Rozwod gdy osoba sie nie zgadza

chodzi o to, ze sa obciazajace dowody na wine jednego z malzonkow, winny wniosl pozew o rozwod bez winy (upiera się przy tym choc fakty sa na jego niekorzysc) zona przedstawila dowody ale facet sie nie zgadza,ile to moze trwac??? Nie ma mowy o tym,zeby dostal rozwod bez orzeczenia. Czy sad sam moze zasadzic bez czekania na jego zgode?? Tym bardziej ze palil sie do rozwodu?

Jak jest za porozumieniem stron to wystarczy jedna rozprawa a jak z orzeczeniem o winie to więcej i dluzej trwa ale jego zgoda nie ma tu znaczenia, sad decyduje, jak zona ma niezbite dowody to niech nie daje mu rozwodu z winy obu stron

On na zone nic nie ma, bo byla przykladna zona, matka, wina jest tylko z jego strony. Sprawa rozwodowa ciagnie sie juz 2 lata i co dalej? Czemu sad sam nie zasadzi tylko czeka na bog wie co? Co on moze miec do tego czy chce czy nie - WINA jest po jego stronie i takie powinno byc orzeczenie bez czekania na jasnie pana, tylko utrudniaja zycie kobiecie

"byla przykladna zona, matka, wina jest tylko z jego strony" To, oczywiście wersja żony. Sąd może mieć inne zdanie i zasądzić winę obu stron.