Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antyklerykalna

przed komunią ksiądz chce podpisów z mszy św.

Polecane posty

ROR dziś No skoro tak mowisz,to chyba wiesz to z autopsji ;) A jesli chodzi o powyzsze zarzuty co do mojej "nieedukacji" To sorry skoro wiara jedna i ta sama to wymogi powinny byc te same wszewdzie,a niestety roznia sie ogromnie,wiem ze Polska to kraj pseudo katolicki i ktos w koncu powinien sie zabrac za to wszystko,moze jakis baran chetny sie znajdzie i juz nie bedzie uchodzil za to zwierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyklerykalna
Szczerze mówiąc, ja bym własnych dzieci nie ochrzciła, choćby mi majątek płacili w Euro, $ i szczerym złocie. Ale siostra chce, żeby już mała miała ten sakrament, potem nieraz są problemy przy np. ślubie kościelnym. Pamiętam sama, jak moja wychowawczyni namówiła niewierzącą uczennicę do przyjęcia bierzmowania (dziewczyna ochrzczona i przyjęta), co by potem w razie czego nie trza było za dorosłych lat zapylać na nauki dla dorosłych i się bierzmować wtedy. Zresztą kupiłam już prezent na tą nieszczęsną komunię, jako dobra niewierząca matka chrzestna, więc teraz mała musi popylać w białej albie i wianeczku, choćby się paliło. Jeno księżulę trza załatwić, co by mu się "papierkowej roboty" odechciało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gość dziś jedno z przykazań mówi o święceniu dnia świętego i uczestniczeniu we mszy niedzielnej-to nie wymysł księdza, takie są podstawy wiary (przykazania)" xx dokladnie tak - dzien swiety swiecic!!!! ;-) xx "jak dziecko jest chore, to jest nieobecność nieusprawiedliwiona, a jeśli wyjedzie się za granicę (wspomniany Egipt)-to siłą rzeczy nie jest się na mszy" xxx jaka sila? ;-) chyba wlasnego lenistwa co nie - spooko mam potem pojdzie na plebanie i polize smietane z kolan ksiedza i bedzie git;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko podpisy z każdej mszy, nie tylko niedzielnej, ale i szkolnej, różańca i rorat, to teraz powszechna praktyka przed komunią i bierzmowaniem. Według mnie jest to po prostu chore. Bo jest to przymus. Tak jak nie jest przymusem puszczenie dziecka do komunii, tak nie powinno być przymusu z drugiej strony, tylko zachęta, tłumaczenie na lekcji religii. Rodzic bierze dziecko do kościoła, bo tak trzeba. Jeśli chce, aby dziecko przyjęło ten sakrament, to jest to chyba jasne, że będzie dziecko do tego kościoła prowadzić. Jeszcze kilka lat temu podpisów nie było. Osobiście chodziłam z dziećmi jak były mniejsze na mszę niedzielną w sobotę, bo tak mi pasowało, mało ludzi itd, więc musiałabym za każdym razem latać za księdzem. Tak samo jest z pójściem na mszę w innym kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Magda89M dziś ROR dziś No skoro tak mowisz,to chyba wiesz to z autopsji oczko.gif" xxx jasne bo trzeba wlozyc reke w ogien zeby zajarzyc ze boli, nie wystarczy przygladac sie jak ktos obok krzyczy iw wyciagac wnioskow, co nie?;// xxx "A jesli chodzi o powyzsze zarzuty co do mojej "nieedukacji" To sorry skoro wiara jedna i ta sama to wymogi powinny byc te same wszewdzie,a niestety roznia sie ogromnie,wiem ze Polska to kraj pseudo katolicki i ktos w koncu powinien sie zabrac za to wszystko,moze jakis baran chetny sie znajdzie i juz nie bedzie uchodzil za to zwierze" xxx ale jaki to ma zwiazek z brakami w towjej edukacji, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyklerykalna
Ostatnio mała się spytała rodziców, czy tatuś pójdzie do piekła, bo nie chodzi do kościoła? Brawa, bravissima dla katechety... Obyś się smażył w swym wyimaginowanym piekle, cieciu... A co do święcenia dnia świętego - biblia jest napisana przez ludzi, nie przez boga, tak samo jak i te nieszczęsne przykazania. więc ja sobie święcę niedzielę (czy raczej chyba sobotę wg imbecyli z kościoła?! przecież niedziela to dzień pierwszy!) paczką chipsów i dobrą książką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"antyklerykalna dziś Ale siostra chce, żeby już mała miała ten sakrament, potem nieraz są problemy przy np. ślubie kościelnym" xxx no to niech siostra sie stosuje jak chce- w czym problem?? no te problemy przyz slubie koscielenym to rzeczywiscie powazny "dylemat";-) ;-) ;-) xxxx "Pamiętam sama, jak moja wychowawczyni namówiła niewierzącą uczennicę do przyjęcia bierzmowania (dziewczyna ochrzczona i przyjęta), co by potem w razie czego nie trza było za dorosłych lat zapylać na nauki dla dorosłych i się bierzmować wtedy" xxx za to obecnie grozi sad - i kazdy prawnik da tu rade;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
