seks bez zobowiązan

Polecane posty

Gość gość

Kolega z pracy zaproponował mi seks bez zobowiązań, ja też jestem bardzo napalona na niego. Ale jest jeden problem który mnie gnębi mianowicie jak ten romans się skończy to nie wiem jak te relacje w pracy będą wyglądać między nami i jak się zachowywać między sobą żeby nikt w pracy się nie skapnął że coś nas łączy ma ktoś doświadczenia w tej sprawie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam. po pierwsze, bez zobowiązań jest ciężko. trudno to długo utrzymać tak, żeby na żadne zobowiązania nie mieć ochoty. nawet nie to, że któreś z Was będzie chciało wziązku, ale po prostu potrzeby bliskości, czułości stają się coraz większe z czasem. xx a jeśli chodzi o pracę, sporo zależy od tego, jak to w tej konkretnej pracy wygląda. ile macie wspólnych znajomych, czy spędzacie czas razem po pracy, czy jesteście w jednym biurze. u mnie było łatwo utrzymać to w tajemnicy, bo wspólnych współpracowników właściwie w ogóle nie mamy. tak, żeby ktoś z pracy widział nas razem, prawie w ogóle się nie zdarzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co myśleć, co będzie kiedyś, jeśli obie strony są napalone, to seks może być świetny i o to chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, no a jak się posypie, bo prędzej czy później może tak być, no to tak, konsekwencje mogą być nieciekawe. jeśli facet jest wolny i na poziomie, to powinno byc ok. ten mój wiem, że zawsze by mi pomógł i wszystko byłoby ok. ma na tyle klasy, żeby w relacjach profesjonalnych nic nie zmieniać z powodu seksu czy odrzucenia czy innych takich. niestety, on jest żonaty. i żona pracuje w tej samej branży. przez to wiem, że nigdy nie będę już mogła na niego liczyć. nie wyobrażam sobie, że mielibyśmy np. razem jechać na jakąś konferencję. on na pewno wolałby tego uniknąć, ze względu na żonę, żeby jej nie drażnić i żeby nie cierpiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest taka zasada, o tym, że nie s..sz , gdzie jesz i tego się trzymaj. Nie warto- zniszczysz sobie wizerunek jako profesjonalistki, narazisz na to, że odrzucony facet zatruje ci zycie, gdy w końcu go spławisz= mało kto potrafi przyjąć odrzucenie z godnością i bez zlej krwi; w odwrotnej sytuacji beziesz postrzegana jako żałosna idiotka bez godności, która ugania sie za zonatym, który się nią znudził.. Baw się, gdzie indziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest romans tylko będziecie się bzykać. romans jest z nutką miłości zakazanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walcz o coś więcej skoro jest żonaty i ma ochotę na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam autorko Pracujemy razem,on jest szefem,ale nie bezpośrednio moim Nazywamy to relacja,bo to nie romans Sspotykamy się jakieś dwa razy w miesiacu bo nie mamy gdzie i to jest problem,czasu też mało Jest cudownie,seks najlepszy w życiu..Ale dla mnie to już za mało,tęsknię,weekendy są straszne Chce to zerwać,myślę jak to zrobić by nie cierpieć Obydwoje jesteśmy W malzenstwach. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego kobiety lecą na zajętych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś w jakich miejscach najlepiej się spotykać, a jak wyglądają wasze relacje w pracy koledzy nic nie podejrzewają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno to ukryc .przewaznie wszyscy wiedza o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×