przeprowadzka

Witam, mam problem. Za ok 2 miesiące spodziewam się dziecka i mieszkam z teściowa która ciągle jest w pracy. I zaproponowałam mężowi aby po porodzie przeprowadzić się do moich rodziców , bo ja sama z dzieckiem sobie nie poradzę ( jest to nasze pierwsze dziecko) ale maż nie chce o tym słyszeć... jak go przekonać

A czemu miałabys sobie nie poradzic? Tysiace kobiet sobie dają radę . To normalne że to wy jako rodzice się zajmujecie dzieckiem.

W sumie troche Malo napisalas, np dlaczego mąż nie chce sie przeprowadzić, co na to rodzice i teściowie, na jaki czas chcialabys sie przeprowadzić itp

A ty jesteś sprawna inaczej,ze sobie nie poradzisz?co za niemota

słuchaj męża :)w te pierwsze najtrudniejsze dni możecie być przecież razem (m ąż może wykorzystać urlop ojcowski lub opiekę nad żoną po porodzie - 2 tyg). Uwierz, warto by ten czas spędzić w gronie najbliższych (tj ty,mąż, dziecko). A potem opieka mamy 24 na dobę też nie jest dobra. W zupełności wystarczy to że mieszkasz z teściową i ona zajrzy do Ciebie po pracy na chwilkę.

Przecież to Twoje dziecko i to Ty z mężem musicie się nim zając a nie teściowa czy mama... 2 osoby do jednego dziecka i nie dacie rady? Dlaczego sami nie mieszkacie? Założyliście rodzinę i jako trzecia w małżeństwie jest Twoja teściowa?