Czy można dopiero po latach odkryć że jest się BI pytanie do facetów

Czy jeśli wcześniej nigdy nie podobał mi się żaden facet, a teraz jeden nie tylko mi się podoba, ale się w nim chyba ... zakochałem - ale jeśli nadal w żaden (!) sposób nie pociągają mnie inni mężczyźni, to jestem bi, czy jest to jakieś dziwne... zauroczenie? Kobietki, Wy też możecie pisać, co sądzicie na ten temat, ale z tego co wiem, u kobiet seksualność jest bardziej związana z emocjami, u mężczyzn z fizycznością (a fizyczność to też kwestia płci). Więc myślę, że Wy możecie to inaczej odbierać.

dużego masz siusiaka? pyta Jola lat prawie 60

Jesteś biseksualny, a co przeszkadza ci to bo mam wrażenie że tak?

wole chłopaków,autor

Zawsze mi się zdawało, że jestem heteroseksualny. Czytałem różne artykuły na ten temat i prawie wszyscy wypowiadający się odkrywali orientację w wieku kilku-kilkunastu lat, a nie po 20. Poza tym naprawdę żaden inny facet mi się w żaden sposób nie podoba. Gdybym naprawdę był bi, chyba powinny mnie pociągać przynajmniej ich ciała?

Gdybym wolał chłopaków, to po co bym pisał tego posta? Wolę dziewczyny, to znaczy wciąż widzę na ulicach mnóstwo kobiet, które mi się podobają, ale zauroczyłem się w facecie i nie rozumiem tego ...

autorze ile masz lat?bo napisales,ze po 20....ale 21 czy 29?bo to wielka roznica.napisz dokladnie wiek.

Bycie bi to nic złego musisz to zaakceptować :)

Jestem kobietą, ale odpowiem. Można po latach odkryć swoją seksualność. Owszem, na ogół odkrywa się to w wieku nastu lat. Ale zdarzają się przypadki odkrycia tego znacznie później. Piszę to jako mężatka i matka dwójki dzieci, która w wieku 36 lat zakochała się na zabój w kobiecie, choć wcześniej by jej to nie przyszło do głowy. Też wertowałam net w poszukiwaniu rozwiązania 'problemu' i okazało się, że nie jestem odosobniona. Nie wiem, jak to się stało, nie wiem, kim jestem teraz. Ale to nie ma znaczenia, bo w życiu nie miałabym odwagi na taką rewolucję i żyję dalej swoim dawnym zyciem. Tak, jak u ciebie, ta kobieta jako jedyna poruszyła moje serce, żadna inna tak na mnie nie działała, choć przyznaję, że od tamtego czasu (a było toparę lat temu) inaczej patrzę na kobiety.

Mam 26 lat, więc nie jestem nastolatkiem już od bardzo dawna. gość dziś - O ile wiem - w dużym uproszczeniu, kobiety zakochują się w osobie, która wzbudza w nich emocje; pożądanie seksualne jest pochodną tego stanu. U mężczyzn jest odwrotnie. Tak więc jak najbardziej prawdopodobne jest, że kobieta dopiero po wielu latach odkrywa swój pociąg do kobiet czy też do jednej kobiety. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że każda kobieta POTENCJALNIE jest bi. Ale facet? Ja nie patrzę inaczej na facetów! Nawet próbowałem się dopatrzeć choćby śladu pożądania do kogokolwiek innego płci męskiej, poza nim, i nie ma. Nie ruszają mnie. Nie podobają mi się "w tym sensie". Nie pociągają mnie nic a nic.

Skoro "bycie bi to nic złego" to spróbuj być facetem i przyznać się kolegom :P

Ktoś jeszcze coś napisze?

Ale to naturalne, że jak zakochamy się w jednej osobie, to inne nas w tym czasie nie pociągają, bez względu na płeć. Dopiero jak stan zakochania mija, zaczynamy dostrzegać innych

Raczej nie, ponieważ wciąż pociągają mnie (seksualnie) kobiety (nie wszystkie, rzecz jasna). Tyle tylko, że w żadnej z nich nie jestem aktualnie zakochany. Inni mężczyźni (tzn. poza tym jednym) nie pociągają mnie wcale.

no to może ci przejdzie i za rok nie będziesz pamiętał 'incydentu'

Nie ma opcji. Niełatwo się zakochuję i nieczęsto, więc nie zapomnę.

Up. Może wreszcie jakiś facet (bi) się wypowie.

Może dziś.