Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość posrane szczescie

zakochałam się w żonatym znajomym:( i zakonczylam znajomosc.

Polecane posty

Gość posrane szczescie

zakochałam się w żonatym znajomym:( i zakonczylam znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
jaki zwiazek i jaka przyszlosc?? zadnego zwiazku dzieki Bogu nie bylo, nie pozwolilabym sobie rujnowac komus rodziny - jego zonie, ktora jest bardzo fajna kobietka i jego synkowi....jak to tak, zjawia sie jakas fladra jak diabel z pudelka i miesza? to nie w moim stylu.przykro mi tylko i mam zal do losu o to, ze zawsze musi postawic na mojej drodze cos, co mnie zrani, zaboli.nic mi kur....nie moze zostac oszczedzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie rozumiem, przejmujesz się nią czy sobą? kogo Ci bardziej żal? altruizm w dzisiejszych czasach, jesteś porządna, ale nieszczęsliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
po prostu mam przesrane szczescie i tyle, zawsze tak bylo. pewnie ze czuje sie nieszczesliwa..ale szczescia nie da sie zbudowac na czyjejs krzywdzie i pewnie jakby chcial zostawic zone i zaproponowac mi jakas relacje to stracilabym do niego szacunek i serce, bo okazalby sie niewiernym lajdakiem i kiedys ze mna moglby postapic tak samo....po kiego musialam go poznac:/ jedyna rada co z oczu to z serca tylko mlodego mi szkoda bo po raz pierwszy tak naprawde znalazl sobie kumpla i go polubil, wczesniej zawsze stal z boku, nie mial kolegow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze tak bardzo się w nim nie zakochałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
moze i nie, ale mysle o nim non stop, sni mi sie kazdej nocy, zanim zaczelam go unikac w jego obecnosci miekly mi kolana i serce kolatalo...wiec wystraszylam sie, bo takie objawy mialamm tylko raz w zyciu, z ojcem mojego synka.potem to sie juz nie powtorzylo, bo ja trudno wchodze w jakies relacje i jestem ..jakby to powiedziec stlumiona emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
poza tym strasznie mi zle i smutno....i jakas durna tesknota...i caly czas oczy pelne lez, roztkliwiam sie jak durna.pora wziac sie w garsc kurde. zeby jeszcze tylko nie dzwonil, to mi tak dziala na nerwy, jak widze jego nr....i nie odbieram, a potem bek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co on ma w sobie takiego,że się w nim zakochałaś? może nie ograniczaj kontaktów dzieci, jak nie chcesz go spotykać to umawiaj się z jego żoną, niech dzieci się bawią, skoro to jego jedyny kolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupi temat jakiejś kwoki domowej, która bardziej gardzi kochanką niż własnym ślubnym, który wierność jej przysięgał :D słabiutkie 1/10 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
dziewczyny rozweselcie mnie troche:) moze ktoras tez miala podobna sytuacje i wszystko sie rozwiazalo, przeszlo jej i teraz jest spokojna i szczesliwa, jak to zrobic zeby przestalo bolec?bo pzrestanie z czasem, co nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
pzrepraszam, bo nie rozumiem.....jakim slubnym gardze???? nie mam zadnego slubnego, jestem samotna matka. i to nie jest zadna prowokacja, po prostu o takich rzeczach pzreciez nikomu nie powiem w realu, a potrzebuje sie wygadac, wiec dlatego pisze na kafeterii ... wiesz, chyba ujal mnie tym, ze poswiecil mi uwage, taka zyczliwa, ludzka, zainteresowal sie, sporo mi pomogl w roznych sprawach, bo wie ze jestem sama i pewne zreczy trudno mi ogarnac (np. z samochodem i pewne naprawy w domu).moze trudno w to uwierzyc ale dawno nikt nie sluchal z zainteresowaniem tego co mowie....nikt nie patrzyl TAK, nikt sie nie usmiechal, nie szukal mojego towarzystwa, nie byl dla mnie dobry. To pewnie z jego strony litosc - ma po prostu dobre serce, jest inteligentny, pelen takiej...szlachetnosci, trudno to nazwac.no i te same zainteresowania, podejscie do swiata, sposob zwracania sie do ludzi....mozna mnozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
nasuwa mi sie pewne skojarzenie... proste, ze bezdomny, pokopany pies poleci za kims kto go poglaskal z sercem pzrepelnionym uczuciem....kurrrr jakie to zalosne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ty jesteś posrana psychicznie poświecił ci tyle uwagi,a to zawiózł,podwiózł,a to naprawił...nawet zdążyłaś się w nim bujnąć a wtedy nie pomyślałaś że jest żonaty? a teraz odsunął się od ciebie,albo odciął i podnosisz wielki raban facet zmądrzał ,wycofał się z relacji k***wskiej a ty jęczysz nam tu idź w diabły k***wko,jaka matka jesteś,że serujesz mu żonatego wujka? d****a!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