". więc ja sobie święcę niedzielę (czy raczej chyba sobotę wg imbecyli z kościoła?! przecież niedziela to dzień pierwszy!) paczką chipsów i dobrą książką" xx moj kolega prawnik kiedys wytoczyl sprawe parafii za zaklocanie ciszy we wczesnych godzinach rannych - kosciol musial usunac megafony i nie halasowac przezd 8.00 rano w niedziele (to bylo kilka lat temu w Warszawie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą kupiłam już prezent na tą nieszczęsną komunię, jako dobra niewierząca matka chrzestna, więc teraz mała musi popylać w białej albie i wianeczku, choćby się paliło. Jeno księżulę trza załatwić, co by mu się "papierkowej roboty" odechciało xxx Niewierząca matka chrzestna. :) No fajnieee. Jak jesteś niewierząca to trzeba odmówić, bo chrzestny jest po to, aby pomóc rodzicom w wychowaniu w wierze. Co do piekła, to przecież to jest normalnie, że wszystkie owieczki się tym straszy. :) Katecheta, powinien wytłumaczyć, że nieuczestniczenie we mszy to jest grzech z którego trzeba się spowiadać. A jak wiadomo ogólnie grzechy to jest coś złego. xxxxxxxxxxxxxxxxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne katoliki
Współczuję wam katoliki tak się poniżać przed klechami. Karteczki, spowiedzi i nauki przedmałżeńskie, egzaminy komunijne dla jakiejś głupiej ceremonii szopkowej przebierańcowej, bo co ludzie wew parafii powiedzo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedne katoliki dziś Współczuję wam katoliki tak się poniżać przed klechami. Karteczki, spowiedzi i nauki przedmałżeńskie, egzaminy komunijne dla jakiejś głupiej ceremonii szopkowej przebierańcowej, bo co ludzie wew parafii powiedzo jezyk.gif xxx Krótkowzroczna niemyśląca istoto. Ty sama pewnie jesteś ochrzczona i byłaś w komunii. :) Nie chodzi o to co ludzie powiedzą. Dziecko jak będzie dorosłe to sobie zrobi z wiarą co chce. Zatrważająca większość ateistów, to katolicy. A często się zdarza, że ateista z wychowania, bo rodzice nie wierzą, nagle odkrywa Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno z przykazań mówi o święceniu dnia świętego i uczestniczeniu we mszy niedzielnej-to nie wymysł księdza, takie są podstawy wiary (przykazania)" A ja co do tych przykazan mam watpliwosci,Ty jestes pewien ze to sa rzeczywiscie przykazania boze? Jestem wierzaca,ale kosciol no coz... cala ta otoczka w kolo niego jakos nie zabardzo jestem sklonna wierzyc we wszystko co mowia.Tak naprawde nie mamy pojecia co sie kryje w prawdziwych ksiegach skrupulatnie chowanych gdzies w Watykanie. Mam kuzyna ktory byl ksiedzem,ale wystapil po tym jak poznal od zaplecza caly ten kleryzm.Nadal jest wierzacy,ale do kosciola nie chodzi.To jest rozmowa na dluzsze chwile,temat rzeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielaanielka
Nie rozumiem tego całego jęczenia. Skoro dziecko chcesz żeby było przyjęte- to znaczy że jesteś wierząca. Jeśli jesteś wierząca to znaczy że uczestniczysz w mszach, chodzisz do spowiedzi itp. Gdzie jest problem?jak ci nie pasuje że dziecko MUSI być przygotowane pod każdym względem do tak ważnego wydarzenia jak komunia to po co ma być przyjeta? Hipookryzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niewierząca matka chrzestna. usmiech.gif No fajnieee. Jak jesteś niewierząca to trzeba odmówić, bo chrzestny jest po to, aby pomóc rodzicom w wychowaniu w wierze" aaa nie trzeba - kazdy robi jak uwaza;-) tak jak sa panny ktorym bardziej zalezy na slubie nie na zwiakzu oparym na milosci, nie ma takiego slowa jka "trzeba';-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"biedne katoliki dziś Współczuję wam katoliki tak się poniżać przed klechami. Karteczki, spowiedzi i nauki przedmałżeńskie, egzaminy komunijne dla jakiejś głupiej ceremonii szopkowej przebierańcowej, bo co ludzie wew parafii powiedzo" aa ej tam kazdy robi co lubi;-) sa osoby ktore lubia te sporty;-) aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielaanielka
