Ból przy wprowadzaniu członka

Od niedawna współżyję z moim chłopakiem, jak na razie kochaliśmy się 3 razy. Nie jest on jednak moim 1-szym, wcześniej już ok 4-5 razy uprawiałam seks ze swoim wcześniejszym partnerem (z którym straciłam dziewictwo). Ogólnie seks jest dla mnie satysfakcjonujący, ale przy wprowadzaniu członka na początku zawsze mnie boli :( Nie umiem tego opisać, jakby takie szczypanie. Tak samo (i jeszcze dużo bardziej) bolało mnie przy moim 1szym razie, nawet wolę go nie wspominać. Jednak myślałam że z czasem mi to przejdzie i będzie tylko i wyłącznie fajnie. A teraz jest fajnie, ale tylko gdy już pochwa tak jakby dopasuje się do kształtu członka partnera. Bo na początku- przy wprowadzaniu członka jest ból. Później już wszystko ok. Dodam, że zawsze na początku jest gra wstępna i jesteśmy dobrze, przygotowani, próbowaliśmy nawet żeli nawilżających i wtedy opór był trochę mniejszy ale nadal bolało na początku :( Co mi poradzicie? Może ból minie, gdy z kolejnymi stosunkami pochwa stanie się trochę mniej "ciasna"? Tylko czy po 8 stosunkach (ok 4-5 z byłym partnerem i 3 z obecnym) nie powinna być już wystarczająco "rozciągnięta"?

wg mnie musicie dać sb czas :P jeszcze trochę i nie będzie bolało i będzie luźniej :P a narazie używajcie dużo lubrykantu :D

Może jesteś za mało rozluźniona bo np boisz się że ktoś wam wejdzie do pokoju??

Zwykle kochamy się gdy nikogo nie ma w domu i mamy pewność, że w najbliższym czasie nikt nie wróci. Poza tym zamykamy pokój na klucz, więc nie ma takiego ryzyka ;p Kocham go, czegoś takiego nie czułam do poprzedniego partnera. Dopiero teraz czuję, że to jest "to". Nie wstydzę się go i wiem że mogę mu o wszystkim powiedzieć. Więc tu raczej nie chodzi o to że jestem spięta. No i w ogóle, zawsze mamy odpowiednią grę wstępną i kiedy już przychodzi co do czego czuję, że jestem bardzo podniecona i dobrze nawilżona tam. Chodzę do ginekologa, bo biorę tabletki antykoncepcyjne i nigdy nie wykrył u mnie żadnych nieprawidłowości w budowie. Więc już serio nie wiem o co chodzi :(

hmm ciężko mi powiedzieć bo lekarzem nie jestem :/ ale skoro Cię to męczy to może zapytaj o to swojego ginekologa? skoro bierzesz tabletki to pewnie i tak co jakiś czas musisz się z nim widzieć.

Nie znam odp na twoje pytanie niestety :( mało tego sama mam ten problem! A ze swoim chłopakiem kochałam się już z 10 razy. Zawsze jest delikatny i wiem że się stara ale no mnie i tak boli :( i też tylko przy wejściu, potem już jest ok. Może ktoś miał to samo?

Zobacz to: http://goniec.com/wiadomosci/13518-w-lozku-z-emigrantem