gdzie znajde mezczyzne ktory nie chce dzieci

mam juz dosc.od zawsze wiedzialam,ze nie chce dzieci.niestety z tego powodu mam problemy ze znalezieniem partnera,a rodzic dziecka dla faceta nie zamierzam,bo i tak wszystko lub wiekszosc spadnie na mnie,z reszta dlaczego mam sie zmuszac do macierzynstwa,a rola tatusia zazwyczaj ogranicza sie do poglaskania po glowce po przyjsciu z pracy.nie wiem co robic,czy mam czekac do 40 i moze wtedy facet nie bedzie we mnie widzial matki swoich dzieci?:Okobiety,piszcie jesli macie podobne doswiadczenia.

Przecież pełno teraz takich co to nie chcą zobowiązań bo są gołodupcami albo skąpcami, ale pociupciać to i owszem. Mało to takich tematów tutaj i w ogóle w necie? Poużywać tak, ale wiązać się, ślub, rodzina, dziecko, to już s********ją szpagatami. Nie możesz sobie znaleźć takiego?? Nie wierzę.

Moje kondolencje.

Master nie chce dzieci

Hej. Wprawdzie nie mam takich doświadczeń, jestem matką i spełniam się poprzez macierzyństwo, ale chciałam Ci napisać, żebyś nigdy się nie zmuszała do dziecka jeśli nie czujesz, że naprawdę chcesz. To trzeba poczuć, inaczej dla nikogo nic dobrego z tego nie wyniknie. Bardzo dobrze, że mówisz o tym głośno i nie ukrywasz przed partnerami. Na ogół ludzie chcą mieć dzieci, dlatego radziłabym Ci poszukać w taki sposób, gdzie masz szansę poznać jak najwięcej mężczyzn, którzy także deklarują, że nie chcą dzieci, czyli na portalach randkowych. Tam można to wyraźnie zaznaczyć. To wcale nie jest akt desperacji, po prostu niektórzy ludzie mają określone wymagania i trudno jest im poznać w tradycyjny sposób kogoś, kto te wymogi spełnia. Powodzenia :)

a ktos napisal o golodupcach,to powiem,ze z moich obsewacji wynika,ze to wlasnie golodupcy maja najwieksze cisnienie na dzieci:Pniewazne,ze kawalerka 20m2,dziecko byc musi i juz,a potem rodzenstwo dla dziecka,no bo jak to tak,jedynak to przeciez skrajny egoista:P

11:24 myslisz stereotypami,jesli ktos nie chce dzieci to znaczy,ze nie chce zobowiazan...tak,bo panowie chcacy dzieci to przeciez bardzo powaznie podchodza do zobowiazan,nie chodza na panienki,nie zdradzaja...rusz glowa i nie wypisuj bzdur.

Ja nie chce miec dzieci, gdyby nie to,ze od lat jestem zonaty to moze wlasnie bys znalazla:-P

ale zona pewnie chce a Ty nie,to wez rozwod:Pzartuje oczywiscie:D

Zona tez nie chce bo juz by mnie wywalila:-D

aha czyli moje plany rozwalenia Twojego malzenstwa nie maja sensu;)

Ja tam czekam do 40. Wtedy chyba żaden facet nie będzie oczekiwał ode mnie rodzenia dzieci. No chyba, że wcześniej się trafi jakiś porządny rozwodnik z dziećmi. Dziecko z doskoku by mi nie przeszkadzało (np kilka godzin raz w tygodniu), chociaż była żona mogłaby stanowić problem.

ja też nie chcę dzieci,uprzedziłam o tym męża długo przed slubem i się na to zgodził,przez te 11 lat ani razu nie wspomniał o dziecku...więc jak widać są faceci poważnie myślący o swojej kobiecie a nie chcą dzieci...życzę ci autorko żebyś też takiego znalazła :)

ja chyba tez:Ojestem juz w polowie 30-stki,ale nadal mam ten problem.teraz kobiety opozno rodza dzieci,wiec na upartego to bym 2 zdazyla urodzic,przynajmniej mezczyzni ktorych poznaje,sa takiego zdania:O