Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myślicie o wpisaniu na zaproszeniu zeby nie dawac kwiatów tylko coś innego

Polecane posty

Gość gość

jesteśmy w takcie planowania wesela i zamawiamy zaproszenia teraz. Pomyśleliśmy o tym żeby za miast kwiatów w kościele dostać zabawki dla dzieci leżących na onkologii lub w domu dziecka. Co wy o tym myślicie. Czy ktoś może okazać się urażony tym. Mamy jakoś dosyć ładnie sformułowany wierszyk na zaproszeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szlachetny gest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
domy dziecka zwykle nie chcą zabawek. Ja czułabym się urażona, że chcecie robić dobrze rękami innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że super gest, u mnie zamiast kwiatów prosiłam przynieść drobne do puszki - za zebrane pienądze kupiliśmy 100 kg dobrej karmy dla piesków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie też wydaje mi się że nie najlepszy pomysł, jako gość nie lubie jak narzuca mi się ,co mam dać w prezencie, kwiaty też są elementem prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślicie ze przez ten wierszyk możne spać frekwencja w przybyć na wesele na weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, ludzie przyjdą, ale i tak dadzą to, co będą chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nike nie chce waszych pluszaków, zrozumnie.Chcecie pomóc, przeznaczcie kase z kopert i będzie ok.Nie zlecajcie dobroczynności gościom i nie róbcie czegoś cudzymi rękami. Dla mnie takie teksty są prostackie. Byłaś na dziecięcym oddziale onkologicznym, widziałaś te dzieciaki, wiesz co ich cieszy? Byłaś w domu dziecka znasz klimat, czy tak sobie wydumałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może frekwencja nie spadnie, ale będą osoby którym się ten pomysł specjalnie nie spodoba, bo kikt nie lubi jak ma robić coś na pokaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej przeznaczcie np. 10% pieniędzy z prezentów na wpłatę na jakiś dom dziecka czy schronisko. Dajcie coś od siebie, a nie przekazujcie prezentów od gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie, dajcie jakiś wasz % kasy, a nie zmuszajcie gości do wspieranie na siłę różnych instytucji, nie decydujcie kto i komu ma pomagać, nie narzucajcie.Ja nie znoszę takiej nie wiem ja jakiego powodu popularyzowanej formy pomocy.To żadna pomoc, gest pod publiczkę.Dla nie to jest bardzo słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie dlaczego wasi goście mają realizować wasz pomysł,a wy zbierzecie pochwały, uważam że to nie w porządku, dokładnie dajcie coś od siebie jak macie ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mało popularny
do gość dziś : ale czemu sie tak pieklisz? czy naprawde trzeba widziec cierpienie albo znac sytuacje z autopsji zeby chiec pomoc? co sie dzieje z tym swiatem... ludzie, niewazne czy jest to posuniecie sztuczne i pod publiczke, wazne, ze skorzystaja na nim osoby potrzebujace. z drugiej strony gdybym dostala zaproszenie z takim wymogiem bylabym niemile zaskoczona i zastanowila sie czy w ogole na takie wesele pojsc. nie powinno sie nikomu narzucac co powinien dac - to ma byc dar serca, a nie jakas kalkulacja pary mlodej (jak z tymi badziewnymi kuponami lotto :O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie macie racji - przecież oni chcą ZAMIAST kwiatów i mają rację bo z tego tylko kwiaciarnie mają zadowolenie. Tyle wiązanek w końcu już nie cieszy i nie wiadomo co z nimi robić, zazwyczaj i tak lądują na cmentarzach. Wielka mi obraza- bez przesady. Nie piszą dajcie kasę zamiast kwiatów tylko zabawkę. co w tym złego, nie umiesz jedna z drugą zamiast do budy z kwiatami iść d sklepu z zabawkami? napiszcie w zawiadomieniach, że będzie wam bardzo miło jeżeli przyłączy się do waszej akcji ślubnej zabawka zamiast kwiatka i że w ten sposób zebrane pluszaki znajdą swoch właścicieli na oddziale takim a takim szpitala. Tylko deebbile się obrazają za akie coś. Najlepszego na nowej drodze życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio decyzja czy iść na wesele pada u Ciebie po przeczytaniu zaproszenia i wydaniu 50zł na bukiet czy zabawkę ??????? Normalnie śmiech na sali - system decyzyjny masz best ever.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mało popularny
do gość dziś : chodzi o to, ze prezent to prezent, a nie obowiazek i powinnam go kupic wedle uznania. ten amerykanski sposob z listami prezentow dla gosci, albo nasz przasny z kuponami lotto wkurza mnie i to bardzo. nie toleruje narzucania czegokolwiek mojej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ta wieczna pewność, że goście kupią kwiaty i trzeba im powiedzieć ,ż ejednak mają kupić misie.Może ja jako gość nie przewiduję niczego poza np kopertą, czy muszę być instruowana przez parę młodą jak ostatni debil.Może przeciez mi nie pasować takie traktowanie jako gościa, no chyba,że chcecie mi wmówić,ze to jest kulturalnie i na poziomie, wtedy nie mam wiecej pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie chodzimy na wesele gdzie para młoda czegokolwiek oczekuje, jak jest nakaz olewamy sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilkanaście lat temu, jak braliśmy z Mężem ślub - też poprosiliśmy o zabawki dla dzieci. Daliśmy je na oddział dziecięcy do nowo powstałego szpitala. Nikt z gości nie skrytykował naszego pomysłu. Później młodzi sami też tak robili ;) Od kilku lat w moim regionie jest moda na dawanie książek/wina/bibelotów/zabawek zamiast kwiatów. Ja osobiście nie widzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata444