masz racje ROR. I nie TRZEBA dziecka posyłać do komunii jak się nawet do kościoła nie chce chodzić na mszę raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Dziecko jak będzie dorosłe to sobie zrobi z wiarą co chce. Zatrważająca większość ateistów, to katolicy. A często się zdarza, że ateista z wychowania, bo rodzice nie wierzą, nagle odkrywa Boga" aanie dajesz dziecku wyboru bo nie zachecasz do eksplorownaia roznych zagadnien tylko narzucasz jeden. Dwa - to ateisci rzadko bywaja katolikami, chyba zeby mieli takich rodzicow jak ty - o waskick horyzontach;/ Tzy - istne tlumy sie nawracaja , mozan by powiedziec ze z roku na rok KK pekaja wszwach dzieki radosnym nawroceniom;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"anielaanielka dziś Nie rozumiem tego całego jęczenia. Skoro dziecko chcesz żeby było przyjęte- to znaczy że jesteś wierząca. Jeśli jesteś wierząca to znaczy że uczestniczysz w mszach, chodzisz do spowiedzi itp. Gdzie jest problem?jak ci nie pasuje że dziecko MUSI być przygotowane pod każdym względem do tak ważnego wydarzenia jak komunia to po co ma być przyjeta? Hipookryzja?" nareszcie ktos napisal prawde i zgodnie z zasadami logiki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"anielaanielka dziś masz racje ROR. I nie TRZEBA dziecka posyłać do komunii jak się nawet do kościoła nie chce chodzić na mszę raz w tygodniu" ja tez nie rozumiem jak mozna do czegos dobrowolnie sie zapisac i nie zgadzac sie za zasadami jakie tam panuja;/ to tak jakby miec pretensje do wlasciciela nocnego klubu ze w srodku jest glosno i nie da sie ogladac tv czy pogadac - skad sie biora tak tepi ludzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielaanielka
Mam wrażenie że tacy"katolicy" po prostu wierzą kiedy jest im wygodnie. Wierzą jak żyją na kocią łapę a chcą chrzcin. Do kościoła nie chodzą ale komunia z limuzyną na całą wieś też musi być. Serio nie wiem w czym tkwi problem? Skoro idzie dziecko co tydzień na msze z rodzicami to poczekanie na podpis nie jest chyba problemem. Chyba że delikwent chce komunii dla dziecka-bo tak! Nic nie dając od siebie a dzieciaka w nieświadomości, niedoinformowaniu wciskać w cudaśną koronkową sukienkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyklerykalna
Tak, jestem niewierząca i mam 2 chrześniaczki, które w dodatku za ojców chrzestnych mają niewierzących. Szach-mat... A rodzice chrzestni to w moim przypadku nie pomoc w wychowaniu dziecka, ale wypasione prezenty, które z upodobaniem sprawiam młodym, niechaj się cieszą, póki mogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielaanielka
miałam rację hipokryzja :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiem twierdzic ze spora czesc tych katoliczek i katolikow chrzci, posyla do komunii itd. dla kasy i "bo co ludzie powiedza"? Tylko po co? Nie lepiej w takim razie po prostu wypisac sie z tej instytucji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielaanielka
jak to po co? dla prezentów:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam komunię ponad 20 lat temu i też były podpisy :P Trzeba było zaliczyć np. 2 razy roraty, mszę ileś tam razy (już nie pamiętam). Nie trzeba było być codziennie. Takie skandaliczne ;) praktyki miały miejsce w jednej ze stołecznych parafii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za moich czasów - jakieś 15 lat temu zamiast podpisów były rozdawane obrazki i widzę, ze nadal w wielu miejscach tak jest tj. że są albo podpisy albo obrazki, więc nie wiem co cię tak dziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja do bierzmowania musiałam chodzić z taką książeczką 2lata! i trzeba było zaliczyć m.in. 5razy roraty, różaniec czy nabożeństwa majowe/czerwcowe. mało tego całe Triduuum Paschalne nawet! no i standardowo Msza co tydzień i spowiedź raz w miesącu. ja osobiście sporo opuściłam ale mnie obierzmowali. wiadomo-różne są sytuacje i ksiądz raczej na pojedyncze przypadki nieobecności w ogóle nie będzie patrzył! jak wyjechałam na wakacje do ciotki to tam byłam w Kościele i normalnie ksiądz mi podpisał, że byłam na mszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli chcesz dobrowolnie korzystac z przynaleznosci do pewnej organizacji i wciagasz tam rowniez dziecko, to niezaleznie od tego czy to jest Kosciol czy fitness klub, czy partia polityczna - masz obowiazek akceptowac status tej organizacji. Twoj wybor dla ciebie i dla dziecka jest jasny : tak albo nie. Jezeli tak, to nie narzekaj tylko sie stosuj. Jezeli nie, to rob co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalegalizować marihu.anę, to roś.lina którą sa.dził dla nas Chrystus Jestem głupia bo nie wierze w bajki, potrafie samodzielnie mysleć? bo mam inne poglądy niż wy . Jak nie ma Boga nie ma też szatana, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×