zimno

:(

aha :(

to chodź się przytulać ;)

nie mam kogo przytulić :(

no to mówię, chodź do mnie :)

mówisz tak bo wiesz że nie mogę się teleportować po kablu od internetu :(

mi ciepło bo właśnie ktoś mi ciśnienie podniósł mówiąc że jestem śmieszna.

nikt mnie nie chce :(

To nie prawda ja cię chce

ale niby kto ma mnie chcieć, jak siedzę tylko przed komputerem? :( moje życie to porażka, wegetacja "byle do piątku", żadnych celów, żadnych marzeń, egoizm i lenistwo :(

marnuję życie :(

właściwie to już zmarnowałem :(

ale jeszcze jutro tylko, w piątek się upiję piwem przed komputerem i nie będzie mi smutno i samotnie

jestem idiotom, widzę co jest nie tak a nie potrafię ruszyć d**y żeby znaleźć sobie jakieś hobby, jakiś cel w życiu :(

powinienem zmienić nick na ten ostatni debil

ale no bo nie mam motywacji żeby coś zrobić, żeby się rozwijać i iść do przodu :(

no bo kto ma być motywacją? skąd mam ją brać jak czuję pustkę i doskwiera mi samotność?

i koło się zamyka

najrozsądniej byłoby skończyć to wszystko, ale się boję i nie chcę jeszcze

his infernal majesty, dowcip opowiedziałaś temu komuś? we opowiedz i nam

Ja tez tak mam całe dni przed kompem i prawie zero motywacji by coś zrobić się rozwijać A pustka samontność wiem co to znaczy

Google94, a zamiast myśleć o dniu jutrzejszym, o przyszłości, to rozmyślasz nad alternatywną historią świata i tracisz na to masę czasu?

W dzieciństwie miałem marzenia, chciałem przejąć władzę w Polsce, chciałem podbijać państwa i narody, chciałem dokonać ludobójstwa i ukryć je przed ONZ... marzyłem o wojnie, o podbojach, grabieżach, gwałtach i morderstwach. Miałem wielkie plany na przyszłość jak byłem dzieckiem. Potem jak trochę starszy byłem miałem mniej ambitne plany na przyszłość. Chciałem mieć prawo jazdy, dziewczynę... itp. Myślałem o tym co będzie jutro, za rok. A dziś żyję bez sensu z dnia na dzień.

Eh... pamiętam jak w dzieciństwie kreśliłem na papierze śniadaniowym nowe granice państw w Europie...

Idę spać... dobranoc. :(

Ile masz lat? Jeśli wolno spytac

No czasami tak Ja w młodości też miałem sporo marzeń ale niestety żadne się z ich nie spełniło No może po za jednym Ja tak ogólnie lubię sobie bujać w obłokach marzeń A teraz obecnie lubię sobie pomarzyć tak wieczorem przy muzyce O tym jak by to było być jakimś głównym bohaterem jakiego dobrego filmu , tylko żeby to nie był film tylko real