ślub to nie koncert życzeń, a goście to nie sponsorzy charytatywnych przedsięwzięć. Jeśli chcecie pomóc zróbcie to sami- z własnych środków- a nie wykorzystując do tego swoich gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgff
ostatnio byłam na weselu gdzie para młoda napisałam na zaproszeniu bardzo ładny wierszyk, że ZAMIAST kwiatów prosiliby o książkę albo wino (dla nich a nie że komuś przekażą) na początku mnie to zdziwiło i myślałam, że ludzie przyzwyczajeni do tradycji dawania kwiatów dadzą i kwiaty i książky a tu NIKT nie przyniósł kwiatów tylko były ksiązki same i kilka win, i było ok :) nikt nie wydziwiał i zrobiono tak jak chciała para młoda, w końcu to ich wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że to głupi pomysł :) tzn to żeby naciągać gości, którzy mogą nie mieć ochoty na kupno zabawek. I w ogóle dla mnie to nie do pomyślenia lansować się w domu dziecka, na onkologii czy gdziekolwiek na cudzy koszt :o Za to sam pomysł zaniesienia zabawek, książek, kredek itd do takiego miejsca jest super :) tylko zrób to za swoją kasę np tą z prezentów, którą też zapewne wychcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz9876543
AUTORKO TEMATU to TWÓJ ślub i rób jak chcesz jak czujesz a pytanie się o opinie obcych ludzi, którzy Cie nie znają NIE MA SENSU poproś o radę mamę, ciocie, mamę narzeczonego bo one znają Twoją rodzinę, i wiedzą jak zareagują zaproszeni goście na taką propozycję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na onkologie nie przyjma twoich zabawek chyba, ze dasz im zaswiadcznie, ze sa sterylne Bylas kiedys na oddziale onkologicznym wszyscy odwiedzajacy musza zakladac maseczki, pacjenci maja obnizona odpornosc Myslenie nie boli A Biedne dzieci potrzebuja porzadnych ubran i butow a jeszcze czesciej wizyty u dentysty, okulisty, kursu jezykowego itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym dawaniem co się chce to jest ok przy małym weselu na 40 osób samie bliskie osoby które wiedzą co potrzeba a co nie, natomiast jak ktoś robi wesele na 100+ to są schody - później masz 3 odkurzacze i 5 sokowirówek... Taka lista jest bardzo fajna na zasadzie pomocy w wyborze a najlepiej dać anonimową listę on-line na której każdy wpisuje co kupił żeby 8 blenderów nie dostać :) Ale nie na zasadzie przymusu tylko pomocy oczywiście, dla przykładu ja mieszkam z facetem we włąsnym mieszkaniu mikser mam , odkurzacz i komplet porządnych sztućców. Ale nie mam dobrej wyciskarki do owoców czy frytkownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość most na rzecze
Co żeście się tak rzucili na dziewczynę jak sępy??? :( chciała dobrze, zamiast niepotrzebnych kwiatów które ludzie kupują, lepiej żeby kupili zabawki, które się komuś przydadzą !!!!!!!!!!!!! (jeśli ktoś piszę tak jak kilka osób powyżej że on nie kupuje kwiatów, bo młodzi prezent dostają no to soryy ale dla mnie jest chamem i tyle! ) tylko to trzeba przemyśleć, może jeszcze przed wydrukowaniem tych zaproszeń zadzwonić do konkretnego domu dziecka i zapytać czy przyjmą od Was te zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest hipokryzja. Ludzie oburzeni są postawą autorki. A sami nie lepsi. Ilu z nich chciało np. kasę na wesele zamiast prezentu? Co do dawania zabawek do szpitala. W moim mieście sam ordynator oddzaiłu dzieciecego poprosił nowożeńców o taki dar. Zwrócił się poprzez lokalną prasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kwesti kultury osobisten, wychowania.Porozmawiaj z rodziną, moze u was to jest ok, nakazywanie gościom co mają przynosić.Na naszym weselu nie było żadnej koyski, wózka, pantofelka i innych akcji darcia kasy od gosci.moja teściowa nie mogła tego przeżyć.Dla mnie to wiocha kazać, sugerować, cokolwiek goścoim, ale nie dla każdego tak musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niczego nie zażyczałam sobie w zaproszeniu :) nie jest tak że od innych wymagam a sama robię inaczej. Tak samo dobroczynność :) jak chcę coś komuś podarować to to robię. Bez ogłaszania o tym całej rodzinie i bez żebrania o datki, które będę mogła przekazać o ja przecież taka dobra jestem :p Wkurza mnie to bo w ogromnej większości te wspaniałomyślne pary młode same z siebie nigdy kompletnie nic nie zaniosły do żadnej instytucji, ale jak jest okazja się pokazać za cudzą kasę to pierwsi lecą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×