co ty gadasz??????? nie chcialam zadnego uczucia, zakochiwania sie to sie stalo wbrew mojej woli, rozum swoje a serce swoje,ale ide za rozumem a nie za sercem i to JA SIE ODCIELAM i zerwalam kontakty!!!!! jak mozesz tak przeinaczac moje wypowiedzi?moze przeczytaj uwaznie zamiast wieszac na mnie psy! NIGDY NIE POSUNELABYM SIE DO TEGO ZEBY ROZBIJAC RODZINE dlatego tez nie odbieram telefonow i unikam okazji do spotkania twarza w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawno nikt nie sluchal z zainteresowaniem tego co mowie....nikt nie patrzyl TAK, nikt sie nie usmiechal, nie szukal mojego towarzystwa, nie byl dla mnie dobry." tylko ten żonaty d****arz!!! trafił na podatny grunt ,czyli na dziwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę ci,że ty tak sama od siebie pewnie jego żona wyczaiła cię i masz przesrane o k***a! juz zdążyłaś się w nim zakochać? to ile czasu tak patrzył na ciebie? tak ci pomagał? opowiedz swojemu maluchowi te głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
wiesz co by zrobila dziwa? dziwa by korzystala z jego zaproszen, wpadala z dzieckiem, mizdrzyla sie, kokietowala, rozkrecala znajomosc , szczula na jego zone i rozbila rodzine. a ja, kiedy zorientowalam sie, ze za czesto o nim cieplo mysle a on mnie polubil (lub odnioslam takie wrazenie, bo moze on po prostu sie lituje albo jest takim otwartm czlowiekiem o duzej zyczliwosci wobec innych) postanowilam zakonczyc znajomosc dla dobra wszystkich zanim zrobiloby sie niebezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę,że ona tu okłamuje nas jest starą ,wyrachowana zdzirą ,a to dziecko to tylko zmylenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
nie musisz mi wierzyc, chociaz to przykre, ze masz tak zle zdanie o osobie ktorej wcale nie znasz. Co do jego zony, to bardzo ja lubie i nie chcialabym zeby miala jakiekolwiek powody do niepokoju.JAKIEKOLWIEK. i wiem, ze samotna znajoma jest persona non grata, wiec mimo iz zapowiadalo sie ze bede miala swietnych znajomych to wole zrezygnowac z tej znajomosci. Nie miala czego wyczaic bo nic niestosownego nie mialo miejsca. nie mam chrakteru d****** wiem, co jest w porzadku a co nie i umiem sie postawic na czyims miejscu.dlatego koncze te znajomosc, chociaz pewnie trudno mi bedzie znalezc lepsze wymowki niz brak czasu na spotkania u mnie czy u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż mojej przyjaciółki też taką bladź woził,pomagał we wszystkim i okazało się ,że k***ili się wiele lat,a taki porządny był,myślałby umiał się dobrze kamuflować a teraz stali się pośmiewiskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj foto krocza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
no to wspolczuje twojej przyjaciolce.mnie on nigdzie nie wozil, pomogl mi tylko kolo zmienic w samochodzie, zreszta przy zonie. juz chyba wiem, czemu masz do mnie takie nastawienie mimo ze niczego zlego nie zrobilam, jestes uprzedzona, musialo toba niezle wstrzasnac to co sie zdarzylo przyjaciolce:( ale podlych suk jest pelno, nie maja za grosz honoru i zasad moralnych mysla tylko o sobie. przykro mi tylko, ze nawet jak ja zachowalam sie zupelnie inaczej i wycofalam w pore oceniasz mnie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
prawda zawsze wyjdzie na jaw, a szczescia na cudzej krzywdzie sie nie zbuduje. nigdy nie dalam do zrozumienia ze cos odczuwam, ze mi sie podoba czy cos.a kamuflowac sie tez potrafie. w ulrywaniu emocji jestem mistrzynia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale podlych suk jest pelno, nie maja za grosz honoru i zasad moralnych mysla tylko o sobie. " zgadłaś,wiadomość o tym *****czu wstrząsnęła nie tylko mną mieliśmy go za porządnego męża i ojca,tymczasem ... lubiliśmy go,a teraz gardzimy nim,ma atrakcyjną żonę a spotykał się z taka szmatą,wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Daj foto krocza '"""" zgłoś się do jego żony,ma nagrania z jej gołą dupą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
rozumiem cie doskonale, pewnie czulabym tak samo.ale mimo to przykro mi sie zrobilo, ze tak mnie zmieszzalas z blotem podczas gdy ja postapilam ZUPELNIE NA ODWROT. bo mam takie same zasady i tak samo mysle o lachudrach i k****arzach jak ty. spojrz na jeden z moich pierwszych postow, napisalam ze na mysl o tym ze jakas fladra wyskakuje jak diabel z pudelka i rozbija rodzine robi mi sie slabo...nienawidze takich suk...jak moglabym postapic jak jedna z nich?>w*****a mnie ze taka jest ironia losu, ze akurat mnie postawiono w takiej sytuacji ale nie zamierzam powielac schematow, rozegram to po SWOJEMU Z HONOREM.i jestem dumna ze tak to skonczylam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie. Jesli to co pisze autorka jest prawda, to postapila najwlasciwiej jak tylko mogla. Wiec prosze sie od niej odpitolic. Autorko, twoja postawa jest godna pochwaly. Potrzeba nam wiecej ludzi tak uksztaltowanych moralnie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze ale patetycznie mi wyszlo. Wiec innymi slowy: uwazam ze bardzo fajna z ciebie babeczka i pewnie bylaby z ciebie dobra przyjaciolka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posrane szczescie
dzieki za dobre slowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×