Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nerwica.... czy da się z tym normalnie żyć?

Polecane posty

Gość gość

Witam Mam objawy nerwicy, chyba wszystkie jakie sa możliwe. Właśnie uświadomilam sobie że jestem chora i czas wybrać się do lekarza. Czy jestem wariatką? Czy kiedykolwiek będe w stanie powiedzieć że jestem już zdrowa? Czy można to wyleczyć jak grypę? Czy grozi mi niebezpieczeństwo depresji poporodowej i innych schorzeń? Jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, różne nerwice to powszechność, nie jesteś jedyna. Czasem dobre ziołówki pomagają.. A jak nie to lekarz przepisze Ci cos mocniejszego. To nie koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie masz objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję się wszystkiego. Nie opuszcza mnie przeczucie że coś się stanie, głownie z moją rodziną gdy nie ma mnie w domu. Upewniam się kilka razy dziennie czy wszystko z nimi w porządku. Dodatkowo martwię się o swoje zdrowie i teraz chyba uświadomiłam sobie to że wmawiam sobie różne groźne choroby: kołotanie serca - zawał, mrowienie głowy i innych konczyn- guz mózgu, ból brzucha- raz żołądka. Ogólnie nie czuję się najlepiej ani psychicznie ani fizycznie a mimo badań które ciągle robię, nic mi nie dolega....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś sama z tym problemem ,mam dokładnie tak samo .W przyszłym tygodniu mam pierwszą wizytę u psychologa .Z jednej strony bardzo się cieszę że może coś pomoże , z drugiej zaś panicznie się boję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przeraża fakt że zostanę postrzegana jak wariatka jeżeli komukolwiek o tym opowiem, że zostawi mi mnie facet bo wystraszy się życia z kobietą która boi się własnego cienia... że jeśli kiedykolwiek będę miała dzieci to nie odejdę od łóżeczka żeby upewnić się czy żyją..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tez nerwice, nie da sie tego wyleczyc a lecze juz 10 lat, da sie zalagodzic lekami ale nie jest idealnie, wciaz to nawraca. Nie zdecydowalem sie na dzieci i tobie tez radze sie zastanowic bo stres tylko pogorszy twój stan. Nigdzie nie jest powiedziane ze wszyscy musza miec dzieci, a kiepskie geny lepiej nie przekazywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×