co warto zabrac do szpitala

Wkrotce ten dzien! Co zabieralyscie laski ze soba? Wiadomo pizama staniki gatki wkladki laktacyjne podpaski jakies kapcie kosmetyki tyle mi wiadomo czy cos jeszcze? I co maluchowi procz pampersow, ciuszkow, becika, ???

Skarpetki dla ciebie . Sztućce, kubek. Podklady po porodowe . Reczniki papierowe do wycierania krocza. Dla malucha moze przydać sie kocyk.

ja proponuje zajrzeć na stronę szpitala u mnie w jednym jest napisane czego oczekują dla dziecka i co jest przydatne dla mamy :)

ja rodziłam 3 tygodnie temu,spakowana byłam jak na wojnę,niektóre rzeczy były niepotrzebne... na pewno potrzeba kilka koszul nocnych,ja rodziłam w sobotę, w poniedziałek już byliśmy w domku i zużyłam 3 koszule i dwa szlafroki. U nas w szpitalu rodzi się w swojej koszuli,nie szpitalnej,więc zaraz po porodzie przebierałam się w czystą koszulkę, czyste skarpetki i czysty szlafrok bo wszystko ociekało krwią. Ręczniki tez przydadzą się minimum dwa, szybko się brudzą. Oczywiście podkłady na łóżko i te wielkie podpaski, na początku sporo ich trzeba,papierowe ręczniki do podcierania,poduszkę z dziurką do siadania ze szwami. Ja miałam ich 14 więc uratowała mi życie. Mąż mi ją dowiózł. Dobrze mieć szare mydło do podmycia i tantum rose do psikania krocza. Ja rozrobiłam sobie saszetkę tantum w przegotowanej wodzie i przelałam do spryskiwacza,po każdym siku przynosiło to wielką ulgę. Przyda się oczywiście szampon,szczotka do włosów,krem do twarzy itp. Woda niegazowana konieczna,jakieś herbatniki,biszkopty. Jakiś czas po porodzie atakuje wilczy głód. Skarpetki przydają się na sali przedporodowej i porodówce,momentami kobiecie robi się bardzo zimno. Klapki pod prysznic i kapcie. Na wyjście ciuchy. Dla bobasa ciuszki,najlepiej body i na wierzch pajacyki,niedrapki i koniecznie skarpetki,czapeczka,becik-rożek,kocyk. Poza tym pieluszki jednorazowe i ze 3 tetry,krem do pupy,oliwka,na wyjście kombinezon,czapka. Może przydać się smoczek,nakładki na piersi,laktator,ale to wszystko wychodzi w praniu i może donieść mąż,podobnie jak ciuchy na wyjście i ręczniki na zmianę. O ładowarce do telefonu nie wspomnę;) Zupełnie niepotrzebne dla mnie były gazety do czytania,wolałam wpatrywać się w Małego niż czytać, ani wkładki laktacyjne,pokarm rozkręcił się dopiero w 4 dobie po porodzie,w domu. Przydaje się też długopis.

Gosc w domku dziekuje za szczegolowa odpowiedz!