Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co robicie, gdy nie macie pieniędzy

Polecane posty

Gość gość

Czasami sie zdarza taka sytuacja. Wypłata za 10 dni. Dziecko jest zabezpieczone, bo zawsze mam zapas mleka, kaszek, torchę zupek, na pewno nic jej nie zabraknie. Martwię się, co będzie z nami. Mąż ma bilet miesięczny, więc do pracy dojedzie. Mamy też zapas jedzenia na 7 dni, a potem? Wiem, że był temat o przelewaniu kasy, ale ja zupełnie nie o tym piszę, zastanawiam się tylko, jakei są uczciwe sposoby dorobienia. Nie mam pomysłów poza sprzedaniem starego złotego zegarka, którego i tak nie noszę od lat. Kończy się płyn do płukania itd. Czy macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my z mezem dorabiamy przy roznoszeniu ulotek reklamowych. w sobote oraz w tyg. wtorek sroda. miesiecznie wpada do kieszeni ol.500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam :( Pożyczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umów się w sklepie,że wezmiesz towar,a zapłacisz jak tylko kasa dojdzie na konto, a można łapać sprzątanie u ludzi,albo drobna pomoc ludziom starszym,zakupy etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyczam na kafeterii:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsza opcja ze sprzątaniem, też o tym myślałąm. Na razie córeczka jest malutka, więc jestem z nia w domu, ale w weekend mąz ma wolne, może uda mi się coś znaleźć na weekend. Nie cierpie pożyczać. Wolę sprzedać biżuterię niż pożyczać, oddawac, nzowu być biednym. Nie cierpię też pożyczać od rodziny czy znajomych, bo mi strasznie głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam co prawda takiego zaprzyjaźnionego sklepu, ale mam kilka stanowisk na targu, moze sie uda wziąć na kreskę, chociaż to ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę o przelew na forach internetowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyciagam z mamuski portfela :D jak jest podbramkowa sytuacja no to przeciez do obcych nie pojde tylko do rodziny pozyczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idziemy ze świnka do banku blaszaki wymienić albo poprostu z konta oszczędnościowego bo oszczędzamy co miesiac 1/3 kasy wpłacamy na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko jest zabezpieczone, bo zawsze mam zapas mleka, kaszek, torchę zupek, wy macie zapas na 7 dni...moim zd za dużo magazynujesz, masz zamrożone pieniądze w jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dla dziecka dobrze jest mieć na zapas. Nie magazynuję aż tak dużo, po prostu mam kasze, makaron, mąkę, jajek dużo i troche warzyw i suszone rzeczy jak fasole itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jednogroszówki nawet też mi wymienią? Zbierze sie z dycha może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ci plyn do plukania? Za malo masz chemii w jedzeniu, wodzie, powietrzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co proponujesz zamiast plynu do plukania?dajcie juz spokoj z tym przelewem na kafeterii laska napisala i nikogo nie zmusila zeby wyslal pozatym krasc nie poszla ani dzieccka nie zabila wiec jestescie wredne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mam pieniądze, bo oszczędzam. Jak potrebuję więcej kasy, to biorę więcej zleceń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płyn do płukania, to akurat nie jest produkt pierwszej potrzeby- ja w ogóle nie używam, tylko pralkę zasyfia- sprzyja powstawaniu grzyba w pralce. tragedii nie będzie jak sie skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam kilka ofert pracy zdalnej, napisałam, moze coś wyjdzie. Teraz cudów to nie zrobi, ale zawsze dodatkowy dochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miewamy takich sytuacci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, mozna wiedziec jakie macie dochody? i stale miesiecznie obciazenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sprzedaj cos na ebay albo poszukaj posrednictwa pracy np opieka na starszymi w weekend czy wieczorem albo jesli jestes w domu przyjmij jeszcze jedno dziecko do opieki albo jesli macie wolny pokoj to wynajmij jakiemus studentowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zdarzają mi się takie sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast plynu do plukania ocet i regularne oszczedzanie na tzw "czarna godzine"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyczki od obcych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko weżcie coś zmiencie bo sorry ale dziecko szybko rośnie i za jakiś czas to nie wykarmisz dziecka białym proszkiem- mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jjnb
Nigdy mi sie taka sytuacja nie zdarzyła. Zawsze mam odłożone jakieś pieniądze. Były czasy ze mieliśmy mało a i tak zawsze odkladalismy cześć pieniędzy na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tworze rekodzielo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od czasów studiów a to było 10 lat temu,taka sytuacja mi się nie zdarzyła,mierze siły na zamiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znalazłam sprzatanie na gumtree za 4 godziny dziennie przez 5 dni w tygodniu zarabiałam 1000 zł:)a tak to mamy limit na karcie który mozemy wykorzystac gdyby brakło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie sytuacje gdy trzeba dorobić na już są bardzo trudno bo niby możemy coś sprzedać w necie, jednak o ile w ogóle się uda to trzeba kilka dni na kasę poczekać...jeśli na już to można np. sprzedać puszki, artykuły metalowe czy makulaturę na złomie...ale wielkich pieniędzy z tego nie będzie tu jest dobra porównywarka lokat i kredytów jakby ktoś potrzebował www.cykl.leadkredyt.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×