dlaczego ciągle tęsknię za moją byłą?

minęło już tyle miesięcy,7 miesięcy a ja dalej o niej myślę codziennie...

A kto zerwał???/

ona

ona nawet nie zerwała,poprostu mnie zostawiła bez słowa.i to do dziś mnie tak boli,mimo że minęło tyle czasu

Boli cie to że zerwała bez słwa, rozumiem cię mam to samo, tyle że z emną zerwał facet:-(

Najlepszym Lekarstwem jest nowa miłosc;-)

nie mogę sobie nikogo znaleźć,w każdej nowej osobie widzę ją... nawet podświadomie wypatruje dziewczyn,które są do niej podobne wizualnie lub z charakteru i do takich lgnę,jak to przerwać?to jest błędne koło!ona ma już kogoś nowego,jest zakochana a ja..

skąd się tacy ludzie na świecie biorą?jak można zostawić kogoś bez słowa?

Przejdzie ci, mnie laska zostawiła po 3 latach też bez słowa, pierwszy rok był dość ciężki, ale teraz uznałem że baba do szczęścia nie jest mi w ogóle potrzebna i w ogóle mi to nie przeszkadza, mam więcej czasu dla siebie :)

Ale jak to zostawiła cie bez słowa? Wyjechała na koniec świata? Przeciez teraz są telefony, facebook i cała reszta nie mogłeś sie jakoś z nią skontaktować? Stać pod jej domem? Chociażby po to, żeby usłyszeć od niej że to koniec?

jestem dziewczyną ,i właśnie nie robiłam takich akcji typu wydzwanianie,stanie pod domem, bo nie chciałam wyjsc na świruske,na kogoś kto ma obsesje.nie odpisywała,nie odbierała,potem dopiero we wrześniu łaskawie mi wyjaśniła dlaczego... co nie zmienia tego,że nadal boli

gość 19:32 pierwszy rok :( ? czyli jeszcze 5 miesięcy męczenia się przedemną,a ta ma już kogoś nowego na oku,świetnie

To zależy od ciebie ile to będziesz przeżywał, czas przestać o tym myśleć i zamiast zakładać takie tematy, które tylko cię dobijają jeszcze bardziej, zajmij się czymś pożytecznym... idź na siłownię, spotkaj się z kumplami, przeczytaj książkę, a przede wszystkim pojmij że taka kobieta to zła kobieta i ciesz się że odeszła, są inne lepsze i bardziej wartościowe.

" przede wszystkim pojmij że taka kobieta to zła kobieta i ciesz się że odeszła, są inne lepsze i bardziej wartościowe." dzięki za to,tez czesto dochodze do takiego wniosku,że była złą osobą

wedlug mojej filozofii zycia wszystko , co sie wydarza ma jakis cel , przeslanie , skutek .Dzieje sie po cos . Moze skorzystaj z mojej filozofii i pomysl, ze skoro odeszla , to moze nie kochala cie dosc wystarczajaco , ze moze uchroniles sie przed zdrada ( w przyszlosci) , ze odchodzac zrobila miejsce dla kogos kto bedzie twoja ostatnia wielka miloscia . Kto to moze wiedziec , co cie jeszcze spotka w zyciu . Gdyby zycie bylo przewidywalne -byloby nudne. A ona ? Moze nie byles jej pisany , moze jej szczescie jest gdzie indziej :-D Pozwol jej odejsc w myslach i sercu .Zycz szczescia i wspominaj tylko fajne chwile .Ale nie teraz.Potem, jak juz uporasz sie z emocjami . Dasz rade . Elena.

wejdz na uwodzenie org, mi pomaga po rozstaniu