Iść czy nie iść na studia?

Wiem, że będę chciała po szkole pracować jako kosmetyczka, bo mnie to interesuje i sama się tego uczę. Tylko czy w moim przypadku ma sens pójście na studia w tym kierunku? Czy nie lepiej od razu iść do pracy?

nie warto nigdy w zyciu kazdemu to mowie ludzie ktorzy zrobili jakies zawody zarabiaja dwa razy wiecej niz ludzie po studiach

idź na studia

Zdecydowanie popieram niesieee3! Skończyłam studia, mam dyplom a od czerwca szukam pracy...na dzień dzisiejszy nie mam nic, a dyplomem mogę sobie tyłek podetrzeć. Radzę zrobić studium kosmetyczne albo coś takiego, wiem że są jakieś szkoły policealne z kierunkiem technik usług kosmetycznych czy jakoś tak...zdecydowanie lepiej na tym wyjdziesz. A studia to w ramach uzupełnienia kiedyś :)

oczywiście że iść, chcesz być tumanem bez szkoły !?

Popieram, zdecydowanie iść. Są kierunki takie jak kosmetologia. Wyższe wykształcenie jest cenione, poza tym zawsze lepiej mieć ten papier niż być matołem bez szkoły. A pracodawcy patrzą na dyplomy. Tylko też trzeba coś umieć, bo nie sztuką jest przebimbać 4 lata studiów. I nie ma co się kierować opiniami "życzliwych". Po każdej uczelni można mieć pracę, jak i po każdej można też nie znaleźć żadnej roboty. Tu więcej zależy od samego studenta niż od kierunku studiów jaki wybierze.

Każdy kto w tym momencie pracuje w branży, która nie wymaga papierów - czyli prawie wszystko poza prawem i medycyną wie, że studia to papier na który nikt nie patrzy. Liczy to co możesz dać firmie. A papiery mają zerową wartość.

"Kto pracuje". A ktoś, kto szuka tej pracy to nie ma czego szukać bez wykształcenia. Nie wmawiajcie ludziom głupot i nie wprowadzajcie ich w błąd ;)