Czy moja exdziewczyna ma rozdwojenie jaźni?

Cały czas mówiła że mnie kocha i że chce ze mna uprawiać seks, cały czas o tym pisała, że chce teraz teraz! W ciągu miesiąca napisaliśmy do siebie ponad 10tys wiadomości dotyczących seksu i drugie tyle kłótni o wszystko, przez jej chorą zawiść do koleżanek nawet z gimnazjum. I tutaj się zastanawiam, czy to możliwe że ktoś pisze że kocham, inne teksty typu "chcę ciebie!" bądź ze mną i mam ochotę na ciebie" a po kilkunastu minutach zrywa i mówi że nie kocha. Od 3 tygodni nie jesteśmy już razem, próbowałem ale ona powiedziała że mam dać sobie święty spokój i więcej się nie odzywać bo zgłosi to jako nękanie,bo nigdy mnie nie kochała i jestem jej obojętny. O co k***a chodzi? Jednego dnia jest ok a drugiego już nie.

mozliwe, kobiety są stanowcze i konkretne

czlowieku ogarnij sie to ze chciala sie doopczyc nie oznacza ze cie kochala ja sie bzykam zlaskami ktorych nie kocham a one nie kochaja mnie ale nikt nikomu nie mydli oczu,zostales wykorzystany;) ,pisales dziesiatki tysiecy esemesow byles jak piesek na kazde zawolanie a smycz nosiles w kieszeni mogles jej powiedziec zeby spieprzala bo nie jestes od tego zeby przeprowadzac jej terapie to by ci teraz obciagala druta a ty sie pograzales non stop ...chciala cie juz pewnie rzucic dawno ale takie idiotki potrzebuja miec kogokolwiek mam wrazenie ze znalazla kogos dlattego dostales kopa

no mogłem ale ja głupi wierzyłem że ona jest ta jedyna i że mnie kocha bo tak mówi , bo tak jej na początku zależało na "pewnym i trwałym związku"

up

przestań za nimi tak latać to będą ciebie szanowały, dzisiejsze kobiety to k***y!

naprawdę tak mogło być?

up