comam teraz zrobić w tej sytuacji?

Facet z którym spotykam się od niedawna napisał wczoraj " zastanawiam się czy koło środy cię nie odwiedzić", to ja napisałam ,że " jestem za chociaż jestem trochę przeziębiona", to on też napisał "jestem za". Dzisiaj napisał do mnie pierwszy co tam słychać itd, a ja ,że ok i czuje się już trochę lepiej ,ale jeszcze nie całkiem dobrze i czy może przyjechać w czwartek zamist jutro chyba ,że jutro mu tylko pasuje to może byc i tak . A on ,że na piątek ma coś przygotować do pracy więc nie wie ,ale zobaczy. A ja ,że jutro w sumie też bym mogła ,ale nie wiem czy będę zdrowa. I już nic mi nie odpisał... wiem ,że troszke pogmatwałam ,ale z ta chorobą to akurat prawda tyle,że nie wiem czy on w to uwierzył.... Pisać jeszcze do niego ,że jednak jutro mogę czy dać sobie spokój skoro nie podjął tematu jutra?

Daj spokój jak będzie chciał to się odezwie.jak zobaczy ze ci zbyt zależy to jeszcze zrezygnuje.faceci lubią powalczyć o kobietę:)