Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bol kolana po artroskopii

Polecane posty

Gość gość

5 dni temu przeszłam zabieg artroskopii kolana, usunięto mi kawałek przedniego rogu lekotki oraz nacieto dwa duże faldy błony maziowej a ixh resztę usunięto... Ból jest jest oczywisty bo to dopiero kilka dni po zabiegu do tego miałam bardzo dużo płynów które nadal mi się zbieraja i czeka mnie punkcja ale na dole kolana nic nie czuje... Tak jakbym straciła czucie mam tylko delikatne mrowienie kiedy odzywam plaster albo np kiedy dotykam tego miejsca igla.. Nie wiem czy to normalne. Dodam że zanikl mi mięsień czworoglowy i kolano przy chodzeniu (wspomagam się kulami) uciekło mi kilka razy do tylu.. Tam tez zrobił mi się krwiak a kiedy tylko staje na nogę jest to ogromny bol... Mam ćwiczyć i w szpitalu Szlo mi to bardzo dobrze ale teraz nie rusze nawet noga... Nie mówiąc o tym ze juz 2 noc nie spalam a leki przeciwbólowe nic nie dają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, że podpinam się pod temat, bo w zasadzie nie wiem jak Ci pomóc, ale może Ty byś mogła mi troszkę pomóc. 8 lat temu stwierdzono u mnie uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej bocznej. Sugerowali, abym poddała się artroskopii, ale jakoś tak wyszło, że wykonywałam fizyczną pracę, na umowę zlecenie, więc nie mogłam sobie pozwolić na zabieg:( Podjęłam rehabilitację kolana, stosowałam jakieś spraye i pomogło. Niestety kilka dni temu ból powrócił - ciągle muszę ruszać nogą, bo jak kolano "zastygnie" to krzyczę z bólu:( Czy muszę powtórzyć wszystkie badania? Miałam rtg (nic nie wyszło), usg (jakieś zmiany) i wreszcie zdiagnozowali na rezonansie. Ile się czeka na zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu zrobilabym ten zabieg bo serio to nich takiego oprócz tego bolu po opeeacji. Ja lekotke uszkodziłam w sierpniu, długo czekałam na rezonans na sam zabieg lekko ponad dwa tygodnie ale tylko dlatego ze zabieg wykonywał mi. Lekarz do którego chodzę od początku i mnie "wepchal" na szybki termin.. Ogólnie zabieg chciałam przekładać ponieważ dwa dni przed zabiegiem dostałam okres ale on nie przeszkadzał a w szpitalu powiedzieli mi ze na kolejny termin mogę czekać miesiąc albo nawet i więcej... Więc moja rada taka idź do lekarza i powiedz ze chciałabyś wykonać zabieg, bo możesz sobie uszkodzić cos innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wyobraź sobie ze u mnie nic nie stwierdziło ze to lekotka... Szereg badań a tu nic... Juz nawet było mi głupio bo każdy pewnie myślał że szukam sobie czegoś... Tylko na rezonansie wyszło ze cos z tylnia częścią lekotki a w trakcie zabiegu okazało się że przednia część jest uszkodzona... A do tego te faldy błony maziowej, lekarz powiedział że mogły mi zająć Rzepke bo tam były umiejscowione i wtedy nie byłoby tak optymistycznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×