Napisał do mnie po rozstaniu

Witam odezwał si do mnie po tygodniu od rozstania , ale tylko po to zeby zapytac co u mnie , napisał także , ze Nasze rozstanie bedzie dla nas lepsze . co mam myslec o Tym ?

Że szuka kontaktu albo ma jakieś minimalne wyrzuty sumienia :P Nic więcej o tym nie pisz, napisz że w porządku i że już jest lepiej. I do widzenia z gościem, rozstanie to rozstanie.

Tez mysle ze ma wyrzuty sumienia , napisał ze tak bedzie lepiej , ze mnie zostawił dla nas i ze jest za pozno

A weź mu napisz, że już zauważyłaś tę poprawę, przynajmniej u siebie :D

Mysle ze napisal ci prawde, pewnie przespal sie z inną i jest uczciwy koncząc ten zwiazek z Tobą.

napisałam ze sie duzo juz zmieniłam , ale On ze jest juz za pozno , czy moze byc tak ze On jednak jeszcze zmieni zdanie ?

związek zakonczył juz tydzien temu

Myślę że to kawał dupka!Napisz mu że czujesz się dużo lepiej bez niego.Radzę Ci znajdź kogoś innego bo szkoda na niego czasu.Zajmij się sobą i dbaj o siebie.

Poszukaj sobie innego samca ktory bedzie mial czym cie popychac nawet od tylu

Bardzo mi cieżko tak bardzo go kocham , cały czas mam nadzieje ze jeszcze kiedyś napisze jednak , ze to specjalnie znowu zrobił

pomóżcie , co robić ? dalej walczyc

Halo

Co o tym myślicie jest tu ktoś

Odkochaj sie.

Najpierw pytał czy już kogoś szukam i czy byłam na spotkaniu z kimś a potem pozwalał winę o rozstaniu na mnie ze miałam czas żeby się zmienić a teraz jest już za późno i że dobrze się stało i przestał pisać jak to odebrać

Proszę o odpowiedź czy może być tal że jeszcze to przemysłi że sprawdzał tylko co czuje

Hallo

Odpowie mi ktoś co o tym myśli.

dziewczyno bądź mądra, ja tez kochalam bylego, dlugo po rozstaniu, On był wkurzony (sam zerwał) jak tylko z kims sie spotkalam, ciagle miał '' mnie dla siebie '' i co ? GOWNO, olał mnie, pierdolił mi po pijaku ze niby to dla mojego dobra, ja cierpialam - minal rok ponad :O bylismy siedem miesiecy!!! Ryczałam po nocach, całymi dniami, miesiacami.. Dopiero teraz kogos znalazłam... i mimo, ze nie czuje juz tego co do byłego to wiem, ze tamten był gnojem, zawsze probuja tak robić, przestan, oczekujesz pewnie tego, ze ktos Ci napisze, ze wroci. GOWNO PRAWDA a jesli wroci to w wiadomym celu :O Sorry, rok temu robiłam to co Ty i to tutaj na kafeterii... Ile to ja sie naprodukowałam i co ?? Chooy. :O Nie wrocił, mimo zapewnien o milosci odwidzialo sie mu, a tez mnie sprawdzał... a jak tylko ktos sie zblizyl to mi go odradzał.. Idiota, mimo mojego sentymentu do tego fagasa nie wrocilabym . :( Przykre, wiem, ze Ci ciezko ale radze to samo... bo wiem jaki to jest ból

Wracamy do wątku

zawsze piszą

Czy to ten co uwaza, ze jestes za spokojna i za cicha?

jesli to on zerwal to pewnie napisal w trosce... o walsne wyrzuty sumienia. Nic z tym nie robic. koniec zwiakzu to koniec i tyle.

Wiec po co pisze po co pyta czy sie umawiam z kimś i wg czy juz szukam nowego to chore ...

nagle troskaa tak to miał mnie gdzieś wyzywał ze mam nie pisac i nie dzwonic a teraz jakby nigdy nic napisała

Tylko mnie pogrąza , jak juz było mi troche lepiej to teraz znowu jest to samo ,,,, miał ktos tak kiedys

Olej dziada i poczuj się WRESZCIE lepiej. Nic mu nie odpisuj. Niech mu się UTRWALI, że ch/uj mu do tego, co u ciebie. AMEN!

Odpisałam ze jesli bedzie miał mi kiedys cos waznego do powiedzenia niech wtedy napisze ,

Witam znowu napisał tym razem gorzej bo napisał co tam ja nie odp bo nie widziałam sms , kolejne 3 smsm były barddzo zaborcze i o duzej zazdrośc***isał , ze pewnie z kimś jestem na spotkaniu i odpisać nie moge ze przyjechał pewnie były do mnie i sie z nim zabawiam , co mam myslec o tym , dalej z tego nic nie wynikło bo mu napisałam ze nie chche mi sie pisać a On no to pa , ale napisął mi ze mysli o mnie bo nie sposób przstac myslec o mnie , co myslec o tym ?

jest tu ktoś , kto mi doradzi i powie o co mu chodzi ?