Dlaczego ja ciagle o nim mysle, to takie dziwne i nie daje mi normalnie zyc...

Wybijcie mi z glowy wlasna glupote.Od ponad 3 lat mam faceta a ciagle mysle o kims innym.. o osobie z ktora nigdy nie bylam, to bylo tylko kilka spotkan , nie udalo nam sie ,on nie chcial . Jakis czas temu sie odezwal widzielismy sie dwa razy, Zycie plynie a ja nie moge zapomniec. Przeraza mnie wlasna glupota, serio.. po prostu rozpamietuje cos, czego nie bylo. Mysle o tym jakby to bylo, gdyby cos tam.. czesto udaje mi sie przekonac sama siebie, ze to nie ma sensu, ale mysli wracaja

Chyba za bardzo go idealizuje a przeciez ja go tak naprawde nie znam i moze te mysli z tego ze w moim zwiazku nie jest tak jak byc powinno, uwierz mi ze staram sie skupic na swoim facecie na czyms innym,na chwile sie udaje, juz jest ok, az on daje jakis znak, gdzies sie pojawia ja to widze i juzz od nowa

pomozcie

Masz rację, idealizujesz go i przez to nie możesz o tym zapomnieć. Urobiłaś go do rangi "idealnego", a tak naprawdę to go nawet nie znasz. I nie ma sensu się zastanawiać co by było gdyby... tak wiem, łatwo się mówi :)

Jesteś szczęśliwa ze swoim facetem? Bo jeżeli nie to może dlatego tak rozpamiętujesz. Ja jak nie byłam szczęśliwa to też rozpamiętywałam, i to nie jednego jak ty a kilku :D no i po rozstaniu z facetem, po przeprowadzce do innego miasta, jakoś tak mi się drogi przecięły z tym idealnym. Trochę popisaliśmy, potem spotkaliśmy się dwa razy, ja się puściłam z nim jak jakaś suka w rui :O no i kontakt się urwał... po paru miesiącach napisał, że miał wrażenie że nie było mi z nim dobrze. Tak więc idealny to on nie był :) Możesz się śmiać z tego co napisałam, ja też się teraz z tego śmieję ale wtedy do śmiechu mi nie było :)

tak mysle ze jest idelny podoba mi sie z wygladu, ale go nie znam jaki jest, to ze byl mily na spotkaniach i umie sie zachowac o niczym nie swiadczy, a wiesz ten moj tez proponowal mi lozko :) mowil ze przez to sie nasze stosunki moga poprawic ale ja nie chcialam, zle bym sie z tym czula i wtedy zapalila mi sie lampka ze co bedzie jak sie to stanie a on sobie kogos znajdzie i to takkk

wiesz no wlasnie roznie to u Nas bywa w tym zwiazku i mysle ze to dlatego bo ten X odezwal sie w sumie jak bylo tak srednio, wiecie juz sie w tym gubie, chyba mi pisane staropanienstwo albo ja sie nie nadaje do bycia z kims i to dlatego i zawsze przyciagam jakis nieodpowiednich ktorzy szukaja na ozdobe i na chwilee

ale zrozum, że Ty nie możesz go idealizować :) nie masz takiej podstawy, jedynie na podstawie wyglądu? no proszę Cię... napisałam Ci swoją historię, żebyś zrozumiała że takie zachowanie nie ma sensu, gdybyście mieli być razem to bylibyście wtedy :)

a teraz masz kogos poznalas kogos??? Mi sie wydaje ze juz by bylo ok, byl dla mnie obojetny az do momentu jak sam zaczal pisac odzywac sie, a mysle ze zaczal bo sie zmienilam nieco ;)

tak, jestem w związku od ponad półtora roku i nie przychodzą mi do głowy takie myśli :) skoro uważasz, że tamten jest idealny dla Ciebie, to zostaw obecnego chłopaka i zacznij się spotykać z tamtym. Życie zweryfikuje Twoją decyzję

wiesz chyba nie, bo tamten gdyby chcial juz by ze mna byl byla okazja ku temu, i nawet cos tak mowil :) ale na tym sie skonczylo :)

więc dlaczego idealizujesz kogoś, kto nie chce z Tobą być ?

wiesz, chyba chyba marzeniami i mysle a moze jednak cos z tego bedzie, no ale co ja zrobiee ze te mysli silniejsze ode mnie, juz probowalam sobie go obrzydzic i bezskutecznie

ohh idealizujesz i widzisz w nim tylko to co fajne, a tak naprawde gdyby on byl wart Twojej uwagi byscie juz byli razem ;) tez kiedys kogos idealizowalam, mial duzo wad, ja je akceptowalam, wierzylam ze jest dobrym czlowiekiem i przyjacielem a okazal sie falszywy ... jego slowa tez okazaly sie nic nie warte a mowil "brzydze sie klamstwem". nie ma co patrzec na wyglad, jedni potrafia zatrzymac charakterem, inni wygladem, no ale wazne aby sie o siebie zadbalo, wiesz nie tam markowe ciuchy ale czyste schludne. facet ma zabiegac o kobiete, aby ona czula ze jest kochana no i tez odwrotnie, a jesli do tej pory on nie okazal CI tego ze jestes dla niego kims bliskim to sobie go daruj, bo z tej chochli sie nie napijesz :P

sluchaj idz do lozka z twym idealem zobacz czy on dobry w te klocki i czy warto

ale nie chce faceta przez lozko, nie mam takiej gwarancji, wiem ze on sie spotyka na seks mnie tez proponowal a skoro sie spotyka to po co, jaki sensss

dla przyjemnoscii

ojeju ale co mi z takiej przyjemnosci ? jak pozniej bylyby gorsze wyrzuty sumienia i czekanie czy sie odezwie czy nie i wieksze przygnebienie i mysli na nowo :( zycie jest do d**y..... wychodzi na to ze bede sama bo nikt mnie nie pokocha miloscia szczera i bezwarunkowa

kiedys podobal mi sie jeden facet ale jak go poznalam to mi przeszlo

ja cie pokocham ale moze pojdziemy do mojego pokoju porobimy cos z matmy- dodamy mnie do cb, odejmiemy ubrania, rozlozysz nogi i bedziemy sie mnozyc ;p hehe xd

sluchaj moze ja jestem twoim idealem? hmm lubie silke, opalony brunecik i pozycje 69 :P a Ty co preferujesz?

no i widzisz koles nawet tu robisz sobie jaja i o seksieee

nie robie jaj ksiezniczko ale mam fajne jajeczka chcesz zobaczyc?

brunet mmm pasuje mi to ale wole wysokich szczuplych blondynow

noo jasne pokaz te swoje przepioreczkiii pora kolacji